
Treść opublikowana przez zdrowywariat
-
The Last of Us Part II
On pracował przy Uncharted2 bodajże, więc 2 gry mu wyszły moim zdaniem, bo Uncharted4 nie do końca. Coś złego już się wtedy działo. Pisałem, że tam musiało być nieporozumienie między nim i Straleyem, ale ten drugi odszedł z klasą. Później była ta afera z molestowaniem. A teraz jakiś dev puścił w świat streszczenie TLOU2, choć to jeszcze chyba nie potwierdzone, dlaczego. Ktoś jeszcze pisał o toksycznej atmosferze. I że nawet jacyś filmowcy pracowali przy animacji, bo nie było chętnych.
-
The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
Czyżby z tego powodu odszedł Bruce Straley, bo nie zgadzał się z wizją Neila Druckmanna? Mniejsza z tym. Już po pierwszej części było widać, że Neil jest mocno tolerancyjną osobą. Z drugiej strony, jeśli gra będzie bardzo dobra, ze świetnymi miejscówkami, gameplayem, grafiką, OST itd., jeśli wszystko będzie tip top, to ludzie i tak pobiegną do sklepu. To tak jakby komuś kto nienawidzi gejów doktor gej uratował życie dziecka. I już poglądy się zmieniają. Tak samo będzie z grą, teraz jest płacz, ale gdy zacznie zbierać same dyszki to ludzie zmienią zdanie. Gdy natomiast okaże się średnia, to wtedy nic już jej nie uratuje.- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
Pisałem, że chyba wiem o co chodzi, co można było wywnioskować po trailerach, po tym brutalnym, i po ostatnim, w którym tylko Ellie przeżyła, ale to chyba nie to, bo głosy niezadowolenia są zbyt potężne. Może inaczej, jeśli się nie mylę to nie widzę powodu do narzekań, taki świat, i że akurat zły jest... kusi, żeby zajrzeć w spoilery, ale walić to.- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
Chyba już wiem, co tam mniej więcej zostało pokazane, że tu takie pomyje lecą. Miałem nadzieję, skoro miało być o nienawiści, że Ellie będzie chciała się zemścić na kimś, a Joel będzie próbował ją od tego odwieźć w trakcie ich podróży. Jednak widzę, że przy okazji będzie walka z organizacją, która... W sumie można się tego domyślić po tym brutalnym i ostatnim trailerze. I jeśli się nie mylę to hmm, czy ja wiem, czy to aż takie złe? W jedynce mieliśmy Świetliki, które pracowały nad szczepionką, więc tu pewnie mamy organizację, która...- The Last of Us Part II
Nie mam większego problemu z LGBT, z tym że w TLOU było to podane subtelnie, a co za dużo to nie zdrowo. Czyli w jedynce na kilka spotkanych postaci, aż 2 to LGBT, a do tego jeden... Wcześniej myślałem, że ten akt w dlc to tylko wybryk nastolatków, ale jednak nie. Czyli to już kolejna L, a nie wiadomo kogo jeszcze w drugiej części spotkamy. Nie podobał mi się też drugi trailer z samymi złymi babkami, mam nadzieję, że zachowają proporcje. Że będzie więcej złych mężczyzn, bo świat jest taki, że to zwykle mężczyźni są źli. Że nie będzie już żadnych LGBT, oprócz Ellie, a przynajmniej nie w hurtowej ilości, bo to już było w jedynce. Fajnie, że pojawiła się na trailerze Azjatka, czy Indianka. Chodzi mi o to, by były zachowane proporcje, odnośnie LGBT, czy ras. Tak jak w normalnym życiu, na kilka, kilkanaście spotkanych ludzi, ilu z nich jest LGBT? Bo mniemam, że tyle ważnych postaci spotkamy w grze.- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- Właśnie zacząłem...
Animal Crossing: Król Życia. Nie każdemu ta gra się spodoba, co chyba oczywiste, ale można się zauroczyć, jeśli się lubi chilloutowe farmienie i tworzenie. Po ponad 20h już wiem, że z grą spędzę wiele godzin. Łowienie ryb jest przyjemne, łapanie owadów jeszcze lepsze, bo tu już na każdego trzeba mieć stylak. W dodatku samo zbieranie jest bardzo motywujące, bo okazy trafiają do pięknego muzeum, ale nie tylko ryby i owady. Do tego postacie są zabawne, mnie na przykład rozwaliła zielona żaba z różowymi ustami, która zamieszkała na mojej wyspie. Postacie naprawdę żyją. Można urządzić wystarczającej wielkości wyspę, a także swoje mieszkanko. Przy czym do dyspozycji mamy setki, jeśli nie tysiące, przedmiotów, które powoli odkrywamy. Jakby tego było mało gra posiada wiele smaczków, jak czekanie na spadającą gwiazdę, żeby pomyśleć życzenie, ale to kropla w morzu. Niektóre rozwalają. Można kręcić biznes, a nawet wbić do kogoś we własnoręcznie uszytym garniaku. Ostatnią fajną rzeczą jest "walcowy efekt", co prawda 3d z taką kamerą niesienie ograniczenia, ale ma to swój urok. Na koniec dodam, że to mój pierwszy kontakt z AC. Żałuję tylko, że nie wziąłem day1.- Animal Crossing: New Horizons
Na początku go nawet polubiłem, myślę se daje kredyt bez oprocentowania, szop złoto, ale gdy zobaczyłem ile kasuje za nowe rzeczy, w tym przeniesienie domku, który z czego wiem trzeba dwa razy przenosić, jeśli chcemy go przesunąć o dwie kratki, to już wiem, co to za ziółko.- Animal Crossing: New Horizons
Bez taniej kupię drożej sprzedam zapowiada się sporo farmienia. Ja na razie na rzepie tylko sto koła zarobiłem, a resztę na łowieniu ryb i łapaniu owadów. Grę mam od tygodnia, ale mam już chatę z trzema dodatkowymi pomieszczeniami, a dziś pojawiło się sporo rzeczy, jak mosty, po grubych cenach. Muszę coś w końcu odłożyć na rzepę, zamiast wydawać na inne rzeczy, bo nigdy tej wyspy nie ogarnę :).- Awaryjność Nintendo Switch
Mnie też się zdarzyło kilka razy przez 3 lata, ale tylko raz dobrze pamiętam, bo wtedy jakiś matrix wyskoczył mi na TV, zamiast czarnego ekranu. I myślałem, że już po konsoli :).- Animal Crossing: New Horizons
Fenomen tej gry jest chillout, złap je wszystkie i chodź pokażę ci jak się urządziłem. A do tego kredyt bez oprocentowania. Z niektórymi przedmiotami da się wejść w interakcję, można zmienić wygląd przy lustrze, zapalić w kominku, włączyć radio, a to nie wszystko.- Animal Crossing: New Horizons
Kozak gierka. - The Last of Us Part II