iluck85

Te nju balansy również są u dresiarzy.

Długo nie musiałeś czekać - teraz kosztuje 46 zł z goldem ;) O s(pipi)***n Zaraz ściągam :D

Retina ma już kilka lat. Imac ma już ekran 5k czy jak to oni nazwali. Także dzisiaj nie jestem jakąś hyper ultra drogą technologią. Air jest najtańszym kompem, bo zastąpił kilka lat temu Macbook Black/White. To była najtańsza opcja u apple. Był mega przenośny 11 calowy i był 13 calowy dla lepszego komfortu pracy. Pro, to był Pro. Dzisiaj to tylko nazwa i marketing. Zrobił się syf po wprowadzeniu 12 calowego. W środku trochę lepiej niż w iPadzie Pro. Cena wysoka, bo nowe klawisze motylki i gładzik i extra pocięta na kawałki bateria żeby to wszystko upchać w tej obudowie. Najnowszy pro w najtańszej opcji z paskiem touch to 9klocków. Tragedia, nie wiem dokąd ta firma zmierza, ale nie wygląda to dla mnie za dobrze. Ale jestem w błędzie, bo najnowsze Pro to najlepiej sprzedające się komputery apple od dawna. Reselerzy wprowadzili 50 rat 0%. Tak u nas to schodzi, że chyba chcą żeby wszyscy poczuli ten amazing touch bar.... Wstrzymam się od hasła że się kończą do premiery nowego ajfona i jak to zapakują. Powinna być zmiana stylistyki teraz. Ale po śmierci Jobsa powielają stały schemat. Na moje już nigdy nie będzie tego skoku w przód jak przy Ipodzie czy iphone. To były przełomowe momenty. Imac lampka czy all in one w imacu w ładnej obudowie. Tim nie ma jaj żeby tak popłynąć i wmówić ludziom że to jest fajne. Sprawdzone schematy i małymi krokami. Same eventy już wieją nudą. Jobs, to był jednak Jobs.

A przy najaczach postawił świeczkę

Tak wszystkie Forzy maja. Nie wiem jak GT, bo tam za długo nie wytrzymałem. Ale FM czy H mają to samo. Gonisz, kasę, nabijasz, auta kupujesz, no w horizon dochodzą kudosy i kupowanie atrybutów- szybka podróż, więcej XP, kasy itd. Ale jak to już masz, to nuda i męka do calaka. Dobrze to sobie dawkować- event raz na tydzień. W 3 siedziałem do porzygu, a potem coś padło w konsoli, save się skasował i zostałem bez jednego acziwa do calaka, bo nie będę cisnął od nowa całej kariery i wszystko na złoto Przy okazji kudosów, to szkoda PGR [']

Wystarczy dać lepszy ekran w Airze- nic więcej. Na hoy oni tak cudują, to ja nie wiem.

Spróbowałem Burn Kiwi. Szkoda że nie ma samo kiwi, bo to jednak Apple Kiwi. Trochę te jabłko knoci smak i na jednorazowe wypicie ok, na dłuższe popijanie słabe jak wszystkie smakowe.

Jak ktoś siedzi na retinie jakiś czas i kup Aira, to jednak trochę zaboli. Ale na bank to nie jest dramat jakiś o którym można przeczytać w necie z hasłem "tylko retina" Jeżeli porównać poprzednie modele bez tych nowych, to Air jest spoko pod względem gabarytów, wagi i baterii która trzyma najlepiej z macbooków. Nowe Pro mają problem z 10h. 12 calowy tzw ipad z klawiaturą też tyle nie osiąga. Air boli w oczach jak ktoś siedzi nosem w ekranie, bo na pewnej odległości różnica się zaciera. W sumie nie wiem co ta firma odstawia po odejściu Jobsa. Dobrze, że wyrzucili 11 z oferty, ale niech dadzą Airowi retine i cena na poziomie 4.5 i mnie mają ponownie. Za te nowe wynalazki nie dam 7k.... ani za pasek do macania 8999....

O, to jest to. Nie wiadomo w która stronę iść. Takie trochę przytłaczające. Niby swoboda, ale tak do końca nie wiadomo gdzie iść. 1 jednak najlepsza. Był klimat tej wilkiem imprezy, była swoboda w śmiganiu obok trasy. 2 miała problem- jak się chciało zaliczyć wszystkie mistrzostwa. Niby koniec, 1 miejsce, ale dalej jedziemy, aż do tego jedynego wielkiego finału. Problem polega na tym, że po kilku wyścigach trzeba wrócić do siedziby danej miejscówki, wybrać kolejną i jechać.Głupie, debilne i czasochłonne. Ten element dojazdów przewija się w minusach tych co mają calaki. W 2 świetne było DLC, bo wyspa była fajna i w coopie trochę h zeszło. Chętnie bym sobie sprawił śnieg w 3, ale 99zł za to nie dam.... 49 bym wziął. Czekam na wyprz.

Czekam na Krupka, bo 10 stron przeleciałem wzrokiem i oprócz komentarzy nic nie wrzucił, a jak widzę, to taki trochę forumowy Jacykow :D

Klimat festiwalu/ takiej imprezy miała tylko jedynka. Każda odsłona ma wpytę soundtrack. Widoczki w 3 są osom i tyle z głównych plusów.

Wiem, fajne. Oficjalna cena tych klasyków od Reeboka to ponad 300zł. Kogoś tam ostro poryło :D Za takie szmaciaki na lato żeby skoczyć do warzywniaka max 220zł mogę dać :)

Odpaliłem po dłuuuugiej przerwie i jakie ADHD na tej mapie. Nie ogarniam, jutro sobie przypomnę o co tam chodzi :D Ale ikonek jak nasrane.

Chyba pójdę w bezlusterkowca tym razem. Fuji X-t20 :D

Klasyczne Reeboki ok, ale cena już nie jest ok za takie szmaciaki. Za 200zł kupię takie:

Może być- Switch mini. Może być bez opcji 3D. Ale nowa forma HH powstanie. Switch jest za duży.

Ja tam dalej stawiam na nowego 3ds :) Switch nie zastąpi handhelda, bo średnio do tramwaju. Nie piszę o naszym kraju, ale w takiej Japonii. To musi być wielkość komórki, a nie tableta. Nikt na tablecie nie gra w tych krajach. Więc następca 3DS będzie. Nie postawili wszystkiego na jedną kartę- Switch. Zbombi czy nie, handheld musi być. Nawet boom na smartphony nie zakłócił u N wydawania HH.

Właśnie, co się stało że nigdzie nie ma małych New 3DS? Wszędzie XL... co się stało?!

Marbel dobrze gada, mi się też nie chce w 3 grać. A 2 odpuściłem na 1905gs. Te jeżdżenie od festiwalu do festiwalu jest mega debilne. Jedynka pięknie siadła. 2 była nudna pod koniec, ale DLC na propsie. Wyspa w coopie dała radę. W trójce nie ma funu.

nie, to:

Szkoda, że nie ma u nas jagodowego RB. Tropical słaby. Muszę spróbować tego Burn kiwi.

Limitka FE za 400, Vita za jakieś grosze.... Jadę do wawy, będę słoikiem, ale jakie promocje

Jestem, ale laczki firmowe tragedia na asfalt. Ale jak w sezonie się wyrobie i wejdę na formę to ok. Początek sezonu to dramat na tych oponach jak jadę. Problemów nie miałem, na plus wajcha na kierownicy do zmiany skoku amora. Specialized za 10k tego nie ma :D Te wyższe półki mają przycisk, to już w ogóle bajka i zero siły. EDIT Poszukałem tego Gianta https://www.giant-bicycles.com/pl/talon-27dot5-2-ltd-2016 Amor gorszy. Cube ma powietrzny, Suntor niska półka. Tutaj masz przerzutki zwykłe Deore, Cube ma Deore, ale XT- 2 półki wyżej Korba w Giant to jakieś Shimanowe poza katalogiem, Cube ma Deore. Nie wiem jak kaseta. Hamulce- szajs jest tu i tu. Tzn są ok i lepiej się sprawdzą od sczękowych, ale też można Deore dać- manetki i hamulce. Tarcze ok. Także Cube>Giant. 2 poziomy wyżej i minimalnie droższy. To podstawowy model MTB i jest ciężki. Tyle.

Miejski, nasza produkcja- 699zł Sprecyzuj dokładnie co chcesz mieć. Miejski to ten wyżej. Jak często, ile km, asfalt, lasy, mieszanka itp itd.

Tak, bo ten Bitwin jest ok na start. Tak zaczyna wielu. Tu jest kwestia jazdy. Jak ktoś chce raz na tydzień sobie pojeździć, to spoko. Jak ktoś chce trochę poważniej śmigać, to szkoda czasu. Nie chodzi o płacenie za firmę. To jest rama, geometria i inne "bzdury"- dla przeciętnego to są bzdury, jak ktoś mocniej zacina na szosie, to te "bzdry" mają znaczenie. Także ten z linka wyżej jest ok na początek. Sezon, góra dwa i jak ktoś czuję że to jest to, to i tak wymienia. My z kumplem wspólnie braliśmy MTB- Cube Attention sl 29. Mnie kusiło na taką szosę za 2k, ale olałem temat. Jednak wole sobie czasem zjechać z trasy i jechać na oszołoma po jakiś dziwnych trasach. Szosa tylko asfalt. Chociaż jednego w lesie spotkałem na szosie lol Kolega stwierdził, że szosa to jest to. Sprzedał Cube za chyba 2.5. 3,5 kosztował, 500zł po sezonie zjechali, no i używany, to 500zł zjechał. Miał Lappiera, też koło 2,5 dostał. Miał 5, dorzucił 1,5, a panowie w sklepie z 9999 zrobili 6,5 i nara czapka. Śmiga na carbonowym Specialized i robi prawie codziennie trasy po 100-110km. Nogi ma takie, że ma problem kupić spodnie hahaaha Z MTB, to ten mi robi robotę https://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/epic-hardtail-comp-carbon/115145 :) 3k od ręki w dół. 8k nadal boli.