Kampania jest przeładowana akcją, stara się być odgrywać dojrzałą, ale całość wypada jak film wojenny klasy "B". Morza wrogów, "kartonowe" samoloty, miejscami tandetne dialogi. Multiplayer jest dramatyczny. Wszystko sprowadza się do walenia na oślep bronią automatyczną. Autoaim i hitmarkery są tragikomiczne.