Hero of Orion

Postanowiłem opancerzyć swojego gamepada. Wygląda mega.

Kinect to kompletna porażka. Granie za pomocą motion plus controlerów na Wii U to jak niebo a ziemia w porównaniu do kinecta. W kręgle można grać tylko z jednym wiimotem na zmianę ale jak chcesz grać w tenis to już trzeba 2 oczywiście.

Oprócz marianów możesz jeszcze w Donkey Kong Tropical Freeze pograć tylko zależy od skila żony bo i Mario 3D world i DKTF wymagają sporej koordynacji i umiejęstności inaczej zapewniają więcej frustracji niż przyjemności.

Dokup remote controler, Wii sports i pokaż żonie kręgle albo tenisa. Jeszcze nie spotkałem osoby której by się nie podobało.

Odpaliłem dzisiaj rano trochę ogarnąłem swój team i za pierwszym razem bosa pokarałem. Widocznie mój mózg wczoraj nie funkcjonował. Kupiłem lepsze trinkety i trzymałem straż przyboczmą bosa uśpioną za pomocą Kirii. Dopiero teraz jakoś jedna postać dostała skila że może włączać się do sesji po za walką.

Widzę że w tej grze bez grindowania się nie obejdzie. Jestem w 3 dungeonie i walczę z bosem na moście. Boss ma 31 lewel a jego 4 koledzy 28. Moja drużyna ma 30 lewele, średnio po 500 hp na postać. W jedną turę wrogowie zadają mi ponad 2000 obrażeń.

A ile czasu podziałał?

Postanowiłem zacząć kolekcjonować gry na PSP nawet już kilka tytułów kupiłem choć samej konsolki jeszcze nie mam. Słyszałem jednak że podobno napęd UMD rysuje dyski podczas odczytywania danych. Ile w tym prawdy? Bo jeśli tak jest w rzeczywistości to wolę chyba gry dalej zbierać ale samą konsolkę przerobić i odpalać z karty SD.

Zdecydowanie więcej gier wymaga mocnego GPU niż CPU więc już lepiej brać tego 750ti niż zintegrowaną. Na zintegrowanej najwyżej w antyki i indyki pograsz.

Ten GTX 960 jeździ na 128 bitowej szynie, dla mnie to skreśla kartę z miejsca jako sprzęt do grania w nowe gry. Ja mam tego Fractala. Stoi w tym samym pokoju w którym śpie, często komp jest włączony w nocy bo robi za seedboxa i nic nie słychać. Zero hałasu jakby był wyłączony. Temperatury też są niskie i obudowa wygląda diabelnie dobrze. Filtry antykurzowe, drzwiczki które możesz przemontować na lewo czy prawo zależnie od preferencji i wentylatory w zestawie. Do tego mnóstwo miejsca w środku i cable management bardzo prosty. Polecam obudowę.

Zadzwoń do nich i zapytaj jakiego GTXa wsadzają do tego zestawu bo rozpiętość cenowa jest do 400 zł i ja sam bym nie chciał na przykład z referencyjnym chłodzeniem karty albo Palita.

Jaki masz do tego monitor? Bo jak 60Hz to trochę się będzie karta marnować. Ogólnie zestaw zacny za tą cenę. Nowe karty też mniej prądu pobierają więc zasilacz 530 powinien wystarczyć.

Jesteś pewien że to ta sama gra? Myślałem że Project X Zone to exclusivy dla 3DSa.

Właśnie dotarła do mnie paczka z dżapanu.

A wyszedłem tylko po chleb rano. Musze chyba się leczyć z impulsywnego kupowania.

U mnie 3D działa idealnie. Mogę konsolą machać na boki i nie tracę 3d. Może grasz przy słabym świetle i laser ma trudności ze śledzeniem twarzy.

Takie coś

Ja nigdy nie grałem dużo w jRPGi dlatego może mam z nimi marne doświadczenia. Zawsze bolą mnie płaskie postacie i dialogi pełne ekspozycji. Dopiero ostatnio zgłębiam się w temat, dopiszę Chrono i Legend of Dragoon do mojej listy do ogrania. 14 godzin na liczniku, trzeci rozdział właśnie rozpoczynam. Muszę przyznać że boss w drugim dungeonie sprawił mi sporo problemów. Gdybym nie wykupił połowy Hee Hoo Mart to bym nie wyżył. Attack Mirror to naprawdę przydatny item. Fajne jest że każdy dungeon ma jakiś swój gimick. Czy tylko ja się w nich ciągle gubię?

Jak chcesz grać w Xenoblade Chronicles i Monster Huntery to warto. Nowe 3D jest teraz takie jak być powinno, Teraz od czasu do czasu używam bo na zwykłym 3DSie nigdy nie włączałem.

Pograłem na razie trochę ponad 4 godziny i jest dobrze. Na początku lekkie zaskoczenie że nie można grać ze słuchawkami podłączonymi do gamepada. Musiałem podłączyć do monitora. Jak ktoś nie ma audio jacka w tv/monitorze to wszyscy domownicy będą słuchali KOWASHITAI. Miejscami też fpsy mocno w dół lecą. Z tego co mi się podoba to świetna muzyka, bardzo pasująca do rozgrywki i ogólnego stylu gry. Może piosenki nie wpadają w ucho jak w Personach ale dają radę. Artstyle piękny, kolorowy aż się japa sama uśmiecha od patrzenia na tą grę. System walki też jak na razie bardzo fajny. Design przeciwników jest super. Tylko animacja postaci drewniana jak w podobnych grach na PS2. Względem fabuły nie miałem jakichś wydumanych wymagań bo wszyscy wiedzą że w JRPGach fabuła to infantylne pierdoły ale tu mi ona jakoś szczególnie nie przeszkadza. Tylko dialogi takie jakieś bez osobowości. Fajny motyw z wiadomościami na gamepadzie. Jak na razie gra mi się podoba.