Schranz1985
Użytkownicy-
Postów
3 947 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Schranz1985
-
To ma być jakiś rtx seller? Serio strach jak to będzie chodzić na konsolach.
-
Ja też już kończę story. Ng+ nie ma sensu, platyna i do paczkomatu. Gra ma swoje momenty, na ten moment kilka fajnych głównych misji i ze DWIE poboczne. Mało. Do tego nudne i powtarzalne znaczniki które tylko jak najszybciej odchaczyć. Uważam też że fotki jakoś straciły, wydaję mi się że w 1 trzeba było pokombinować znaleźć obiekt i odpowiedni kąt miejsce na foto. A tu podchodzisz 3sek cyk i lecisz dalej. Jakieś to takie wszystko bez wyrazu. Jedynie wyzwania mysterio fajne bo w końcu jest jakieś wyzwanie a co za tym idzie satysfakcja. 2 spiderow 3 drzewka ale znów podobne gadżety, odblokowywanie strojów, no wieje kotletem. Nie da się chyba tego uniknąć w końcu to już 3 gra.... Oczekiwania były ogromne bo poprzednie części to ps4/pro tu mieli wejść na wyższy level a to nadal ten sam spider. Również uważam że 1 najlepsza. Ciężkie zadanie przed nimi, ja mam odczucia trochę jak z assassin's creed - co oni mogą zrobić w następnych częściach?
-
Nieee, Wojna! Jihad sony! Tylko bugi glicze i fpsy! To się liczy w gierkach. || odpalam spiderka, mam nadzieję że konsola nie wybuchnie ||
-
W każdej grze można się czegoś doszukać albo w jakiś sposób ja "złamać" Problem jest taki że tutaj te problemy pojawiają się same przy najzwyklejszym graniu. I nie 2/3 na grę tylko 2/3 na godzinę. Bo mnie już wczoraj qrwica strzelała. Stoję przy drzwiach wiem że powinien być trójkąt żeby otworzyć ale nie ma. Mówię, kurde może jakoś oknem trzeba się dostać czy coś, kombinuje jak koń pod górę. Daję restart checkpointu podchodzę pod drzwi i nagle magicznie gra pozwala mi je otworzyć. Brawo, glowna misja story tam gdzie się zanosi jedzonko dla dimy.
-
Ok to może jednak będę zapisywał i na koniec zrobię jakaś kompilację. Strojów prawie w ogóle nie zmieniam, bo mam już wybrane i nie ma sensu Fast travel normalnie od questa do questa a nie że we freeroam co 3sek. Zerknij na ten filmik co wrzuciłem. Mogę ci zaraz wrzucisz jak przechodzę przez niewidzialne ławki i ludzi. Część ma detekcję kolizji część nie I jeszcze dodam że kolega który kupił ze mną na premierę też mi ostatnio wysyłał jak biegał po budynku gdzie się tekstury nie wczytaly i budynek był przezroczysta ściana.
-
No ja mam dokładnie jak kolega pisze, błąd na błędzie. Dosłownie cyberpunk. Nie chce mi się tego zapisywać już nawet bo mi miejsca na dysku zbraknie. Wydaje mi się że może być jakis memory leak bo błędy mi wywala po dłuższym graniu i częstym używaniu fast travel. Dopóki nie miałem fast travel na dzielni to wydaję mi się że było lepiej. Ale to tylko teoria może poprostu misję główne są lepiej dopracowane a w pobocznych wychodzą kwiatki . Msm już 20h nabite, więc to nie jest opinia na podstawie pierwszych 3h xD. Oczywiście że można grać, ale w exie sony takie kwiatki na taką skalę to jednak jest niesmak. To z wczoraj nagrałem 1 filmik nie proście o wincyj. Nie lubię takiej gadki bo ja nie miałem to jest super. Myślę że połatają szybko te największe błędy, bzdety nikogo nie bolą.
-
A jak nie masz plusa i savea w chmurze? (pipi)e Sony ucięło kopiowanie na pena.
-
Mnie tu hejtuja bo zabraniam ludziom grać tak jak chcą. Czyli zjawa bicie po plecach + rzucanie przedmiotami z 2 końca mapy. 7/10 koło soulsow nie stało .
-
A może pokusisz się o speedruna? Wg mnie gra ma duży potencjał pod tym względem. Spokojnie do zrobienia w kilka h.
-
Ale ja nikomu nie zabraniam cieszyć się grą. Poprostu chciałbym dostać te 2k/60 bez bugów i glitchy i tyle. Tym bardziej że to cyfra. Ostatnio za dużo tych niedorobionych gierek i zaczyna mnie to irytować. Nawet spiderman od sony mam teraz masę gliczy i to nieraz takich że muszę dać reload bo nie ma znacznika otwórz drzwi albo ludzie na ulicy zapadnięci do pasa....
-
Nie chodzi o liczenie klatek. Poprostu chciałbym dostać dopieszczony produkt, a nie kolejny optymalizacyjny koszmarek. Że gra od strony klimatu i gameplayu będzie świetną to nie ma wątpliwości.
-
Na yt są całe kompilację kosmicznych gliczy włącznie ze zmienianiem się postaci w białą kulkę xD. Polecam obadac.
-
Ja nie wiem co tu się dzieje ale ja mam bug za bugiem, glitch za glitchem. Przenikanie obiektów, postacie zapadnięte w ziemię po kolana, nie pojawiające sie znaczniki do otwarcia drzwi a teraz nie mogłem pobocznej dokończyć bo też mi gra nie pozwoliła wskoczyć w dziurę w ścianie. W tych mini gierkach rowerem przez ludzi przejeżdżałem jak przez powietrze, w mieście niektóre ławki mają detekcję kolizji inne są jak duch można przechodzić. Komicznie to wygląda i ilość błędów poraża. Normalnie cyberpunkiem pachnie. Jeszcze się nie spotkałem z taką ilością błędów w exie Sony. Aż sobię zaraz pogoogluje czy inni też tak mają. 42% mi pokazuje, dziś głównie poboczne robiłem.
-
Boże kto zatwierdził te rowerki i pszczółki. Dramatyczny wypełniacz.
-
Taka ruchoma plstfirma? Najlepiej ich za burtę rękawica wywalać.
-
Jak wyskoczą z jakąś dynamiczna rozdziałka 2k 30 fps to mnie krew zaleje.
-
Pierwsza faza jest super ez. W 2 to faktycznie ma takie ataki że czasem w szoku byłem jak się zaczął tarzać/rolować. Perfect parry musisz zrobić jak na ciebie leci, inaczej jest zaorane.
-
30% mi pokazuje. Fabularne misję, nie licząc tych ślamazarnych spacerków po szkole/wesołym miasteczku to złoto. Aktywności poboczne to ubi rak tu się zgadzam, dużo zapychaczy do odchaczenia w drodze po platynę. Sporo frajny i satysfakcji daja wyzwania no hit run od mysterio. Ja tam latam moralesem z plecaczkiem i kotem, nie wyobrażam sobie inaczej.
-
Normalnie to nie jest problem ale są wyzwania na no hit i tu czasem jest wqrw na kamerę, namierzanie wrogów itd
-
Sorry pokręciły mi się te nazwy, gram na wspaniale. Swoją drogą to strasznie bzdurne te nazwy poziomów trudności. Niektóre czasówki na ten moment są dla mnie nie do zrobienia. Czas 1.00 a ja ledwo 1.30 po wielu próbach. Trzeba tam wszystko za złoto porobić?
-
A mieliście jakieś glitch graficzne itp? Bo w gierkach sony raczej niespotykane a tu już kilka razy miałem problemy z przenikaniem tekstur, postać stojąca w ławce itp. Wiadomo że to nie poziom cyberpunka ale mimo wszystko byłem zdziwiony.
-
No ja to mashuje kwadrat kółko unik czasem w górę wyrzucę i jak się naładuje skill to odpalam też trochę na pałe. Najważniejsza jest kontrola tłumu wg mnie i rozwalanie w pierwszej kolejności typów z bronią . Ale fakt nie przyjmiesz wszystkiego na klatę, bo moment padasz. Pewnie jak ktoś gra 1 raz to trudno, jak ktoś grał w poprzednie części to tu się wjeżdża jak po swoje. Trochę mnie tylko sterowanie denerwuje, te automatyzmy. Czasem postać robi co innego niż bym chciał, przykleją się do ściany i inne cuda . To też są takie gierki które idą w grube mln więc poziom trudności nigdy nie będzie wyzylowany. I w sumie to bym nawet nie chciał bo tak jak pisałem czasem te fale po kilkudziesięciu wrogów mnie męczą. Nie nawidze killroomow w grach. Za to stealth caly czas mnie cieszy. Eliminacja 2 typów z przysiadu, to pierwsze w co celowałem na drzewkach.
-
Nie no trudno to nie jest, raczej wręcz łatwo. Może ze 3 razy zginąłem na niesamowitym a nie powiedziałbym że jakoś super ogarniam. Nie wiem jak będzie dalej, ale też widzę że można sporo podkoksowac postać technologią kostiumu.
-
Czasem trzeba od takiej gry odpocząć, jutro na świeżości jakbyś spróbował to możliwe że moment i by poszło. Im dłużej się gra i im bardziej denerwuje to się zaczyna rushowac bossa a to jest zawszę zły pomysł.
-
No ok fajnie że nie uczciwa chaotyczna jak to powiadasz ale np. Kiszak ci powie że bardzo uczciwa . A ja ci powiem że jestem noobem i zrobiłem nameless puppeta w 2min( i to na ng+1/2 gdzie bossy mają dużo więcej życia i mocniej biją) Poprostu nie ogarnąłes i tyle, zabrakło ci chęci i samozaparcia. Ja bym powiedział że ten boss to test gracza czy nauczył się grać. Nie wiem jak wcześnie dałeś radę, a tu poległes? Chyba że wcześniej zjawy używałeś to później takie są efekty. W tej walce nie ma żadnej magii, wystarczy nauczyć się przeciwnika i parrowac ataki. Może build jest do przemyślenia a może poprostu skilla zabrakło. Ja miałem zupełnie na odwrót, zero nerwów, jak dostałem wciry to wiedziałem że to ja zepsułem timing parry. Poza tym nie ma tu biegania do bossa, więc można podchodzić raz za razem i się go uczyć.