Pogralem troche na move i no szału nie ma. Granie w skyrim to katorga jak dla mnie, pad o wiele wygodniej. Owszem strzelanie z łuku czy czary fajnie wypadają ale juz zwykle machanie mieczykiem mi nie robi. Poruszanie sie srednio, menusy itd srednio. Idzie przywyknąć ale ja jednak zostanę przy padzie, dużo szybciej i wygodniej. Co innego rush of blood tu movey spisuja sie fantastycznie. Tak naprawdę do tej pory te gry co przeszedłem i ktore najbardziej robią to move zbędny. Trzeba by kupić superhot i saber beat. W sumie zanim ktoś kupi movey to radzę sie zastanowić, w co ma zamiar grać bo może sie okazać że są kompletnie zbędne.