Skocz do zawartości

zdrowywariat

Użytkownicy
  • Postów

    7 272
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez zdrowywariat

  1. zdrowywariat

    Super Mario Odyssey

    W SMO movement jest mega za(pipi)isty, zarówno dla casuali, jak i hardcorowych, którzy mają więcej opcji, że o speedrunerach nie wspomnę. Super się nim steruje i super się na niego patrzy, bo porusza się z gracją, jak nikt inny. Pierwszy raz się spotykam, żeby ktoś narzekał na sterowanie w Marianie. Może się nie podobać to i owo, ale sterowanie... serio? xD
  2. zdrowywariat

    Super Mario Odyssey

  3. zdrowywariat

    Super Mario Odyssey

    Chodzi Ci o ograniczoną kontrolę nad Marianem, na przykład gdy biegnie rozpędzony z górki? To się nazywa prawo fizyki. Sprawdź na sobie :).
  4. Gierka niezłe oceny zbiera, będzie trzeba sprawdzić. Co do napisów to nie wiem, ale to w końcu gra Polaków, więc raczej powinny być.
  5. zdrowywariat

    Super Mario Odyssey

    Takim rasowym platformerem było na pewno SM64 oraz SMG1 i 2, w SMO pobawili się trochę inwencją, podobnie jak w Jaku2, a Ratchety to takie platformery-strzelanki. Takim rasowym platformerem było Banjo-Kazooie, choć tam też pobawili się inwencją, podobnie jak w Conkerze, czy w Crashu3, ale czy to źle? Wolę za(pipi)istą fizykę w Zeldzie, niż voice acting w wydmuszce. Tak niektóre indyki mają więcej klimatu i polotu, niż niektóre gry AAA, czy może nawet SMO, ale nie ma też ich jakoś dużo, dziesiątki (czytaj sztosy) można policzyć na palcach dwóch rąk, bo jest też od za(pipi)ania śmieci.
  6. zdrowywariat

    Super Mario Odyssey

    Przecież Ty chyba nawet gdzieś pisałeś, że Switch to twoja pierwsza konsola Nintendo, to byłeś Ty? Więc skąd możesz wiedzieć? Mario jest bardzo dobre, a że Tobie się nie podoba, no cóż, ma prawo, ale skończ (pipi)ić o jakiejś nostalgii, bo innym ma prawo się podobać. Mario ma za(pipi)isty movement, a ilością pomysłów mógłby obdarzyć niejedną grę. Najpierw SM64 pokazało jak się robi platformery 3D, później SMG pobawiło się grawitacją, a teraz SMO zrobiło piękny użytek ze zwykłej czapeczki. Ograłem wszystkie liczące się platformery 3D, Ratchety, Jaki, Banjo, Conkera i inne, ale król jest tylko jeden... Mario, Mario, Mario!
  7. Teraz już podstawkę znam na pamięć i udało mnie się ukończyć po 120 zgonach całość, przy 9 w trzecim chapterze i 40 w siódmym, z wszystkimi truskawkami oczywiście. Ale przy b-sideach będę jeszcze korzystał, gdy wrócę do gry poprawić wynik xD.
  8. Jeszcze Oel Pompowacze na C64 i Cannon Fodder na Amigę, jeśli to można nazwać strategią xD. Muszę se przypomnieć :). A Ty chyba miałeś co robić? ITB jest GENIALNE! Raz nawet grałem na dwóch jednocześnie, żeby poznać levele. Raz na jednym, a raz na drugim, co level xD.
  9. Nie, ale to nie oznacza, że nie ograłem żadnej. Pamiętam, że Command & Conquer mnie się bardzo podobało na PSXa, chyba Red czy coś na dwóch płytach. Nigdy nie miałem PCta, więc niewiele tego ograłem, ale coś tam się znajdzie :). Poza tym nie trzeba ograć setki strategii, żeby dostrzec magię ITB. Ostatnio ograłem turówkę Króliki, ale jednak ITB to ITB, jest genialne. Chłopaki z Subset Games to geniusze. To dopiero trzeci indyk, albo aż, przy którym wiem, że spędzę ponad 200h.
  10. Emotka zmienia znaczenie zdania xD.
  11. A jest promka? Wrzucę dziś na łiszlistę. Muszę dokończyć ITB, przeszedłem wszystkimi setami mechów na normalu (4 wyspy) i już pięcioma na hardzie (4 wyspy). No nie mogę się oderwać od tych rogalikowych szachów, więc jestem trochę z czasem w patowej sytuacji :).
  12. Zacząłeś i skończyłeś... super. Trzymaj się cieplutko ;).
  13. Jakimi osądami? To tylko moje zdanie. Nie zgadzasz się z nim ok. Przynajmniej mógłbyś podać swój typ najlepszej strategii? Dla mnie Into the Breach jest piękne, bo piękno jest w prostocie. Tam naprawdę wszystko działa, zasady łapie się od pierwszej minuty, a po kolejnych gra staje się coraz to głębsza. O to w grach chodzi moim zdaniem. Naprawdę nie masz co robić, tylko sugerować innym, żeby nie brali mojego zdania na poważnie?
  14. A ITB, czy Cuphead masz ograne? Co do Katana Zero to taka gra na 8 raczej, aczkolwiek dużo nie pograłem jeszcze, bo nie potrafię odejść od ITB i męczę Cuphead na A+.
  15. To po co zaczynasz taką rozmowę? I w dodatku 101? Jeszcze się nie nauczyłeś? Ten osąd jest mój, rozumiesz? Mój! edit: jak zagram w drugą w życiu strategię to może zmienię zdanie xD.
  16. A nie jest? Podaj twój typ? Sprajcik to wszystko kwestia gustu. Ty sądzisz: TF>Returns SMB>Celeste FIFA>PES A ja na odwrót, co kto lubi :).
  17. Zależy dla kogo ;).
  18. Jeśli nie podobało Ci się Call of Duty to nie graj w Battlefielda, bo tam też jest widok z pierwszej osoby xD. A co do pytania nie twój interes. Potrafię docenić prostotę Into the Breach i nie potrzebuję do tego mieć ograne setki strategii. I jeszcze odnośnie Celeste, nie sprawdzi sam to się nigdy nie dowie, czy się zawiedzie tak jak na SMB, czy gra będzie „tylko” warta ogrania, czy okaże się dla niego sztosem. SMB i Celeste łączy niewiele, poza szybkimi loadingami.
  19. O czym Ty rozmawiasz? Tak, a Donkey Kong to ten sam typ platformera, co Mario 2D, Rayman, Sonic itp.. Sprawdź pawelgr5 najlepiej sam. To, że dla Ciebie Celeste jest warte ogrania to nie znaczy, że dla kogoś nie może być grą życia, więc zamilcz, bo widzę, że wstałeś lewą nogą.
  20. Nie! To inna gra wbrew pozorom. Mnie też SMB odrzucił, Tein zatrzymał, a w Celeste się zakochałem. Celeste jest tym dla platformerów, czym ITB dla strategii.
  21. „Jak już teraz się męczy” to niech zmieni grę. Jeden (gromit) kończy „(pipi)nię z grzybnią”, żeby móc „uczciwie” ocenić xD. Drugi (sprite) rushuje w crapach do końca, żeby jak najszybciej mieć to za sobą xD. A nie lepiej pogodzić się z „inwestycją życia” i tak zwyczajnie nie marnować czasu? Rushuj „bidę z nędzą” S_600, będziesz mógł wtedy uczciwie napisać, że to... bida z nędzą i w końcu włączyć coś innego :).
  22. Gra jest bardzo trudna. Co do dwójki (ponoć lepszej) to się nie wypowiadam, bo tylko zerknąłem. Za to pierwsza sześć jest bardzo spoko. Podoba mnie się styl graficzny, prosty, przejrzysty, minimalistyczny, te szare blokowiska robią robotę. No i OST jest naprawdę genialny. Gra jest do tego szybka, loadingi krótkie, więc gra się bardzo przyjemnie, bez frustracji, mimo wysokiego poziomu trudności. Powinna Ci się spodobać ta składanka i za tą cenę żal nie wziąć, gdzie każda część wychodzi po 20 zeta.
  23. Idę w pokoju, a Ty nie ćpej tyle :).
  24. No nie mam czasu na siódemki i ósemki i co z tego? Jak nie będę miał w co grać to i sięgnę po nie. Kupiłem też trochę indyków ze średnią 8, ponad połowę chyba i tylko Tein mi siadł. Takie Into the Breach ma średnią 8.5 bodajże, a mam już 160h. Więc w sumie nie wiem, o czym do mnie rozmawiasz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...