E, ja taki wynik z Borussia przewidywałem. Murarka i gryzienie trawy i porazka 1-2 albo 0- 2.
Malarz,wkur.wiony mowil jak trenewala Legia, oni nie dosc ze sa psychicznie rozbici, to fizycznie tez nie istnieja. Mozliwe ze kwestia awansu rozbije sie o bilans bramek, kazdy bedzie chcial napukac Legii. A to wyjazd, gdzie np w warszawie Bvb odpusciła, tak Sporting nie moze za bardzo bo gra sie przed fanami.