-
Postów
6 070 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez iluck85
-
Kumpel mówił ze petarda. Trochę długi, ale nic, w week postaram się zaliczyć.
-
To warto isc do kina czy nie?
-
Miałem 9400 z negatywem i kostkę- nigdy więcej. Spoko ekran na dworze w słoneczny dzień, wtedy spoko widac. No gdzie pokazywali w recenzji ze lepiej przylega do ręki. Ale już odleciał od tych klasyków. Środek do podświetlenia z literka G. Cała tarcza> jakiś led z jednej strony. 9400 juz był kawał sikora. Najlepiej wspominam 9200. Na tego się rzucę jak zejdzie z cena albo będzie promocja. Podatek od nowości musi spaść
-
I jak wrażenia na żywo? Ogladam i nie mam przekonania. Podoba mi się zielony, ale negatyw jest spoko tylko w jasny dzień. Bede brał na dniach jakiegoś Garmina Fenix, ale tak ogladam tego G i coś bez przekonania.
-
-
Dodać można: - lato słabe bo padało - lato tragedia bo upalne - święta żenada bo nie ma śniegu - zima niech spierdala, bo śniegu spadlo Taki kraj
-
Jak już napisałem wcześniej, to nie jest 0/1. W jednym regionie będzie ok, a w stolicy wątpię żeby pensja 5k była ok.
-
Mieszkanie 20/30km za miastem to udręka w dojazdach. Kwestia lokalizacji, bo są takie ze są alternatywy z dojazdem, ale są tez takie ze jedna droga i wszyscy w korkach stoją. Do tego dochodzi kwestia dwóch aut o których wspomniałem i jazdy z dzieciakami, po dzieciaki itp. Nowe mieszkanie dzisiaj na poziomie 60-70m to 600-700k w nowym bloku. Pomiajac wkład i dostanie tego kredytu, to jak nie ma wspólnoty dochodzi czynsz z kafel i opłaty i 5 leci. Jak ktoś nie ma dychy na miecha, to mega lipa dzisiaj. Średnia klasa dzisiaj powinna miec te 8-12k Jak ktoś ma 5-6 miesięcznie to żyje w miarę ale to nie jest żaden lux. Parka bez dzieci jak maja razem 16k można się bawić. To moje zdanie @Ukukuki Czyli ogarniałes dupe w młodym wieku. Większość mając 20 kilka lat myśli o dupie maryni niż o swoim kacie 30m2.
-
Dowolny moment. Tomb Raider wymaga podłączenia pada. Tekken ujdzie. Ja to mam do metal sluga czy Golden Sun. W pracy jak czasem muszę poczekać to sobie pogram.
-
@Ukukuki Masz poduszkę w postaci kwadratu a nawet dwóch. Nie masz tego dzisiaj i idziesz po kredyt 800k?
-
Podałeś dokładniejsze wyliczenia, bo ja strzeliłem z dupy żeby zobrazować. Czyli wracamy do tego co napisałem wcześniej. Singiel/ka nie ma szans, a parka musi trochę zarabiać a nie tylko średnia krajowa. A i jeszcze na eme trzeba odłożyć.
-
On to brał w końcówce pandemii. Miejscowość grubo za poznaniem. Mieszkał w mieścinie i wynajmowali. Wioskę obok powstały takie parterowki i to wzięli. I tak z przymrużeniem oka to wypowiedział Płaci tyle samo kredytu co za wynajem. Potem się zwolnił, bo dojazdy kosztowały i znalazł coś tam u siebie Ale widziałem potem jak mu zaczęło brakować z wypłaty pieniędzy. A to drzwi jechał kupić, a to trawę miał no to kosiarkę trzeba teraz kupić. A trzymać tez to trzeba gdzieś itp itd.
-
5 lat gwarancji stałej raty. Ktoś płacił 2k teraz musi zapłacić 4 i leży przy średniej krajowej. Kilka osób tak poleciało przy kredycie podczas pandemii i potem rezygnowali, bo woleli stracić i zapłacić niż jeść gruz. Ale nie wiem jak oni to ogarniali ze nie brali pod uwagę stop procentowych. To nie jest zero jedynkowe, trzeba wiele rzeczy przeanalizować i brać sporo pod uwagę. Pytam kumpla i co po 5 latach- nie wiem, sznurek może. Nie wspomniał nikt o frankowiczach którzy latami płacili o wiele mniej, a dzisiaj płaczą i biegają po sadach. Teraz wkład własny trzeba miec 20%. Przy 500k to 100k. Jak masz uzbierać taka kwotę jak wynajmujesz? Ofcoz są banki co maja nadal 10%, ale z tego co wiem wymagania są większe i już łatwo nie jest. Jak są dzieci to tez kwota która da bank jest pomniejszona. Jak to mówił jeden na necie- mieszkanie w Łodzi będzie za 900k i nikt tego nie kupi. A co do wynajmowania, to loteria. Wchodzisz do mieszkania gdzie może córka kiedyś wróci czy typowe na wynajem gdzie siedzisz ile chcesz i robisz co chcesz bez pytania czy gwoździa możesz wbić.
-
To jest ten typ rozmowy- które święta lepsze. Nigdy nie ma dobrego momentu ani czasu, bo zawsze coś jest. Kiedyś spore bezrobocie, ludzie uciekali do UK. Pandemia, wojna za nasza wschodnia granica. I potem jest ze trzeba było i tak to się kreci od dekady do dekady Najlepsze rozwiązanie? Żyć żeby Tobie było dobrze a nie innym
-
209zl w geekbuying https://m.geekbuying.com/item/ANBERNIC-RG35XX-Handheld-Game-Console-64GB-Card-Purple-Transparent-519451.html?Currency=PLN&gclid=EAIaIQobChMI5_36neWngAMVnoKDBx0_owUOEAQYASABEgIL8vD_BwE#googtrans/en/pl&source=googleads&utm_source=google&utm_medium=cpc
-
Nie ma klasy średniej aktualnie. O tym już jakiś czas temu mówili, mieszkania będą na własność dla garstki osób. Z autami będzie podobnie. A jak będzie czas pokaże. @WisnieR Zakup 3 konsoli, poradnik czy gry na premiere ma się nijak do raty. Te dobra MOŻESZ sobie sprawić, a ratę MUSISZ zapłacić. Podstawowa różnica. Tv i tak większość ma i to zakup na kilka lat. Koszt 3 konsol i nawet Steam Decka to łączna 3 rat kredytu. 3 miesiące względem 30 lat. Gre czy konsole możesz odsprzedać komuś i po temacie, mieszkanie to nie jest takie hop siup jak spakowanie gierki w kopertę i umieszczenie jej w paczkomacie. Widze, ze rodzinne życie przygniata. Dzieci nie, zona nie.
-
W poniedziałek była paczka w kraju, dzisiaj odebrałem. Tydzień szło z Chin. Potem wrzuce ten garlic os.
-
Ceny wynajmu są chore. W takim Poznaniu trzeba komuś dać 1700-2000 i do tego czynsz i opłaty. Rata kredytu dzisiaj jest tez wysoka, ceny nieruchomości tez jakieś nie do końca ok. Ziemia w okolicy miasta to 200tys. Postawienie domu z wykończeniem to milion lekko. Do tego dochodzą inne koszty życia, bo jak mi kumpel powiedział ile płaci za prąd to ja mam za to 3/4 rachunki za opłacone. Trzeba drugie auto mieć itd. Nie moje progi i nie wiem czy miałbym ochotę po pracy coś rzeźbić albo tracic weekend na ogród. To o czym piszesz jest spoko jak jest baza wyjściowa. Wtedy na boku można ciągnąc kredyt który wynajmujący spłaca. Tak bym zrobił. Za mało zarabiam
-
Jest straszna narracja jedynej słusznej drogi przy wynajmowaniu. Lepiej spłacać kredyt niż komuś płacić. To jedyna słuszna droga. Jak dla mnie branie dziś kredytu to lina nic więcej. Kwestia zarobków, ja nie mam 10k na miecha. Kolejna kwestia to magiczny dom za miastem. W rodzinie czy u sąsiadów historia jest zawsze ta sama. Wypad z dzieciakami do miasta to wyprawa prawie jak na wczasy. Ale tutaj kwestia dzieciaków i organizacji. Dzieciaki dorastają i wracają do miasta, bo maja w dupie te dojazdy, jak tu wszystko maja pod nosem lacznie ze znajomymi, imprezami. I zostają w dwójkę na piętrowej chacie w podeszłym wieku. Generalnie co kto lubi i na kogo co stać. Ale widzę w swojej okolicy ze wielu się odbiło od tego domu za miastem. Szefa mam to teraz mieszka z panna w mieście i na tu i teraz woli w mieście żyć i mieszkać.
-
Ja nadal wszędzie widnieje jako kawaler zamieszkały z rodzina Kiedys tez czytałem te artykuły i to wszystko to jedno patola. Mamy pokolenie bambino i gonimy Włochy, osoby mające 30 lat nadal mieszkają z rodzicami. Statystki tez pokazują ze to męska cześć ma większe problemy opuścić rodzinny dom. Kolejny artykuł był o tym ze młodzi wchodzący na rynek pracy maja za duże wymagania względem zarobków. Są młodzi, nic nie umieją- maja mało zarabiać. Juz się jedno kłóci z drugim, bo dzisiaj nawet jak ktoś odbierze 5k to prawie 3/4 leci na wynajem. Ale dla banku i tak nie masz zdolności. Kolejny artykuł tyczył się średniego wieku aut jakimi jeździmy. A mamy najtańsze auta w EU jeżeli chodzi o salon. No i ostatni ze młodzi się zadłużają i jest to najczęściej szeroko pojętą elektronika- telefon czy laptop. Czytałem to przed pandemia. Ale podsumowując- mając 25 lat i wchodząc na rynek pracy/dorosłe życie masz isc po swoje M albo wynajmować, byle opuścić rodziców. Warto tez rzucić się na jakiś kredyt albo szybko odłożyć na w miarę nowe autko. No i nie brać rat na nowego ajfona, albo gotówka albo kupić coś budżetowego za 500zl, bo tez dzwoni. To wszystko za średnia krajowa.
-
16 lipca w weekend kupiłem, paczka z Chin i już jest w Komornikach. Mam rzut beretem ale nie wydadzą mi wiec czekam.
-
Niczego. Na jedna Polkę włożyłem wszystko na X, bo mam najwiecej. Druga polka to Sony i Nintendo. To nie są ilości żeby to układać specjalnie i segregować.
-
Ten argument o zmianie płyt jest inwalida Jakbys chciał miec więcej gier to i tak dysk Cie ograniczy. I nadejdzie moment ze musisz coś usunąć i ponownie zainstalować. Żadna różnica w sumie, bo do pudełka tez trzeba swoje dobrać. Chyba ze ktoś żongluje między grami, bo ja raczej jak odpalę staram się cisnąć już do końca, chyba ze więcej tytułów wpadnie to wtedy podmienię. Estetyczna zerowa? Ładna polka z grzbietami wyglada spoko podobnie jak regał z książkami. Wole to niż jakieś pierdoly w postaci świeczek czy innych aniołów albo napisu HOME Lubie czasem te pudełko chwycić, spojrzeć na okładkę i wspomnieć dobry tytuł.
-
Świeża, bo nigdy wcześniej nie zbierałem. A coś czuje ze zara skoncze karierę gracza wiec na koniec postanowiłem kilka pudełek uzbierać żeby finalnie schować w karton i gdzieś wrzucić. Byloby spoko jakby następca Switcha miał slot na gry z poprzedniej generacji.