watchmen

potwierdzam. sam zwracałem dwa egzemplarze, co opisałem kilkanaście stron wczesniej. ostatecznie wymienilem na panasa dxm710 (to samo co dx700) i moze warto byloby go dodac do listy wsrod tych najtanszych

sępuje ten wątek od dłuższego czasu, wyłącznie czytając, więc wypadałoby podzielić się moim doświadczeniem . w międzyczasie zostałem fanatykiem telewizorów zasługującym na swoją wykopową pastę... Najpierw kupiłem philipsa 49pus6561 za namowami napotkanymi na czarnym forum naganiaczy - hdtv. Ambilight rewelacja, android i kodi oraz BT z mozliwoscia podpiecia sluchawek - czad. Niestety cala reszta to wielka bieda - począwszy od trzeszczącej plastikowej obudowy i matrycy, która nie robi zadnego pozytku ze swoich 100hz (smugi i artefakty), poprzez dirty screen effect, czerń jasną nawet jak na IPS, a skończywszy na podświetleniu wylewającym się spod dolnej ramki. Dałem mu 2 szanse i drugi egzemplarz miał identyczne wady więc rozstaliśmy się bez sentymentów. (no dobra ambilight w grach dawał radę). Akurat trafiłem wtedy na promo w saturnie i mm gdzie panas 50dxm710 (to samo co dx700 tylko inne nogi) był w tej samej cenie. Pierwsze wrażenie jeśli chodzi o kolory, czerń (!) i kontrast było jakbym przesiadł sie na OLEDa. 50hz matryca z odpowiednio dobranym upłynniaczem też jest milsza dla oka niż 100hz philipsa. SMART jest uboższy ale stabilniejszy, chociaż media player to straszna bieda (burdelik w widoku plików i nie ma DTS). Nie ma też BT i bede musial kombinowac ze sluchawkami bez kabli. Podobno ma input laga w okolicach 50ms ale nic nie odczułem na ps3 ani PC. Inna sprawa ze czekam jeszcze na ps4 pro wiec nie wiem o ile wzrosnie przy 4k i hdr, ale ludzie w zachodnich internetach chwalili za forze w hdr na x one s, wiec jestem dobrej myśli. Wykonanie też wymiata w porównaniu z biedlipsem - aluminiowa rameczka, elementy spasowane jak na japończyka przystało. Gdyby wróciła cena w okolicach 3000 to mysle ze warto. Jest też fajna opcja z udostepnianiem plików - jak wsadze pena to widac go w sieci jako lokalny dysk. Kopiowanie po wifi i kablu idzie bez problemów, ale jak próbuje przeslac plik ktory ma wiecej niz okolo 2gb to zrywa połączenie - ma ktos pomysl o co moze chodzic? Sprawdzilem i nie jest to raczej wina routera ani wifi.