.png.366b592466f42c00265ed5dc2e978c43.png)
zdrowywariat
-
Postów
7 275 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez zdrowywariat
-
Bardzo interesujące te Return to the Obra Dinn. Dobrze wygląda, dobrze brzmi, a sam pomysł na grę arcy ciekawy. No i historia wciąga od samego początku. Jestem pod wrażeniem, szczególnie że to gra jednego człowieka.
-
Czy Return of the Obra Dinn jest w PL na Switcha, ktoś wie?
-
Pewnie będą, tym bardziej na gry, które straszą.
-
A+ jak zrobię wszystko to będzie dla mnie wystarczająco, na moje umiejętności xD. Już mam 40h i 2 i pół świata zrobionego.
-
Może w Gridzie można pojeździć Golfem, nie wiem. Ale to chyba nie jest to czego szukasz
-
Wróciłem do Cupheada, musiałem sobie zrobić długą przerwę, bo ten zielony smok napsuł mi krwi. W pierwszym i drugim świecie miałem wszystko na A+ i został mi tylko on i doprowadził do szewskiej pasji. Ogólnie zmęczyła mnie ta gra wysokim poziomem trudności, ale wróciłem i go złoiłem. Robię trzecią mapkę, majstersztyk jest ta gra, bossowie bardzo pomysłowi, oprawa audiowizualna cudna. 10/10 zdecydowanie, mimo że nie spędzę przy tej grze 300h to nie mogę dać niższej noty. Wracam bawić się dalej :).
-
Dead Cells to był mój pierwszy rogalik, a ITB drugi, i nawet polubiłem taką formułę, ale... ale to musi być naprawdę dobre, bo w końcu gra się ciągle w to samo, jakby nie było. Poza tym nie lubię, gdy jest czegoś za dużo, liczy się jakość, a nie ilość, nawet z DC bym wyrzucił trochę nieprzydatnych broni, albo je lepiej zbalansował. A ponoć Isaac to właśnie taki kolos rogalik, więc nie wiem, czy się nie pogubię w tym wszystkim. Ma być ładnie, grywalnie, dobrze brzmieć i mam być wszystko przemyślane, a nie nawalone broni, czy tym podobne, ile się da.
-
Mam jeszcze trochę do wydania, a chyba kasa mi zginie po zmianie regionu, czy jakoś tak. Co za różnica w cenie, 8 razy taniej.
-
Enter the Gungeon? To nie ten sam poziom, co inne rogaliki, jak Dead Cells, czy Into the Breach. Bossowie za dużo naboi wypluwają, grafika mogłaby być lepsza, a muzyka to już w ogóle, to najsłabszy element tej gry. Nie mówię, że to zła gra, takie 8/10. Da się to zrobić lepiej, jeśli chodzi o strzelankę na dwa analogi, trudniej zrobić lepszą bitkę od DC, czy lepszą strategię od ITB. Wciąż jest miejsce na króla strzelanek, bo wątpię, żeby Isaac nim był? Kto wie kto wie, kiedyś może się skuszę, bo po filmikach myślałem, że jednak ETG będzie mi bardziej pasowało.
-
? DLC. Bo grę 14 razy. Nie licząc pojedynczych epizodów. Czasem włączam tylko jakiś b-side.
-
A ja już trzeci raz przechodzę. Pooyebana jest ta gra. Gra na całe życie. Co jakiś czas będę wracał. Czwarty i piąty świat najbardziej lubię. Chyba najczęściej przeze mnie włączany to b-side 4 :).
-
Rozumiem, że ogrywasz na wypasionym PC i Oledzie 100"? Inaczej jesteś biedak. Ach Redzi chu, że wydali Wieśka na Switcha. Pier głupoty. Każdy gra na czym mu się podoba, albo na co go stać.
-
Ale, że co, że Ci co grają na Switchu przenośnie w Wieśka, albo nawet na TV, bo posiadają tylko jedną konsolę, to tej godności nie mają?
-
Gust ma przecież każdy? Po prostu inni mają chu owszy od naszego.
-
Ocaryna jest dziś archaiczna, kiedyś była moim nr1, ale już dawno wypadła z pierwszej dziesiątki. Chodzi Ci o nagrody, że dzięki nowemu przedmiotowi możesz pójść dalej? Wolę formułę BOTW, jedynie bossowie byli chu, wolę tych, na których trzeba znaleźć stylak. Były cztery świątynie przecież i to jakie! Które tylko podkreśliły epickość tej gry. Rozumiem lubisz gry w stylu metroidvanii, bo jakby nie było stare Zeldy coś z tego mają, ale Zelda w nowej formule sprawdziła się znakomicie.
-
Ale niektórym trzeba było tą oczywistą oczywistość wyjaśnić prostymi słowami, bo nie jarzą. Jeśli Wiesiek to tylko na konsoli, w sumie też miał rację.
-
Ja zacząłem swoją przygodę z Metriodem od tego na Gacka, więc ciężko się cofnąć. Swoją drogą genialnej gry, z tak gęstym klimatem, że można nożem kroić. Tak samo podziwiam tych, którzy grają dziś w Ocarynę, kiedy jest BOTW. No nie da się panie, chyba że to drugie podejście i sentyment wygrywa z archaizmem itp..
-
Składankę miałem i wyrzuciłem, te gry się za bardzo zestarzały. Zacząłem ze SNESa Super Metroida i Zeldę, ale mając lepszą Zeldę i Oriego wybór był oczywisty :). Chyba już nic się nie trafi co zatrzyma mnie na 300h.
-
Co to zlot antyNintendo? Pięknie jest być otwartym na wszystkie konsole i gry. Nie tracisz nic.
-
Switch to "tylko" konsola, najlepsza do portów i indyków, jeśli ktoś lubi grać przenośnie. Więc po to.
-
Mam. Świetne. Cupheada mam. Oriego. Mark of the Ninja. Guacamelee dwie części. TEINa. No i oczywiście Celeste. Stardew Valley. ITB. To moje ulubione. W trzech ostatnich mam plus minus 300h. Ok. Zerknę. Co ciekawe najlepszą średnią userów z niektórych tu wymienionych ma wspomniane Nuclear Throne (8.7). Bardzo fajne jest też OlliOlli, tylko jak dla mnie za trudne, dla hardcorowych graczy. OST jest mega. Już się zdecydowałem. Bierę tego Enter the Gungeon. Trzeba spróbować jakąś strzelankę na dwa analogi. I sprawdzę też Castle Crashers, w końcu to klasyk. Akurat mam trochę ponad 30e w eshopie do wydania. Z niektórymi grami, jak Terraria, czy Cadence od Hyrule, poczekam na przecenę. Do Luigiego to mi powinno wystarczyć.
-
Enter the Gungeon wleci na początek. SV mam i mam prawie 300h. Z Terrarią czekam na przecenę. SK było takie se, 7/10, nie rozumiem podniety tą grą.
-
Nuclear Throne? Czy ta gra jest zbugowana na Switchu? Za 5 dni Castle Crashers, fajne to, długie?
-
Zagrałbym w jakiegoś indora, który przykułby mnie na 300h, ale chyba już wszystko obadałem na Switchu co chciałem.
-
Gra dobre recki zbiera na Switchu, 93 aktualnie na mecie.
