iluck85
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez iluck85
-
-
Trudno posiadać też jeden zegarek, bo nie ma jednego uniwersalnego na dobra sprawę. Bransoleta- ładna jak nowa, potem się rysuje i trzeba dać do szlifu. Ja mam zawsze problem z ustawieniem, bo albo za ciasno albo za luźno. Bransoleta ma ten swój luz. Do tego trzeba się przyzwyczaić. Tu z pomocą przyszła mi Certina która w swoich nurkach ma regulacje jak założy piankę. U mnie automat odpada i przepłacam za kwarca. Widac że nie ma konkretnego celu, coś sie podoba ale do końca nie wiesz co i jaka firma i czy jest to warte kasy. Majac budżet 3k bez określenia, to wybieram 3 zegarki. Biore takiego Citizena jak wyżej czy Orienta Bambino do koszuli czy innnego swetra. Do tego dobijam Gshocka 5600 do zadań specjalnych- rower , coś na ogrodzie itp. Biore Citizena za 2k z radio Control, szafirem i mam taki do codziennego użytku. 3 zegarki na każdą okazję
-
Z listy co wymieniłeś, to zegarki za kafla max 1500. Nie wiem gdzie tu 3k. Tissot dzisiaj nijaki, w tym segmencie bym celował jak wyżej- Certina. Za 3 już automata idzie dostać. Tu akurat kwarc, ale ładny: C033.450.16.081.00. Podobają mi się fazy księżyca, ale dużo jak na kwarca. Trzeba przespać temat. Orient, Seiko- spoko do 1200zl i jest co wybierać. Lorus ma środek Seiko. Swatch to tani Szwajcar dla mas. Tanie i jednorazowe. Omega w kooperacji ze Swatchem wydała księżyce- różne kolory tych zegarków. Ludzie na grupach po 3-4k za to płacili…. W sumie to nic premium nie oglądałeś tak właściwie. Solidne zegarki, ale większość do 1500 jest ok. Ja bym jeszcze zaliczył Citizena. Bardzo fajny klasyk i tani, automat. Brakuje szafiru ale nie ten budżet. https://ponadczasowi.pl/sklep/produkt/citizen-nh8400-10ae?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIv7TmgZLJhAMV5gkGAB2CcQA3EAQYASABEgK6L_D_BwE
-
-
-
-
2 pamiętam że Wenecja i dalej nie wiem co jest. 3 mi coś świta z Nevada właśnie, dżungla i chyba jakieś zimowe klimaty.
-
Szału nie ma. Miło po latach skończyć Robię przerwę i odpalam 2. Apka Xboxa pokazuje 19h.
-
-
-
-
A co to jest za „DLC” do jedynki. To jakieś misje? Plansza do zaliczenia?
-
Chyba nadal jest, bo ammo wisiało w powietrzu. Drugi raz musiałem użyć poradnika- Kopalnia. Brakowało 3 elementu...
-
Finalnie zmieniłem na klasyczne sterowanie. Często przerzucam na stary widok, bo lepiej widać klucze czy inne fanty. W jednej planszy udało mi się odszukać 3 sekrety i brakował jeden przedmiot do podniesienia. Ogólnie ciężko 100% samemu.
-
-
No bo rozkmina przyszła teraz. Kończyłem te gry i nie dumałem dłużej. Teraz kumpel kupił Ps5, gra w Ragnaroka i też zmęczony gówniakiem i tymi rozmowami. Temat ożył przez promocje na grę i przeczytałem kilka postów i w sumie nie jestem jedyny. Coś na rzeczy i tak nam wyszło, że te rozmowy są drewniane. Gdzieś dzwoniło, ale nie wiedziałem gdzie.
-
Właśnie, co jest nie tak? Adres znam, bo siedziba firmy tam byla. Pepsi Chyba 1 raz w Polsce będzie Midnight?
-
Jak jebać biedę to już machnąć dwa wybrzeża za jednym wylotem. Do tego coś w środku obczaić- Nasa w Houston i pasuje.
-
Tak samemu to jeszcze, ale trip z 4 osobową rodziną, to już ładny koszt.
-
No od wczoraj wiem Myślałem że to wygląda jak przy filmie
-
why? Że ma ekran i widzi co się dzieje- próbuje oddać to co widzi?
-
Obejrzałem właśnie na kanale Sony Polska jak Cieślak dubinguje. Dam na ang i sprawdzę z ciekawości odbiór.
-
Relacja wypada słabo. Aktor po drugiej stronie chyba nie grał/nie gra. Czyta txt i tyle. Strasznie słabe to jest w odbiorze dla mnie. W sumie nigdy się tym nie interesowałem jak wygląda dubing gier w kraju. -Ellie jak sie czujesz? -ok - no ok -synu, musisz mnie słuchać - nie traktuj mnie jak dziecka Nie no, dam na ang jak odpale teraz, może lepiej to wypadnie w odbiorze dla mnie. Na teraz te rozmowy są bez polotu, drewniane.
-
Ja drugie podejście robię. Mnie również gówniak wkurwia, mocniej niż w poprzedniej odsłonie. I ogólnie w tych grach sony nie leży mi dialog pomiędzy postaciami. Strasznie jałowe te relacje, sztuczne i męczą mnie te rozmowy. Jak tutaj, w TLOU czy w Spider Manie. W Uncharted jeszcze jakoś, ale to co wymieniłem. No ja usypiam jaki oni zaczynają gadać.... Muszę chyba na ANG przerzucić, obstawiam że tu leży problem.
-
