-
Postów
6 060 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez iluck85
-
Zapisać mogę jak skończy 2,5. Nie ma znaczenia ze w momencie rozpoczęcia roku przedszkolnego we wrześniu będzie miała już 2,5. Na teraz papierów nie możemy złożyć bo nie ma właśnie tych 2,5 ukończonych. I wtedy kuzynka nam mówiła o tych miejscach, bo powiedzieli nam że mamy spróbować we wrześniu. A nam pasuje tutaj, bo przedszkole mamy po 2 stronie ulicy. @Mejm Nie lubię januszy.
-
Próbujemy wcisnąć małą do przedszkola i kuzynka pracująca w przedszkolu o tym mówiła. My nie możemy wcisnąć na dzisiaj małej bo 2,5 skończy dopiero w sierpniu i mamy próbować we wrześniu czy się zwolni miejsce Na dopłaty też się nie łapiemy, bo przekraczamy próg. Najlepiej robić na czarno i całą resztę ciągnąć od państwa. Jak u panny wcześniej w kamienicy taka patola. Mieszkanie od państwa, opłaty od państwa, 500 plus ciągnięte, leki za darmo a typ pracował na czarno. A typiara się opalała na podwórku
-
Nie wiem czy jest sens z Tobą dyskusję podejmować w tym temacie. Inaczej się wychowuje dziecko jak nie musisz pracować, a inaczej jak pracujesz. Możesz odstawić dzieciaka do żłobka/przedszkola i sobie wrócić do chaty odespać nieprzespaną noc. Nie podejmuje też dyskusji o opłatach, bo oni nie płacą za żłobek. A do tego zajmują miejsce- żłobek może przyjąć 40 dzieciaków to wezmą 30 Polaków i 10 miejsc czeka jakby ktoś z Ukrainy się zgłosił. Zgłoszą czy nie, nie ma żadnego znaczenia. Taka rezerwa musi być.
-
Ale oni nie robią problemów. Wkurwiaja mnie swoim zachowaniem. Wchodzą do tego zloba ani me ani pocałuj w dupę. Dzień dobry to ciężko. Nie mają się kłaniać i dziękować Polsce za pomoc. Ale dzień dobry powiedzieć to nic trudnego. Te młode to jakby szukały jelenia. Patrzcie i podziwiajcie. W łeb jebnąć i do roboty się weź. Ci co pracują to zajechani jak reszta kraju. Ale spoko, Angoli też nie trawię czy Niemców. Żeby nie było że jestem tylko antyukr.
-
Mają czas bo nie pracują. Ot cała filozofia. A wkurwiaja mnie ogólnie jako nacja.
-
Mnie w żłobku wkurwiaja Ukrainki. Rano codziennie odprowadzam mała to z kilometra idzie poznać. Polki widac ze zajechane, praca, dom, dzieciaki. Ukrainki zrobione od góry do dołu, ubrane i idą bombelka odstawić. Potem kawka w starbaksie, paznokcie zrobią i brewki poprawki i cyk 15/16 odbiór bombelka. Albo siedzę na placu zabaw i wszystkie jak się patrzy z telefonem w ręku do góry i pierdola do kamerki. A stary nie wiem albo na budowie albo froncie. Jak mnie już oni wkurwiaja
-
Panowie ale tu nostalgia pulsuje. az mi sie przypomniał modem- admin ppp hasło ppp, dźwięk modemu, mp3 2,5mb szła 20 minut Strona wirtualna zanim się wczytała cała grafika to szło obiad zjeść i to ziemniakami. A co do czasów- nie było gier za 3,5 bomby oprócz N64. Reszta cisnęła esperanzy.
-
U mnie chrześniak ma PC i gra w sieciówki. Mlodszy dostał na gwiazdkę switcha i tak gra w majnkrafta. U kuzynki dzieciaki pozbyły się konsol i siedzą na PC. Idziesz na takie PGA i same dzieciaki i wszystko gra w te online gry.
-
Mimo że miałem przerwę z konsolami i grałem tylko na PC- problem się pojawił jak wyszedł Splinter Cell i moja karta TNT2 czegoś tam nie obsługiwała. Teraz mam też PC ale coś z tyłu głowy wisi. Nie wiem kompletnie o co chodzi, ale rozumiem ten zwrot- coś nie tak. Tylko ja nie wiem co.
-
Kiedyś konsole miały swoje gry i PC swoje. Jak dzisiaj wszystko wychodzi na wszystko, to ostatnim bastionem konsol jest ich cena i mimo wszystko rynek wtórny gier.
-
Dla mnie Spider man to postać dzieciństwa i gra nie jest wybitna, ale nie wysiedziałbym aż wyjdzie na PC. SB to mój typ ale GOT mnie pochłonął. No gry Sony mają wspólny mianownik. Ładne korytarze, a w PL wersjach są miałkie w odbiorze. Jak ktoś nie ma ciśnienia może czekać to luz. Jak Uki napisał. PC i switch do ich gierek- set kompletny.
-
A ja kupiłem PS5 bo nie chciało mi się czekać na SB. A na drugi dzień wpadł Ghost of Thusima na PC i gram w ducha czuszimy. Gra wleci do mojej topki, bo dawno mnie żadna gra tak nie wkręciła. A jakbym miał czekać 2 lata albo lepiej na Ragnaroka to tak średnio. Jakby te gry wpadały w tym samym czasie na obie platformy albo po kwartale na PC to bym mógł olać konsole na amen. Nie chce mi się czekać, a grafika nie jest dla mnie priorytetem. GTA 6 wpada na PC w tym samym czasie co na konsole?
-
Trzeba było odciąć 4, a jak wydawali gry na obie konsole to ludzie nie widzieli sensu przesiadki. Nie wszyscy grają w grafikę i klatkarz. To się sprzedaje jak się sprzedaje.
-
300-330 cały czas kosztuje. Golas to 250. Plus za wygodę, nie trzeba romów szukać, ściągać i wrzucać na kartę. Ale i tak trzeba doliczyć koszt nowych kart SD.
-
Tam problemem był chyba brak wyjścia ewakuacyjnego i brak ppoz. Co do tej ściany w Bytomiu. Tam może być twardo, bo to ściana na wspinanie z asekuracją. Jak już wspomniałem. Bouldering to małe ściany do 3/4m i tam jest materac. Może być tak że pomiędzy materacami może być przerwa można tam wlecieć i skręcić kostkę. Starają się ograniczyć takie tematy na tych halach, ale może coś takiego mieć miejsce. Szczecin U nas jest tak:
-
-
Tam gdzie ja chodzę są materace. Ale to jest góra 4 metry i tak jak mam zeskoczyć to tak kminie zawsze i schodzę. Upaść też trzeba odpowiednio. A tam są wysokie ścianki wiec powinna być asekuracja. Kolega asekuruję albo automat która spowalnia lot. Tu kolesia zgubiła rutyna, bo miał z tyłu głowy że jest przypięty, a nie był. W skokach spadochronowym jest dokładnie to samo. Pierwsze skoki to sprawdzanie wszystkiego 10 razy, kolega jeszcze niech zerknie. Skill leci szybko, bo skok, drugi, 10, 20 i jest git. Otwiera się, lądujesz, jesteś panem życia. Wtedy się zapomina sprawdzić ułożenia, układa się na szybko, gumki się nie sprawdzi i potem ciągniesz i masz twistera, banana i inne kwiatki. Jak nie masz doświadczenia, to nie ogarniasz po wielkości budynków czy dróg na jakiej jesteś wysokości. Ludzie co mają 2000 skoków już po budynkach wiedzą na jakiej są wysokości. Początkujący się miota próbując rozwiązać plątanine linek, zapomina spojrzeć na wysokościomierz, jak ogarnie że nie ogarnie, to zapasowy otwiera za późno i do tego automat nie zadziałał. I mamy kolejnego świętej pamięci. Dzisiaj nie wiem czy bym wyskoczył z tego samolotu. Ale 20+ to było- jebać, dawaj
-
Przypomniał mi się ten Też pewnie myślał że jest przypięty i tak sobie luźno odskoczył. Ja zara 40, to jak skaczę na materace z niższej wysokości to już mam takie obawy czy się nic nie odjebie. Rolki już kilka lat temu odpuściłem. Za młodu człowiek za dużo nie myślał... Ogień i do przodu.
-
Zakup PC dzieli się tak: Jebać biedę jak Wooyek. Dziadować potem i tak wymienić. Ten 1 zakup jest najgorszy, bo wszystko jak się doda, to się robi nie wąska kwota i to boli. 15k to tam lekko i nadal nie ma kosmosu. Oled monitor, 4090 i już mamy 10k, a to tylko dwa elementy całej układanki. Podstawa, to co chcemy, do czego i czego oczekujemy. Potem finanse i dziadujemy albo zbieramy dalej. IMO łatwiej wymienić kartę graficzną niż monitor.
-
Jpr Zara trzeba zmienić nazwę na PCExtreme jak tak dalej pójdzie.
-
Rog znacznie lepszy. Tak po tygodniu mając to i to. Ale po co mam się męczyć na wyrxe na małym ekranie jak na biurku master ręce i mamy błędne koło.
-
Ale Bigby wystawił Legiona. Czyli zabawka na tydzień pierwszej ekscytacji i potem to leży. Steam Deckowcy dłużej trzymają swoje sprzęty.
-
Ja wyłączyłem w ramie. Kupiłem takie, bo nie było bez i nie chciało mi się czekać na dostawę. W karcie graficznej jakimś osobnym softem można, ale i tak świeci na regał z książkami i mało co widzę. Na serio w salonie ktoś chce mieć ten festyn na widoku? Ja do teraz nie wiem jak ludzie grają, jak przy monitorze stoi buda i świeci jak Las Vegas. Ocipiałbym
-
No ekran Oled nie zrobił efektu wow. Odpaliłem Batmana i nie wiem czy na Rogu to lepiej nie wyglądało- było ostro i odświeżanie lepsze. SD lżejszy, te dolne przyciski mi nie leżą, te dwa w rogu lepiej. Ciężko wybrać jednoznacznie jeden sprzęt. Legiona nie miałem ale jakoś mnie nie kręci. Rog vs SD, no można się zakręcić, dwa to średni pomysł. Ogram stare gry ze steama i dobiorę coś na promocji jak będzie to co mam koszyku. Nie chce mi się bawić w Linuxie i tracić na to czas. I tutaj plusem jest ten konsolowy feeling. Ale brakuje tych launcherow które można bez zająknięcia walić na Windowsie Roga. Trochę patowa sytuacja Usypianie, Steam, czas pracy na baterii- tutaj wygrywa SD. Reszta to domena Asusa. Jedynie mogli dać do wyboru czarna wersje bo nie lubię białych sprzętów.
-
Na końcu i tak wypadną