Łupy z ostatnich tygodni (sorki za kaprawą jakość zdjęć):
- Luigi do mnie wraca po kilkunastu latach
- Last Guardian, wiadomo
- Until Dawn, strasznie jestem ciekaw tej szpilki, zobaczymy
- Kolejny dodatek do jednej z najlepszych gier ever. Niech jakiś smutas tylko powiem, że dziś już nie ma fajnych gier. Są, prepiękne, i to robione przez naszych, u nas!
I mały bonus. Mój mały pomniczek dla jednej z najpiękniejszych gier jakie kiedykolwiek powstały: