GOTY - król może być tylko jeden: Alan Wake 2. Klimatu tu tyle, że nawet moja luba trzymając się kurczowo pluszaków na kanapie, z zapartym tchem obserwowała od początku do końca calutką historię (pierwszy raz aż tak się zaangażowała w historię z giereczki). O tym rollercoasterze emocjonalnym myślałem jeszcze długo po zakończeniu fabuły i wiele godzin o niej dyskutowałem. To po prostu najlepsza książka pośród gier wideo i najlepsza gra wideo pośród książek. Takie tytuły powinny być omawiane na polskim przed maturą zamiast jakiegoś nędznego Nad Niemnem czy innego Potopu.
Runner up - Hogwarts Legacy. Gdyby nie gierczysko od Remedy, to właśnie to byłoby moim faktycznym GOTY. Nie jestem żadnym psychofanem sagi Rowling, choć na książkach i filmach o Potterze się naturalnie wychowywałem. Mimo niedoskonałości (bez jaj, jakim cudem nie ma tu Quidditcha?!), miałem ogrom radochy z odkrywania tego świata i zwiedzania zakamarków Hogwartu. Najnormalniej w świecie cofnąłem się grubo o ponad 20 lat do okresu dzieciństwa. Pomysł na walkę i fajnie rozkminione kombosy to też przykład, że można nawet i w tym obszarze zaproponować coś odświeżającego.
Rozczarowanie roku - Final Fantasy XVI. No, nie pykło. Spróbuję pewnie kiedyś znowu, ale te szalejące w trakcie walk klatki wcale nie pomagają w złapaniu zajawki. A opowieści o tym, że fabuła jest tu dojrzała niczym w Grze o Tron, też okazały się naciągane (choć może to akurat tylko ja nie złapałem tu wspólnego mianownika).
Średniak roku - The Finals. Odpaliłem w trakcie bety - ależ to była jazda bez trzymanki. Jak za starych, dobrych battlefieldowych czasów! Momentalnie stwierdziłem, że to absolutny top shooterów online. Szkoda, ż po premierze pograłem ze dwa tygodnie i uznałem, że nie mam zdrowia, ani czasu na marnowanie go w tytułach, gdzie trzeba cały czas być pod prądem i trenować regularnie, żeby nie zacząć odstawać od rywali. Szkoda, bo naprawdę na początku gra wydawała mi się wspaniała i miała to być moja odskocznia oraz stały odstresowywacz po robocie. Do teraz rozpaczam, że tak ją sobie przehajpowałem przed premierą...
Najbardziej wyczekiwany tytuł 2024+ - Z braku laku postawię na: Star Wars Outlaws.
Na czym grasz? - PS5, SteamDeck, PC, Switch