Moja kolej! Choroba (niestrawności, zjadłem za dużo owieczek i świnek) sprzyja porządkowaniu, czyszczeniu i archiwizowaniu gier. Pozwala też nadrobić zaległości kronikarskie. Sił starczyło mi tylko na Ninny, może kiedyś wezmę się za Segę, Sony i M$. Do rzeczy: Wii U: Szkoda patrzeć jak ta konsola umiera. Szalenie niedoceniona, wysyp dobrych gier, szczególnie w zestawieniu z liczbą "januszowych" gier na PS4/XO. Świadczą o tym ceny gier na aukcjach, które nieubłaganie trzymają poziom... Mam tylko to co ponizej, a jeszcze tyle gier do nadrobienia (Xeno, Toad, DK, Bayonetta)!
Wii: Najmniej fajna ze wszystkich konsolek Ninny, z którymi miałem styczność. A grałem chyba na wszystkim poza Virtual Boyem... Niemniej Manhunt 2 z tym padem oraz oba Mariany Galaktyczne... Po prostu
[E]: coś pomieszały mi się gierki na Wii na zdjęciach, ale zbyt leniwy jestem by uploadować nowe
GameCube: Jedna z tych konsol, którą naprawdę doceniłem po latach... Kupiłem ją dla Rogue Leadera (jaka szkoda, że ta seria już nie istnieje...), pograłem w Luigi's Mansion (którego potem sprzedałem...) dokupilem parę gier, ale zwróciłem się w kierunku Xboxa (Halo, DOA3) i hitów na PS2 (FFX, Ico etc.). Dopiero po latach ją doceniłem - cóż tam były za sztosy! Prawdziwe remaki hitów (RE, MSG), wspaniałe gry od Ninny czy konwersje z DC (Ikaruga!).
NES/SNES/N64
Ech... Człowiek miał tyle pereł jako dziecko, a sprzedał wszystko, aby zainwestować w... Przerobionego szaraka... . O historii sprzedawanych kieszonkonsolek (GBC-->GBA-->PSP-->3DS-->VITA-->Iphone (tak iPhone...) lepiej nie mówić... Marne resztki z dawnych lat... MGS dokupiony, by służył na półce jako pomnik dla HK! Ileż człowiek przegrał partyjek w Super Mario Kart z sąsiadem No i na koniec zdjęcie całości:
Nie jest to największa, ani też najlepsza kolekcja na tym forum, ale jestem z niej bardzo dumny. Z niemałą częścią tych gierek wiążę piękne wspomnienia i spędziłem z nimi wiele czasu (także z "rakowatnym" Black Ops II). Pozdro!