To dlugi post i co was obchodzi opinia randoma, nie? (jeszcze alter jakiś pewnie, lol!). Robię to dla siebie, bym zrozumiał lepiej, jakim jestem człowiekiem i graczem. Ja natomiast poczytam chętnie o was, dajcie sobie szansę, tutaj możecie się zwierzyć, otwórzcie swoje dusze.
ulubione - najczęściej ogrywane gatunki
lubiane - lubimy, ale do ulubionych im brakuje nieco
neutralne - jak się coś trafi, co zainteresuje to się zagra chętnie. Niektóre neutralne gatunki mogły być lubianymi/ulubionymi w przeszłości.
nielubiane - generalnie unikane gatunki (z pojedynczymi wyjątkami)
Ad 1)
survival horror - szczególnie z ery ps2 wyścigi arcade - gatunek, do którego mam słabość odkąd jestem graczem. Takie gry jak Midtown Madness 2, Re-volt, Ignition, Stunt GP i Carmageddon II wkręciły mnie w ten świat lata temu fpsy po singlu - bioshock, doom 3, doom 2016, the darkness II, singularity, wolfenstein tno i wiele innych. Nie przepadam za half-life 2 tak na marginesie, strzelanie z kapiszonów.
Ad 2)
action-rpg - soulsy bijatyki - od 10 lat gram Kingiem w tekkena i nie potrafię prostego juggle’a zrobić, ale i tak się świetnie bawię character action - tak to nazywają, a chodzi tu o devilmaycryopodobne. To samo co z bijatykami, jestem w to cienki, ale i tak banan z twarzy nie schodzi jak się wkręce przygodowe - okami to piękna interaktywna baśń, dobrze jest co jakiś czas zaliczyć taka przygodówkę z krwi i kości (Ubi nie zepsuj beyond g&e 2)
Ad 3)
gry logiczne - chciałbym lubić ten gatunek bardziej, ale niewiele gier logicznych zachęca mnie do myślenia i zaangażowania się. Portalowi 2 i The Witness się to udało, ale to chyba tyle skradanki - wolę, gdy skradanie jest jedną z opcji (jak w dishonored przykładowo) niż podstawą gameplayu (thief, hitman) story-driven games - podepnę tu try telltale i ,,symulatory chodzenia’’. za dużo w ostatnich dwóch latach tego ograłem i na razie mam dosc tej gameplayowej biedy. fpsy multiplayer - znudzilo sie strzelanie do ludzi sportowe gry - pes i fifa tez sie przejadły strategie - wormsy, heroesy i xcom: eu te gry uwielbiam, reszta gatunku jest mi obojętna cRPG - na 7 gen fallouty i tesy mnie wkrecily, obecnie unikam większość gier z gatunku gry arcade / gry roguelike- czyli szpile takie jak resogun, spelunky. Doceniam kunszt, prostotę i gameplayową wirtuozerie najlepszych gier z gatunku, ale nigdy nie potrafię sie na dłużej wkręcić (choć w icy towera trzaskałem daawno temu, w 1.4 miałem rekord 1100 schodków) platformówki - większość z tego typu gier nie leży mi mechaniką, albo ma skopane sterowanie, albo nie oferuje niczego nowego w gatunku. Raymany szanuję, śliczne i responsywne.
Ad 4) sandboxy - przesycenie rynku gatunkiem, poza tym zawsze wolałem strukturę gry, gdzie łączy się liniowość z opcjonalnymi miejscówkami, a nie taką pełną wolność, to szkodzi historii i gameplayowi j-RPG - wszystkie bez wyjątku. A jak przy tym jesteśmy już... ... ,,gry ,,animopodobne'' - bo anime się nie da oglądać na ogół (Samurai Champloo da się i to jeszcze jak. Ale poza tym...?) gry z pixel-artową grafiką - jak mam ochotę na retro, to odpalam emu snesa na psp, nie będę sobie dobrowolnie oczu wypalał na telewizorze simracery - byłyby neutralne, bo czasem mnie najdzie ochota na kółko po nordshleife, ale rynek jest przesycony, i normalnie mnie telepie, jak kolejne nudne project carsy czy inne asetto corsy wychodzą, a tyle dobrych arcade’owek pozostaje zapomnianych. mmorpg, gry f2p, gry mobilne, moba - tych 4 nawet nie będę wyjaśniał, bo wiadomo o co chodzi.
Jeśli ktoś preczytał - dziękuję serdecznie. Kocham was wszystkich bez wyjątku, nawet twardych pc-towców, jeśli tu jacyś są. Pozdrawiam