Schranz1985
Użytkownicy-
Postów
3 947 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Schranz1985
-
Złamałem się i kupiłem tą znienawidzoną cyfrę Nie jestem jakimś wyjadaczem ale w Poe doszedłem w endgame do mapek tier 16/17 nabiłem 350h więc coś tam gierki liznąłem. Wg mnie póki co to wszystkie zmiany na plus. Tempo rozgrywki, movement, czytelność menusow, wszystko elegancko podane . Ta gra to narkotyk, siadasz 10 rano w samych gaciach i kończysz 24 robiąc tylko krótkie przerwy na jedzenie i kibel xD. Serio jak dostanę trejdy to chyba zdechnę przed tv. Przecież przy tej ilości graczy ekonomia będzie przezajebista. Celowo wziąłem postać melee żeby trochę się poturlac na bossach. Takie soulsowe doświadczenie. No i jest fajnie, dość trudno ale póki co bez frustracji. Bossy padają po kilku próbach jak już się nauczy movementu i wiesz czego musisz koniecznie unikać. Nie wiem jak było na premierę ale dropu jest dużo. Sypie się sporo itemkow i już 1 dnia dostałem 2 żółte itemki, a do tego regal i exalt. Jako że coś tam ogarniam to i tak najlepiej samemu sobie craftowac, czasem zwykły magiczny jest zajebisty jak wiesz w jakie bonusy celować. Idealna gra na L4, wciąga jak bagno, siedzisz i uczysz się jej krok po kroku.
-
Jak zawsze grałem drewnianym wojownikiem to co teraz mam zrobić? Ten patch już dziś wjechał? Nigdy nie lubiłem magii i łucznika.
-
A dla starej 5 też jest taki tryb balanced? Bo tv mi obsłuży ale nie mam pro.
-
To jedyna gra jaka ograłem w 30 fps mając wybór na tej generacji. Na prawdę to jak ta gra wyglądała w performance to skandal. Obraz był tak rozmazany że nie było widać twarzy postaci podczas swobodnej eksploracji xD.
- 1 944 odpowiedzi
-
2 walki na 100h brzmi mega ciekawie tylko że chłop zdąży zasnąć od klikania x. No ale takie dziś są gierki na normalku, press X to win. Najlepsze jest to że jak gra nic nie wymaga od gracza to po co walczyć, rozwijać postacie itd. I mówimy o turowy jrpg xD.
-
Ciekawy jestem czy taka gra ma dziś szansę się sprzedać. Dla mnie bomba, ale dzieciaki 2000r + to jednak w co innego dziś grają.
-
Kiszak teraz trzepie kasę na poe2. Czasem go posłucham ale po to mam mózg żeby samemu podejmować decyzję. Żyjemy w takich czasach że nie ograsz wszystkiego co chcesz. Ja teraz wybieram między Alan wake2 stellar blade wukong poe2 . Formuła persony trochę mnie zmęczyła zwłaszcza te gadki SMS o szkole to trauma do dziś. Dlatego ciągle się zastanawiam czy to kupić.
-
Ludzie ogarnięcie się, kupiliście early Access i płaczecie że są błędy
-
Skończyłem DQ 3 i te GA przypomniało mi o tej gierce i kusi żeby spróbować. Dla mnie grind nie jest minusem, a jakie tu są poziomy trudności? Ten najwyższy zapewnia jakieś wyzwanie? Lubię jak gra wymaga od gracza tego żeby poznał jej mechaniki itd a nie tylko x x x obszarowy magia ez kill.
-
Skończyłem story. Wspaniała to była przygoda. Miałem pewne obawy, bo od czasu 11 minęło wiele lat a w międzyczasie przyzwyczaiłem się do obecnych jrpg ala FF7 rebirth( o 16 nie wspomnę przez szacunek do serii) Przed wszystkim to dq z krwi i kości. Jest ciężko, jest satysfakcjonująco.( Oczywiście mowa o draconian quest, innego trybu nie uznaję w tej serii) Bossy potrafią mieć 3 tury pod rząd i walić ataki na całą drużynę czy negatywne statusy i moment jest wipe out. Mapa świata jest fantastyczna! Kilka kontynentów masa lokacji sekretów. Dostajemy statek i możliwość latania i za każdym razem odkrywa to nowe możliwości na mapie. Wystarczy wspomnieć że przy zoom( taki fast travel) mam około 70 lokacji na mapie . Nie chcę mi się rozpisywać bo jest 2 w nocy i ledwo siedzę w fotelu. Na pewno muzyka zasluguje też na mini medale. 54h nabite a nie zrobiłem całej areny, mini medali mam połowę, potworków do znalezienia też na pewno jeszcze sporo no i cały endgame - jest co robić. O platynie nawet nie myślę bo trzeba by wszystko wymaxowac, ale endgame będę robił. Myślę że jeszcze ze 20h z grą spędzę. Edit. Dodam tylko że walki grane całą grę na ultra fast. Piszę to żeby uświadomić ludzi jak dużo tu jest grania, bo słyszałem opinie że to mała gierka na 30h Pewnie recenzenci grali na normalku i heja do przodu. Gra ma duuuuzo do zaoferowania.
-
A mnie ciekawi kiedy trafi na olx " w dobrej cenie " xD
-
Na olx już sporo pro lata w okolicy 2800. Ogólnie hype opadł i chyba niektórym wyszło że w sumie nie warto. Z jednej strony chciałbym żeby pro podzieliło los VR gdzie z 3k teraz 1.8 nowe - rynek zweryfikowal. No ale podobno pro sprzedaje się dobrze. Tak czy siak po nowym roku myślę że jest szansa skompletować pro z dyskiem w okolicy 3 . Wiadomo że większość z nas stać i 4k dać ale ja zawszę sam sobię robię rachunek sumienia ile coś jest dla mnie warte.
-
Próbowałem różnych 2d HD ale żaden octopath itp nie ma podjazdu do DQ. Może to moc, znajomość i przywiązanie do marki ale gra wciąga jak bagno. Mam 25h i to już jest peak gierki, dostałem statek i mogę w miarę swobodnie zwiedzać ten wspaniały świat.( Jedna z najlepszych map świata jakie widziałem w jrpg) A ilość sekretów wysepek itd do zwiedzenia :Obama: Do tego co chwilę nowe potworki do monster areny, mini medale na nagrody i ogólnie eq jako nagroda za eksplorację. A że jest trudno i wszystko to ma realny wpływ na progres to wspaniałe napędza się ta machina. Ta gra kolejny raz mi przypomniała że nie grafa zdobi giereczke. Liczy się fun. I na tym polu dq3 nie zawodzi.
-
Od niedzieli 23 ruszy
-
Ale mnie pięknie dojechał Boss w piramidzie To jest draconian quest, to jest to doświadczenie którego oczekuję od dq. KIlka h zeszło nim padł. Zabawa z eq( statusy) i dobór drużyny pod kątem heal Buf/debuf . Satysfakcja po zwycięstwie! Prawdziwe turowe jrpg tak jak powinno być a nie popłuczyny press X to win.
-
Też gram na DQ i nie jest trudno póki co. Tzn jest tak jak ma być, czyli wymagająco ale nie frustrująco. Wspaniała gierka, wiadomo że mniejsza skala ale jest wszystko za co kocham tą serię. Jedynie te ludki w drużynie trochę randomy. Tak jak pisałem, przy tak klasycznym doświadczeniu te losowe walki idealnie się wpasowują. Póki co nie narzekam zwłaszcza, że trzeba trochę powalczyć żeby wbić level, dostać nowe skille czary itd. Eeksplorscja wypada zajebiście, czuć że jesteśmy nagradzani. Gram na ps5 i tv ale gra wydaje się być idealnie skrojona pod handheldy. A po nowym roku jeszcze suikoden
-
Nie ma napędu to nie kupuję, proste. Z pro jest ta sama decyzja, póki ceny nie wrócą do normy to zlewamy te pro.
-
Trafiłem używkę ( o ile tak można mówić o kilku dniowej grze xD ) za 180 cebulionow i nie zastanawiałem się ani chwili. Tym bardziej że w czwartek mam operację barku i czeka mnie dłuższe L4 a co za tym idzie idealny czas na nerd mode. Pierwsze wrażenie jest bdb. Pomijam już grafikę muzę i mapę świata - to jest zajebiste, ale tak jak było pisane to jest tru DQ i to czuć na każdym kroku. Wjechał draconian quest i jest zabawa! To jest tak klasyczne doświadczenie że nie wyobrażam sobie braku losowych starć. Choć tu faktycznie, występują one ciut za często i po kilkudziesięciu h mogą pewnie irytować. Z tymi trybami grafiki to faktycznie beka bo to powinno śmigać w 8k/120
-
Też tęsknię za klasycznym dragon teściem. Pamiętam jeszcze jak mnie pochłonął dragon warrior 7 na PSX. Świetnie to wygląda, świetnie brzmi, no i wiem że dostaje tru jrpg a nie jakieś popłuczyny.
-
Też jak sobie pomyślę na co aktualnie najbardziej czekam? Remaster suikodenow, no chyba pro tu nie będzie potrzebne Tak samo remake dq3 i mgs3 też raczej będzie elegancko w 60 śmigał na fat.
-
Pro jeszcze pokarze pazur ale to w nowych nadchodzących grach. Przechodzenie starych które się już ograło imo bez sensu, z małymi wyjątkami jak FF7 rebirth i może stellar . Jak za rok będzie z 5 fajnych gier do ogrania i trafi się jakaś używka na gwarancji za 3k lub wersja z napędem do 4k w sklepie to można rozważyć. Na dziś dla mnie to ciekawostka .
-
Mnie to wqrwia że cyfra ma pl napisy a na płytce tylko eng. Szkoda, trzeba poczekać jak dadzą w plusie
-
Nie bądźcie Januszami.
-
A jeśli gdzieś do kupienia golas ?