Po dwóch świetnych numerach specjalnych przyszedł czas na Saturn Extreme i...
Matko Bosko kochano jakie to jest dobre! Recki, retro szata graficzna, felietony (nawet Sega Lord X się załapał), i saturnowe reklamy. Jest naprawdę dobrze.
Pan KonsolElite? Zawsze szanowałem!