zdrowywariat

Myślę, że przy takiej sprzedaży (36mln) już dawno te wadliwe w tych dużych sklepach poszły (mam na myśli słabą łączność lewego joycona), a tak poza tym to loteria, jak ze wszystkim.

Tylko, że przy niektórych bossach na bank nie użyłem 6 razy, tylko 2 pełne, bo preferuję pełne, i mi zaliczyło, więc nie wiem do końca na jakiej zasadzie to nalicza.

Może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi z tym superpaskiem w Cupheadzie? Jestem na drugiej wyspie i został mi ostatni boss na A+, ale ciągle pokazuje mi 5/6 superpasek, gdzie naładowałem go do pełna, użyłem i naładowałem do połowy drugi, bo więcej się nie da przed zgonem bossa.

Tylko cyfra! I to drożej, najlepiej za 279zł, bo wygoda kosztuje! Dziś o 12 przez niektórych będzie grane! Platyna czeka, bo szkoda by było nie skończyć na 101%, skoro nie można odsprzedać xD.

Slant dał 6 TLOU i BOTW.

17 baniek z remasterem poków i smashem na pokładzie to i tak wchooy, bo powiedzmy sobie szczerze ten rok był biedniejszy growo od poprzedniego.

Świetny wynik! A ich flagowe tytuły to już w ogóle. O ile się pomylili w pierwszym i drugim roku fiskalnym, jeśli ktoś wie?

Na PS3 jeszcze nie było abonamentu online. Więc odpowiadam - umożliwiał.

Ma też być wersja LE z 12 miesięcznym abonamentem online, więc odpowiedzcie sobie sami na pytanie. Mam nadzieję, że pomogłem.

Ale kiedyś inaczej patrzyłeś na gry, byłeś młodszy i były inne czasy itp.. Te twoje 150 hitów na PSXa to również szóstki, siódemki i ósemki, tak jak RE2 Remake, którego oceniłeś na 6.

Ale czy oni się niczego nie nauczyli? Z NBA2k19 było to samo, ocena userów 2.5/10, a pewnie było więcej takich sytuacji. Mniemam, że widocznie jest z tego taka duża kasa, że mają wy(pipi)ane na opinie graczy, czy „kilka” sztuk egzemplarzy mniej sprzedanych przez to.

Ten śnieg robi wrażenie. I jest motor. Z początku nie byłem przekonany do gry, ale coraz bardziej mnie się podoba. Poczekam jeszcze na spusty forumowiczów przed możliwym zakupem.

Trochę mnie zniechęcili tym grindem i mikropłatnościami. Miałem brać day1, ale nie chcę głosować portfelem na takie coś. Zobaczę jak się sytuacja rozwinie, czy twórcy zareagują jakimś paczem po ocenach userów na mecie.

To jest niepojęte jaki ten Cuphead jest dobry, jak wygląda, jak brzmi i jak w to się pyka. Do tego gra jest zabawna. Jestem dopiero na drugiej wyspie (w pierwszej mam wszystko na A+), a już wiem, że będzie 10/10. Dzieło sztuki.

Bo SMO to nie jest taki stu procentowy rasowy platformer. Spróbuj Galaxy. Tam masz mistrzowski level design, a Mario z SMO ma najlepszy movement w historii platformerów. Nikt się tak nie porusza jak Mario, a tym bardziej z SMO, laski mają mokro na sam widok przetykacza rur w akcji.

Nic dodać nic ująć. Drugiej rewolucji takiej jak SM64 już raczej nie będzie, bo to było przejście w 3D, a do tego N64 wprowadziło analogowe sterowanie na konsolach, więc Mario chodził, biegał, truchtał i zapierdalał. W Galaxy pobawili się grawitacją, a SMO to taki hołd, gdzie widać, że developerzy coś brali :).

Napisałem to z przymróżeniem oka ;).

Tyle to wiem, ale chciałem w ogóle to wyłączyć, co to za durny pomysł, żeby każdy kawałek po przejściu oglądać?

Moim zdaniem NY to najlepsze co się przytrafiło SMO :). Od początku do samego końca najlepszy świat.

Przyjemnie się gra w Katanę, a OST mega, tylko idzie wyłączyć jakoś te replaye każdej akcji? To akurat mnie drażni.

Czyli po scenie widać, że nikt nie zginie :).

Ficek musisz zacząć od nowa ;).

Cudny te Cuphead, czy na tym trudniejszym poziomie, bo na razie są tylko dwa do wyboru, najlepszy wynik jaki idzie uzyskać to A+? Kolejny hicior, który trafi do mojej listy najlepszych indyków :). Na początek zmieniłem sterowanie oczywiście, skok i dash jak w Celeste i strzelanie jak w FPP :).

Samym urozmaiceniem była walka na przemian z ludźmi/zarażonymi. Można było się skradać, strzelać, a nawet potraktować kogoś bejsbolem. Były akcje typowo skradankowe, czy momenty gdzie trzeba było po prostu przetrwać. Właśnie mnie urozmaicenia w U4 nie podeszły, wolałbym żeby było dużo strzelania w różnych ciekawych miejscówkach. I tak było w TLOU. Był 3, czy 4 poziomowy hotel, były chwile na odetchnięcie, była akcja z windą, w opuszczonym domu na farmie, akcja ze snajperką, polowanie na jelenia i gra Ellie, sajgon w szpitalu itp.. To jest właśnie dla mnie urozmaicenie, nie bzdurne chodzenie i ciągłe schodzenie z jeepa (U4), tylko odpowiednie bronie i klimatyczne miejscówki. Palety miały jakiś sens, bo Ellie nie umiała pływać, i nawet te „zagadki” z drabinami i deskami, choć proste, za każdym razem czymś się różniły. To lepsze, niż palety na kółkach (U4).

Też biorę, czekałem na jakąś reckę, ale (pipi)ać. Podoba mnie się art style i ost. Ogólnie zapowiada się na hiciora i nie wiem, co by się musiało stać, żeby było inaczej :).