Skocz do zawartości

Schranz1985

Użytkownicy
  • Postów

    3 947
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Schranz1985

  1. Kaplica ariusa i kaplica zgniłej matki, co tam się kupuję? Wyskakuje mi komunikat że trzeba być online czyli trzeba mieć plusa ..... Generalnie wg mnie walka jest gorsza ale klimacik i miejscowki są faktycznie fajne. Cięższy mroczniejszy klimat, jakieś śpiewy i jęki w tle. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  2. Muszę przyznać że z 10 prób było nim pieta umar. Jak zacząłem parrowac to stało się super ez. Bardzo proste sygnalizowane 3 combo idealne pod parry, moment postura zbita pod viscerala. Fajne też że jest mechanika odzyskiwania życia po bloku. Generalnie widzę też już problemy tej gry o których mówił Kiszak i to prawda. Matematyka leży, kamera nie nadąża więc jest problem z kierunkowym rollem i walki są mało dynamiczne. Mimo wszystko i tak gra się przyjemnie. Do Pinokio nie ma podjazdu ale i tak jestem mile zaskoczony bo spodziewałem się crapa. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  3. Pograłem dziś trochę i dobra gra, idzie przyjemnie pograć. Unsub dla Kiszczaka! A tak serio to trochę ten umbral irytuje jak się zleci wiecej przeciwników. I też dość łatwo wtedy paść. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  4. No ten Otto to xD, jedną ręką ślepy by go zrobił. Czy mi się zdaję czy jak wcisnę R1 to już się nie da cancelowac ataku? Mega irytujące. No i faktycznie atak R1 zabiera tyle co ten pod R2 lol. Nie mam aktualnie plusa więc gram offline, coś tracę? Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  5. Schranz1985

    Lies of P

    Na premierę to był hardcore, 3/4 osób cheesowalo ze zjawa albo farmili molotowy i rzucali z 2 końca mapy. Sam pamiętam ile miałem podejść do arcybiskupa, Królików, Green monster of swamp, Lexasia..... Już moment po premierze był 1 nerf, pamiętam bo akurat króla marionetek robiłem który też był mega trudny. A ten clown to miał po patchu połowę hp mniej, też był masakrycznie trudny. Oczywiście mówimy o walce 1v1 wiadomo że ze zjawa to zawsze ez jak eldenik z mimiciem . Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  6. Schranz1985

    Lies of P

    Tak, 2 patche z nerfem były. Większe okno i do tego ataki przeciwników są sporo wolniejsze przez co o wiele łatwiej je wypatrzyć i zablokować. Nie ma takiej opcji że nie znasz movesetu bossa i se wchodzisz robisz króliki 3v1 first try xD. To jakieś nieporozumienie jaki tam nerf musiał wjechać. No i jeszcze masz szybciej dostępne pewne itemy do upgrade broni co w połączeniu z obciętym HP bossów też przekłada się na ez mode. Ja wiem że większość ma to w dupie ale ja teraz czekam na dlc do eldena, i jakby mi tam zrobili bossy które walę first try z marszu to xD, (pipi) z taką grą. Nie ma wyzwania nie ma satysfakcji. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  7. Też kupiłem lordsy, pierwsze wrażenie nie specjalne. Chyba żałuję że nie wziąłem banishers:( Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  8. Schranz1985

    Lies of P

    Tak w ogóle to kolega kupił gierkę i mówi że super ez. Arcybiskup i króliki z marszu bez zjawy przy 2 podejściu? Myślę sobie wtf to nie możliwe ludzie na premierę to po 2 dni na nich siedzieli i musiales znać każdy ruch na pamięć albo cheesowali zjawą czy rzucając badziewiem z 2 końca mapy bo tak było ciężko na premierę. I tak sobię poczytałem że w międzyczasie gra dostała 2 nerf patche nawet nie że mniej HP mają ale wolniejsze ataki my większy DMG broni większe okienka na parry itd. Co za (pipi) obesrane, nienawidzę takich praktyk. Soulslike bez wyzwania to nie soulslike. Z returnal też tak było, na premierę hardcore a dwa lata później w plusie spacerek . Poleciłem gierkę kumplowi I ziewa z nudów kiedy będzie jakieś wyzwanie . Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  9. 2 najmocniejsze postacie Tifa i Yufie wg mnie, 3 to już bym musiał pomyśleć kogo dobrać. I tak całą grę grałem klasycznie Tifa Barret Cloud. Ale Yufie ze swoim ninjutsu i throw dużo lepsza od Barretta, momentalnie nabija staggera I ATB. Wydaje mi się że hard byłby łatwiejszy niż w remake dzięki niej, walisz haste all, manwall all I prayer dajesz Yuffie I elo. Edit Zrobiłem sobię jeszcze pianinko bo 1 piosenki mi brakowało;) Bardzo fajna minigierka. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  10. Zrobiłem dziś te wyzwanie party animal do końca i rozwaliłem sephirota w 3d brawlera( to było ciężkie, godzina prób) Tak więc wpadły 2 trophy za sepcia i za wszystkie questy. W sumie nie tak wiele do platyny brakuję ale jak pomyślę o masterowaniu minigierek i jeszcze ta nieszczęsna siłownia która mnie wqrwiala w remake to rzyg. Mam dość tej gry na jakieś 3 lata Tu był potencjał na topke FF ever, ale za dużo rzeczy poszło nie tak. Mogę się wnerwiac na zapychacze ale później wchodzę do domku a tam Yufie leżąca na kanapie śpiewa piosenkę o materiach I mówię, jprdl wspaniała jest ta gierka. W ogóle postać Yufie na duży plus, jej przekomarzanie się z Barretem Tak samo cat sith. Cid I Vincent trochę tak po macoszemu potraktowani. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  11. Koniec . Jeszcze ending explained wleciało 2.30 w nocy bo nieźle namieszali. 9/10 daję bo uwielbiam te uniwersum ale 1pkt muszę odjąć za tonę zapychaczy które spowalniają tempo rozgrywki, gra ma słabsze i zamulające momenty. Pomijam już technikalia, bo tu też jest sporo do poprawy. Przed part 3 pewnie przejdę 2 raz na hard samo story i to prawdopodobnie będzie o wiele ciekawsze doświadczenie. Tylko story i bossy, samo mięsko bez (pipi) contentu. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  12. Różnorodność? Miłość do serii? Może w erze PSX, dziś to zwykłe corpo kombinujące jak tu zrobić żeby ta gra była dla każdego, i wychodzą takie hybrydy nie wiadomo czego. Połowa zapychaczy jest do wywalenia tylko wtedy można by śmiało zmniejszyć te lokację do poziomu FF16 i zamiast gierki na 100h+ zamykało by się to jak remake w 60. 14 ch już tylko został dziś kończymy wieczorkiem. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  13. Dobra panowie kupiłem. Miałem brać stellar blade ale mało używek i drogie to akurat Lotf wjedzie. Tylko nie mówcie Kiszakowi bo wyjdę na bambika. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  14. Męczą te minigierki i odciągają od story przez co gra robi się strasznie rozwleczona . Ten ostatni obszar meridian ocean aż się prosi o jakieś wysepki gdzie można zacumować, pozwiedzać, coś zdobyć czy pokonać opcjonalnego bossa. Niestety nic takiego nie ma xD.( Ok jest Gilgamesh i tyle, fakt te walki są kozackie i póki co dałem radę tylko 1/3) Już na PSX po dostaniu airship można było polatać odkryć jakieś lokację zdobyć materię itd. Tutaj jest straszna bieda pod tym względem. Niestety kreacja świata to typowy ubisofciak. Wielka szkoda bo system walki to jest majstersztyk. Jak po 120h wchodzę do teample to już nie pamiętam o co w tej grze chodzi bo ostatnie ciekawe wydarzenia były 50 czy 60h temu xD. Wątek Dyne czy akcja w reaktorze Corel. Obstawiam że końcówka będzie mocna tym bardziej że znam oryginał i jestem Uber fanem ale co z tego skoro to wszystko już dawno straciło impact. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  15. Czooooo? A Kiszak pisał że kasztan. A lies of p uwielbiam, I co terasss? Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  16. Ultimate party animal ktoś zrobił? Trudne? Bo z tego co widzę to ciężkie i czasochłonne. Chyba czas story dobić I gierka na OLX. Stellar Blade czeka. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  17. Super to pojęcie względne. Ja nie dawno ogrywałem Rogue Galaxy z PS2 i też wyglądało super. Jestem teraz tydzień uziemiony to już przemiele tego FF do końca. Karcianka już chyba zrobiona, teraz wyścigi Chocobo dokończyć. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  18. Technicznie ta gra to crap. Tak jak piszecie 60 fps to (pipi) rozmazane HD ready. Do tego w żadnym innym tytule AAA nie widziałem tak paskudnego doczytywanie I podmiany tekstur pod samym nosem. Krzewy w lesie to się doczytuje na 5 razy z każdym krokiem dochodzą listki i to 2 kroki od drzewka xD. Tekstury jak z PS2 jak najbardziej obecne, i jest tego sporo jak się mocno eksploruje obrzeża mapy. 110h nabite robię cleanup przed endingiem . Z audio to też prawda aż mi się przypominają gry z polskim dubb gdzie tak samo raz za cicho raz za głośno..... To nie jest zła gra, ale wad ma od groma . Jak kiedyś zrobią update pod PS5 pro to myślę że gra sporo zyskam Ale nadal ten festiwal minigierek i z(pipi)any pacing piaskownicy zostanie. Też tak po prawdzie to powiem szczerze że rozwój postaci w rebirth jest bardzo słabo zrobiony, na tyle że od połowy gry już nie rozwijałem postaci xD. Dopiero jak miałem po 100+ sp to wydałem to na jakieś duperele ale to i tak tylko 3 osobom którymi gram, reszta ma po 130 do w zapasie. Mimo to bez problemu robię sobię giereczke na dynamicznym. Zamiast wykorzystać świat gry i zrobić fajne questy zakończone np. walkami z summonami to te walki masz z dupy w vr. A świat zawolony (pipi) kontentem I mini gierkami. I taki właśnie ten FF jest. Story jest dobre, postacie bdb ale w wielu aspektach ta gra to absurd jak na moje standardy jrpg. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  19. Schranz1985

    Stellar Blade

    Jedyna słuszna recenzja od światowca i ludologa. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  20. Schranz1985

    Stellar Blade

    Ja dziś ograłem w końcu demko i powiem szczerze wróciła mi ochota do grania w gierki która zgasła wraz z FF7 rebirth( 100h i wiecznie zrób minigierke) No całe demko od początku do końca z siusiakiem w ręku. Walka szybka responsywny, parry I Perfect uniki wchodzą jak złoto. Muzyka kozak, śmiga sztywniutko w 60 fps( hi ,30 fps FF) No świetnie się gra i świetnie się to ogląda. I nie chodzi o dupę tylko reżyserię scenek a i nawet story zaciekawiło. Na prawdę po rozciągniętym i zamulajacym rebirth tu jest konkret. Jedyne co mi się nie podoba to efekt ziarna ale chyba w pełnej tego nie ma? Bo oglądałem recki, i kilka innych filmików na yt i nigdzie tego nie widziałem. Czy to prawda że nie można od razu zacząć na hard? Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  21. Ech randka z Red XIII to nie to na co liczyłem, delikatnie mówiąc xD. Ale fajne te przedstawienie w ch12 i mini gierka wpleciona w taki sposób wypada bardzo fajnie ( s wpadło) Znów poczułem tą magię FF, no ale za chwilę znów mnie wyrzuci na mapkę z mylionem znaczników i czar pryśnie ;( Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  22. https://www.ppe.pl/news/341301/lords-of-the-fallen-jest-teraz-najlepsze-w-historii-ogromne-zmiany-w-darmowym-master-of-fate.html Powiedzcie czy to serio taki gejm czendzer czy farmazony że z 30 FPS skoczyła wydajność na 35. Czekam na materiał ludologow na YT Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  23. Czasem mam wrażenie że ta gra próbuje być wszystkim tylko nie jrpg. Po świetnym remake który był story driven I trzymał niemal cały czas za mordę tu mam jakiś festiwal zapychaczy. Na 1 mapce Chocobo się wspina na 2 skaczę, na 3 lata, co będzie po nibelheim? Kolejna mapka za(pipi)ana gównem do odchaczenia I nurkowanie Chocobo? Trochę cisnę bekę ale jest to irytujące. Tak jak ktoś wyżej napisał, wychodzisz na nową mapkę i masz takie omg znów ten (pipi) content do odchaczenia. Save, quit I może na raty jakoś to zmęczę w skali tygodnia xD. Gdzie w tym wszystkim jest story? W dupie. 90h na liczniku i robię teraz ten fragment cat Sitha .... No jprdl, serio? To by było spoko w 30 godzinie jak poznajemy go jako nową postać ale na tym etapie? To już powinno się siedzieć jak na bombie i walić story. Kolejny obesrany zapychacz, godzinę czasu chodzisz i rzucasz skrzyneczkami. Pacing tej gry to jakiś dramat, typ co to projektował do zwolnienia z miejsca. Mam nadzieję że w part 3 jakoś to wypośrodkuja . Choć już takiego hajpu na pewno nie będzie. Też powiem szczerze że gra jest zbyt radosna i cukierkowa, szkoda oryginał był dosyć ciężki i mroczny. Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
  24. Kolega skończył dość szybko, ja to nie wiem czy w ogóle skończę xD Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...