Dlatego zero podjary, nie wydam 13k na kartę, bo takim graczem nie jestem żeby w tym widzieć sens ani purystą graficznym, bo mnie dużo rzeczy zwyczajnie i tak po ludzku- jebie.
Chyba poczekam i wymienię za 2/3 lata większość- płyta, procek, karta, zasilacz.
Ale i tak z ceną przeginają, zachowują się jak monopolista. Ludzie nie powinni kupować tych kart. Ale to tak się nie da. Ceny tych podzespołów wyskoczyły w jakiś kosmos w pandemii podobnie jak rynek moto- ale tam przeciętny ma się nijak, bo i tak sprzedadzą autko firmie albo ktoś kupi w leasingu i się kręci.
Najlepiej branża rowerowa dostała, bo tam też ceny taki Trek zasadził w pandemii, że im się czkawką odbiło w stanach magazynowych i wrócili do poprzednich cen. No i tyle z pierdolenia o braku części.