zdrowywariat

Podupiasz sobie na motorku po jakichś kanionach, driftem się obracasz w lewo lub w prawo, co możesz uczynić też w powietrzu lub możesz w ten sposób odbić pocisk, a gdy strzelasz to przechodzisz w tryb slow motion, lewym analogiem robisz salta, prawym celujesz. To teraz wyobraź sobie, że przelatujesz nad dwoma typami do sprzątnięcia, najpierw strzelasz do pierwszego po drodze, a przed ostrzałem drugiego zasłaniasz się kołami, po czym posyłasz mu kulkę, na koniec robisz backflipa, żeby naładować magazynek.

Story jest brutalne i poruszające, a gra to souls-like motorvania, do sterowania trzeba się przyzwyczaić, ale jak już ogarniasz to jest czysta finezja, gra do łatwych nie należy, na szczęście checkpointy są gęsto rozmieszczone, z motoru zsiadasz tylko do przerywników, które są znakomite. Soundtrack jest mistrzowski! Przedstawiam: