Schranz1985
Użytkownicy-
Postów
3 947 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Schranz1985
-
Szczerzej to wolałbym natywne 4k i 60 kosztem ray tracingu.
-
Ale co ma days gone do rzeczy. Zdarzają się gry niesłusznie zaorane ale i często kupione z dupy oceny 8 czy 9 na 10. Gra jak dla mnie wygląda kompletnie nijako, nie widzę tam ani mega klimatu ani mięsistego systemu walki. Dodatkowo trafia na gorący okres wielu mocnych premier. Mogli by chociaż dać demko żeby zachęcić ludzi. Jestem fanem soulsow i ogrywam prawie wszystko w tym temacie ale niestety te lordsy mnie nie grzeją.
-
https://youtube.com/clip/UgkxfwGxi0n4B8wUjB-SC0sUpZy0fAoxj5XB?si=vP8IhoCOB1ar72Ww Zaczynamy sezon grzewczy xD
-
Ale czego konkretnie? Może kreacja świata lepsza ale walka moim zdaniem w pinokio lepsza.
-
Będzie 4k/60 czy fidelity mode 40/vrr?
-
Jak dla mnie to jest stary sprzęt w nowej odbudowie z napisem new model. Żeby sprzedać 2 raz to samo w drizszej cenie. I pewnie na święta sporo tego zejdzie.
-
Nie wybaczę im tego jak to zepsują. Tym bardziej że ostatnio wszystkie remakei gierek wychodzą wspaniale (re, ff7) Jak nie dowiozą to ludzie ich na taczkach wywiozą.
-
No i wpadł 2 ending, i na szczęście udało się zdobyć broń perfect lie. Został 3 run po ending, i utwór feel i historia Venigniego bo to też zepsułem. 2 run zajął mi z 15h pewnie ale to sporo biegałem zbierałem itemki bo są+1, chciałem mieć kwarc itd. 3 run pewnie śmiało można under 10h no ale gra się tak świetnie że aż głupio się spieszyć. Powiemy wręcz że 2 run gameplayowo jeszcze lepszy bo zupełnie inaczej walczę. O wiele więcej parry i guard party a to jest gejm czendzer .
-
Uu kozak, chętnie w layersa zagram
-
Dokładnie, za chwilę spider i inne hiciory w back logu. Gaas 6/10 z plusa nikogo. Ament.
-
Ale panie za każdym razem jak patrzę w katedrze na tą podłogę świecąca to mam takie WOW. I to w perf mode. Bo techniczne to grą wygląda bardzo dobrze i chyba jest beton 60 fps co też nie jest normą w grach FS. No i ogólnie ten patent z lie/true human/puppet. Fabuła bardzo prosta ale fajnie podana. I też jest sporo smaczków, np. słuchanie muzyki w hubie dodaje humanity, tak samo można użyć gestu prey pod statua i też humanity dochodzi. I to ma wpływ na wygląd bohatera a nawet jest specjalna broń ultimate lie. Rewelacyjnie wszystko tu się spina. I co najważniejsze replayability na wyśmienitym poziomie. Ciekawe kiedy te dlc.
-
Kurfa znów zepsułem 1 questa przez co brakuje mi 1 nagrania - feel. No cóż i tak trzeba będzie 3 raz przejść po 3 ending. Ależ to jest dobre, siedzę sobię teraz w pałacu dobijam humanity słuchając muzyczki, no wspaniale są te kawałki. Nigdy bym nie pomyślał że tak klimatyczna będzie ta gierka. No i te patenty z lie/truth human/puppet. No rewelacyjny mieli pomysł ale i wykonanie tip top.
-
Tu nie ma nic do rzeczy lore. To jest tylko po to żeby każdy mógł ukończyć grę. Tylko że wiele osób przyzywa zjawę non stop nie próbując nawet samemu przejść gry. Oglądałem kilka streamów z gry, nawet tych bardziej znanych i to na prawdę jest żałosne jak typ wchodzi na arenę i robi bossa za 1 razem bijąc 40 sec po plecach 18 hit combo.... Przecież to jest profanacja piękns tej gry. Wymiany, parry, rol, brzdęk stali! Oczywiście zaraz tu wyskoczą zawodnicy graj na macie z wyłączonym tv xD. No ale serio ta zjawa niszczy kompletnie system gry, i tak jak piszesz powinni ja wywalić całkowicie a bossów może ciut ułatwić albo dać po np. 10 zginięciach np ez mode. Coś w stylu zginąłeś 10 raz w walce z bossem czy chcesz odpalić tryb ez. Strasznie nie podoba mi się ten trend, w eldenie też ten mimic był przegięty.
-
Dokładnie tak, dodatkowo można Perfect parry złamać broń przeciwnikowi co też jest gejmczendzerem. No ale ludzie ci napiszą że lipa oszustwo i niesprawiedliwe bo nie da się przejść klepiąc r1 i rolla na pałe. Bo przecież kalka bloodborne xD. Moje top bossów. Laxasia Arcybiskup Króliki Zielony potwór na bagnach Król marionetek Kurde jo prawie każdy jest zaebisty! Naprawdę w eldenie to były rekiny a tu każdy zapada w pamięć.
-
Poziom trudności ze zjawą 1/10 . A bez zjawy? Nie wiadomo :xd: Ale te ostatnie bossy na ng+ to mają życia uua. Jaką bronią ciupiesz? Mi jeszcze ng++ zostało do platyny i myślę żeby sobię coś zmienić. Ewentualnie zacząć od początku bo jak bossy mają mieć 3x hp i 3x dmg to będzie masakra jak eldenie na ng+4 że skrobalo się ich po cm życia.
-
Ja mam już 60+h nabite i jestem w 9 rozdziale NG+. Jest ciężko, bossowie mają więcej HP i biją mocniej co powoduję że margines na błąd jest jeszcze mniejszy. Na razie największe kłopoty miałem z bossem na bagnach. Końcówka bedzie przeebana coś czuję.
-
Crisis Core: Final Fantasy VII Reunion
Schranz1985 odpowiedział(a) na Sylvan Wielki temat w Kącik RPG
Był tu w temacie jakiś zawodnik co wbił platynę i zrobił pierdylion tych dennych misji. Mam nadzieję że nie zapadł w śpiączkę. Również grę przeszedłem, mam mega sentyment do oryginału ale dziś to jest mega nudna płytka gierka. 6/10 max tylko za kilka momentów i vibe FF. -
Dajcie spokój z DLC. Niech robią kolejną gierkę albo Bloodborne'a . Elden to i tak straszliwy moloch.
- 7 600 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No można spamować 1 czar do usrania tym bardziej że tych spice odnawiajacych mp dropi w pewnych miejscach na potęgę. Problem właśnie taki że następne części dają możliwości dużo ciekawszych łączonych buildow a tu większość gra drewnianym rycerzem i właśnie jest problem z pewnymi przeciwnikami czy nawet bossami. Bo kusza jest spoko ale o wiele lepszy jest właśnie ten najzwyklejszy pierwszy czar.
-
Przecież tam masz dziesiątki szmat, załóż lekki set problem solved . Nie da się nosić ciężkiej zbroi tarczy 2 bronie kusza i fikac jak królik. Tzn da się ale jak dasz masę pkt aby poprawić udźwig eq . A raczej na początku priorytetem jest hp stamina i stat z którego skaluje ci broń. Trochę takie smecenie dla smecenia jak dla mnie. Zarządzanie wagą eq to jeden z kluczowych aspektów w tej grze, nawet stamina się szybciej regeneruje. Trzeba rozważnie dobierać eq. Zwłaszcza na początku. Jest też ring który może pomóc podnieś eq load. Pamiętajmy że to 1 odsłona soulsow i są ciut wolniejsze, i przede wszystkim nie ma tego rozmachu jeżeli chodzi o buildy i kombinowanie. Aha i najgorsze, bardzo brakuje respec . Jak ktoś gra 1 raz to współczuję pewnie wladuje masę pkt w siłę a później się okaże że np chcę grać kozackim mieczem co się skaluje z faith np. Bo tak szczerze to sily to ze 12 pkt styka byle jakaś przyzwoitą tarczę założyć. W mojej opinii dużo więcej opcji daję build magic lub faith . Bo inaczej to gra się drewnianym rycerzykiem na tarczy.
-
Zrobiłem właśnie solo archbishopa na ng+. Latwiutko. Także rozważę.
-
Jak ja słaby i stary. Ale zawzięty i nie przyzywam przy 3 próbie zjawy zeby za mnie bossa zrobiła. No a co ci mogą forumkowe leszcze napisać jak gre w 30h ze zjawą przebiegli. Tak w ogóle to 80% gry zrobiłem włócznia za duszę bossa. Niech sobię smieszkuja bo co im zostało, ja lecę sobię ng+.
-
Dobra przeszedłem ostatnie bossy. Oczywiście solo i bez rzucania badziewiem. Jak ktoś piszę że to kalka soulsow to chyba w inne gry graliśmy. Mechanika Perfect parry i ogłuszania dosłownie wywraca gatunek souslikeow do góry nogami!( no ok może przesadzam, każdy wie o Sekiro) Zapomnijcie o symulatorze rolla, parry perfect parry, parowanie garda, kontra po parry to jest prawdziwa moc! Wszędzie słyszę na forach jaka to gra trudna, prawda jest taka że ludzie grają jak nooby klepiąc 1 przycisk i rolla na pałe. Że muszą się ratować zjawą i bić jak pisdy po plecach! Powiem wprost leniwe kurly, gra daje mechaniki mówi chodź naucz sie! Ale ludzie nie chcą! Po co parrowac, po co zdejmować 1/4 życia hp bossa parrowaniem garda (skill rękojeści) Oglądalem streamy ludzi na yt i żałośnie to wygląda! Za 1 podejściem odrazu zjawę wołają, nawet nie spróbują sami. Na prawdę mogę powiedzieć że nauczyłem się grać pod koniec gry i gdzie na początku 2 fazowe walki z bossami trwały po 7 min tak ostatni zrobiony w 2.5 min. Gra fenomenalna! Wspaniała! System walki tak mięsisty że moim zdaniem przebija bloodborne . Nie chcę mi się rozwodzić więcej bo można by książkę napisać o wspaniałości tej gry Jak ktoś już przeszedł gierkę to zapraszam do obejrzenia moich 2 ostatnich walk z bossami. Zwłaszcza ta ostatnia to jest petarda pokazująca moc parowanie garda(skill z rękojeści) Żadnego bossa tak nie zniszczyłem przez całą grę. Frajda i duma.
-
Nikt nie wymyśli koła na nowo. Dali kilka swoich patentów w mechanice walki, rozwoju bohatera, składania broni itd plus inne podejście do fabuły, questów.... Wszystko od a do z zagrało. Ciężko się do czegokolwiek doczepić, jedynie ostatnia lokacja słabsza taka randomowa. Dla mnie 9/10 jak w mordę strzelił. Mówienie że to klon bloodborne to brednie i spłycanie tematu. Ja bym pinokia stawiał wyżej niż taki ds2 pewnie.
-
1 to było drewno, kiepski feeling walki, bardzo przeciętna gierka. Idę o zakład że do Pinokia nie będzie podjazdu. 2 półki niżej.