Schranz1985
Użytkownicy-
Postów
3 947 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Schranz1985
-
A co to w ogóle jest? Ok nie było pytania xD
-
A ja polecam wyskakiwać z hajsu bo gra warta każdej zł. Tak jak piszesz walki z bossami mega. 3h prób? A no bywało ale jak już ogarniesz i się nauczysz ich ruchów to będziesz ich robił 8 na 10 razy. Gra jest bardzo skillowa i techniczna, choć może się wydawać że jest trudno i nie uczciwie momentami. Nic bardziej mylnego. Podobnie jak z Sekiro, albo umiesz albo jesteś w dupie (tu zjawa przychodzi z pomocą) Właśnie padła Laxasia i jak na początku jest takie wtf to później parrowalem 13 hitowe combo Najważniejsze to się nie poddawać, powoli progresowac. Frajda i radości z tak pokonanego bossa jest niesamowita, nawet [emoji237] na noc nie trzeba bic i pełnią szczęścia.
-
Laxasia mnie bije. Kjurwa zaraz pisda mode odpalę chyba! Już miałem ją prawie kilka razy ale ohluszenie nie weszlo i po herbatce. A teraz rushuje za bardzo i coraz gorzej
-
Wg mnie to będzie szczytowe osiągnięcie giereczek sony. 96 i top generacji.
-
Też się zgodzę. Najsłabsza lokacja(to w sumie jedyna taka nijaka bez wyrazu i polotu) i z takim soulsowym upierdlistwem w stylu strzały z daleka które mogą cię zrzucić z belki itp. Ok na początku gry przy takich akcjach( motyw np. z kulami) można się uśmiechnąć ale w tym kulminacyjnym momencie gdy czujesz że to już decydujący moment gry to jednak irytuję. Walka z bossem bardzo fajna, jest ciężko ale myślę że spokojnie zrobię solo i bez rzucania. Trzeba się nauczyć przeciwnika i kwestia prób.
-
Ale to o to chodzi żebyś nie dziubal po hitcie tylko ogłaszał Perfect parry i walil krytyki. I wtedy moment pada. Właśnie się dowiedziałem że nie zrobię qursta z ostatnim zaszyfrowanym pojemnikiem bo wybrałem amulet a nie miecz za duszę Viktora. No trochę wqrw
-
Niby które lokację straciły na klimacie? Bo w sumie to tylko 1 mi nie podeszła ale jeszcze tam nie dotarłeś, reszta sztosiwo. Tak samo bossy. Opisany przez ciebie "3v1" jest bardzo fajny. I praktycznie nie ma tam 3v1 wcale. Najwidoczniej nie ogarniasz brak ci skilla i temu jedziesz na rush mode bossy ze zjawą itd = brak frajdy .
-
Ale 11 jest dluuugi. Chcąc zrobić poboczne pierdoły i wszystko co się da przed ng+ plus prawilnie solo tych kilku bossów to 10h jak nic.
-
Bardzo łatwy boss. Zdecydowanie łatwiej niż za 1 razem. Na tym etapie to już się ma broń+10 lub specjalną,+ 4 i 4/5 fazę rozwoju postaci. O ile robiłeś poboczne i dostałeś kwarc. To wcale nie tak blisko końca.
-
Mogłeś się podeprzeć moim filmikiem na kanale yt jak to się robi bez zjawy i bez rzucania! Też pół dnia próbowałem. Czyli cały czas Schanz>Donatello xD. Tyle że ja nie mam platyny w sekiro.
-
Imo bossy sa lepsze ciekawsze i bardziej zapadają w pamięć niż w takim eldenku. Tak samo, zabawa i testowanie broni daje więcej frajdy. Do tego motyw ogłuszania Perfect parry i odzyskiwania garda. No i regeneracja ostatniej flaszki . To tak jakby ktoś pytał czego mogą się uczyć fs od twórców pinokia. Można powiedzieć że jakość a nie ilość robi robotę. A może poprostu po rozdmuchany eldenku zatęskniłem za starymi korytarzowymi soulsami. Serio uważam że walki z bossami dużo lepsze niż w symulatorze rolla. Ale mi się marzy teraz Sekiro 2, a nawet nie wiem czy 1 kolejny raz nie kupię i jie dobiję platyny. No i remake bloodborne poproszę, ile można czekać!
-
Dokładnie tak jak kolega napisał. Jak te ng+ wypada, trudniej jest?
-
Włócznia jest kozacka, szybka i duży zasięg. Do tego fajny atak z doskoku i jedyna chyba ma bonus na krytyka więc wchodzą mega hity. Polecam, sam tak gram. Teraz + 10 broń zwykła zrobiłem i nie wiem czy taka lepsza. Włócznia skaluje z techniki a duże miecze z motoryki więc to też ma znaczenie w co ładowales pkt.
-
Haha Wagon teraz streamuje Lies of P i każdego bossa ze zjawą robi gangbang 2v1 w minutę żałosne to jest. Ale ludzie mu cisną w komentarzach że jest leszczem bez honoru xD. Prawidłowo, nie da się tego oglądać. Żałosne, i jeszcze te teksty wow daliśmy radę 5 flaszek w zapasie xD Szkoda, lubiłem go ale traci w moich oczach taką januszerka.
-
Ament. Tak jak ktoś napisał wyżej. Niech sobię grają jak chcą ale niech nie robią z siebie kozaków jak graja ez pisda mode. Bo jak później czytam, zrobiony za 1 razem! 28h Gierka pękła, najłatwiejsze soulsy. No (pipi)a sami z siebie robią debili .
-
Lol, hmm niby można itemku zawszę użyć ale podczas walk z bossami nawet nie przyszło mi to do głowy.
-
Właśnie zrobiłem tego bossa na bagnach Jprdl co tam się nieraz odpierdalalo to kosmos! Pół dnia prób ale satysfakcja niesamowita. Oczywiście prawilnie 1v1 bez zjawy i rzucania badziewiem z 2 końca mapy . Naprawdę w kilku aspektach to from software może się uczyć od twórców pinokia
-
O hui nawet dubb jest i to kozacki. Ja uwielbiam oryginalną 7, ukończyłem ze 3 razy zawszę odpalałem żeby przypomnieć sobie story a kończyło się na maxowaniu gierki.
-
Niestety powtarza się sytuacja z mimiciem. Zjawa z kamieniem def jest tankiem a ty sobie radośnie bijesz po pleckach i masz ez win bez uczenia się ataków bossa. Słabe to jest. Bardzo fajnie wypadają za to questy i szukanie miejsc z fotografii.
-
Ze 3 checkpointy podczas walki z bossem i wzorem FF 16, zawszę odnawiane flaszki opór.
-
Pierwsze co to zmniejszyć dmg tego rzucanego badziewia o 70%. Sekiro niedościgniony wzór walki 1v1, skillowo, uczciwie i bez tanich ulatwiaczy.
-
Ej no bez jaj SH to nie RE... Też zaczynam się bać.
-
Dokładnie. Wiadomo że wjeżdża day 1 i tyle. Przecież to sama frajda odkrywać samemu jak zrobili stare/nowe lokację.
- 1 945 odpowiedzi
-
Aż mi się nie chcę wierzyć w te calisto. W extra to może bym uwierzył.
-
Mental i samozaparcie . Będzie ci potrzebne.