Skocz do zawartości

zdrowywariat

Użytkownicy
  • Postów

    7 272
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez zdrowywariat

  1. Widzę, że dostałeś minusa za to, że chcesz dać drugi raz zarobić developerowi, oraz za to, że preferujesz grę w pudełku. Niektórzy nieźle mają na(pipi)ane w tej bani :).
  2. Cuphead <3, jeszcze tylko Ori bym chciał sprawdzić na Switchu i Feza, może kiedyś :).
  3. zdrowywariat

    Super Mario Odyssey

    Akurat sterowanie Marianem to bajka, no ale dziecko to dziecko, nie podoba się to się nie podoba. W sklepiku masz dema: Kirbyego, Toada i Yoshiego, może z tego coś mu podejdzie?
  4. zdrowywariat

    Jaką grę wybrać?

    Świątynie były super, a niektóre kozackie, jak ta z kostką lodu na przykład, szkoda że było trochę pustych. Szkoda też, że te z walką opierały się tylko i wyłącznie na walce z jednym przeciwnikiem. Jest co poprawiać w następnej części, ale nawet pomimo kilku wad gra ma tyle zalet, że wylądowała w moim top ever.
  5. zdrowywariat

    Jaką grę wybrać?

    Z jednym się zgodzę, bossów na pewno ma lepszych, w zasadzie chyba każda Zelda ma lepszych, niż BOTW, w której są na jedno kopyto. To jedyny mój zarzut do tej gry. Mógłoby być większe zróżnicowanie przeciwników i bronie niszczyć się dwa razy wolniej, ale ogólnie tylko na bossach się zawiodłem.
  6. zdrowywariat

    Jaką grę wybrać?

    No ale co chcesz? Gra mu nie podeszła i tyle. Pograłem chwilę na 3DSie z czystej ciekawości i dzisiaj to takie 7/10 dla mnie. Gdy grałem w to jakiś rok po premierze to był mesjasz i 10/10 jak nic. No cóż nic nie zrobisz, że gry się starzeją, niektóre bardziej, drugie mniej. Najlepsza Zelda na 3DSa to ALBW. Jeszcze dwa zdania do zadającego pytanie, bierz BOTW i nie pytaj, to podobna stytuacja co 20 lat temu, tylko teraz masz okazję zagrać prawie na czas.
  7. zdrowywariat

    Jaką grę wybrać?

    Przecież napisał, że to dla niego najlepsza gra na świecie, mimo że nie grał :).
  8. zdrowywariat

    Jaką grę wybrać?

    Jesli Ocaryna z nijaką Zeldą była dla niego świętym gralem to tym bardziej powinen spróbować BOTW.
  9. zdrowywariat

    Jaką grę wybrać?

    Ocaryna dziś jest średnia, archaiczna. BOTW jest tym czym Ocaryna była 20 lat temu, a SMO tym, co SM64. To tak w przybliżeniu, bo wiadomo, że SM64 było bardziej rewolucyjne, niż teraz SMO, a BOTW bardziej, niż dawniej Ocaryna moim zdaniem. Jeśli chodzi o fabułę to jest szczątkowa, zbierasz wspomnienia. Ale mnie takie podejście pasuje, jakby to powiedzieć, samo przechodzenie i odkrywanie świata wiele mówi. Dla mnie BOTW było mistycznym przeżyciem, spędziłem w grze 325h bodajże, sam znalazłem 117/120 świątyń. OST - przez niektórych tu krytykowane - jest według mnie genialne, minimalistyczne. Nigdy nie zapomnę pierwszego wejścia na wieżę, do świątyni, do lasu, a tym bardziej wyjścia z bunkru. Do tego główne dungeony są tak pomysłowe, że czujesz, że bierzesz udział w czymś wyjątkowym.
  10. Ja jestem noob :). Sprite nr1. A giger na jakimś triggerze w tym temacie.
  11. zdrowywariat

    Baba is You

    Jeśli ktoś bardzo lubi gry logiczne to może skończy te 200 leveli, bo mnie gra zaczęła nudzić już po 20. Idealna gra logiczna dla mnie? To by była taka, gdyby każdy świat opierał się na innej mechanice. Gdyby z tych najlepszych zrobić jedną, po kilka najlepszych leveli, które zamknęłyby się w setce. Najlepsze levele w Baba Is You to są te nakrótsze, gdy już znamy rozwiązanie, bo te, które wymagają najwięcej ruchów męczą. Jest tam na przykład level, gdzie poruszamy się dwoma postaciami naraz i trzeba je zsynchronizować, tak żeby obie w odpowiednim czasie trafiły w odpowiednie miejsca. Gra opiera się głównie na przesuwaniu obiektów, z tym że niektóre obiekty to słowa, a łączone razem za pomocą is/and zmieniją swoje właściwości. Na przykład krabem można otworzyć drzwi, tworząc crab is open.
  12. W NSMBU, DKCTF, Kirbyego, Toada i Raymana mogą grać razem. Do tego masz jeszcze trylogię Crasha, a za jakiś czas trylogię Spyro oraz SMM2 i niedługo Yoshiego. Bo SMO pewnie już ograne? Z wymienionych gier na pewno Mario nie jest najłatwiejsze. Typowe gry dla dzieci to Yoshi, Kirby i Toad. W DKCTF, które jest dosyć trudne, masz ułatwienie w postaci Funky Konga. Ciężko powiedzieć, bo w dzisiejszych czasach dzieci wolą grać w Minecrafta i Fortnitea, aczkolwiek wśród dzieciaków z mojego otoczenia największym zainteresowaniem cieszyła się Zelda BOTW. Z lekką pomocą (głównie w świątyniach) każdy chciał w to grać, gra fenomen.
  13. zdrowywariat

    Baba is You

    Musisz przepchnąć flag & win w prawo za mur i użyć is przy baba (flag is win w pionie). Pograłem chwilę i żadnej rewolucji nie widzę, aczkolwiek pomysł ciekawy, oryginalny. Z tym, że mechanika przez złożoność czasem nie do końca jest zrozumiała, bo można przypisać kilka opcji jednej rzeczy. Po drugie, mimo że każdy level jest do przejścia to każdy następny zajmuje więcej czasu i przy 200 (z tego co czytałem) gra w pewnym momencie może zacząć nudzić monotonią.
  14. Temat jest o grze, nie o mnie. Masz jakieś kompleksy? Szukasz dowartościowania? Nie przeszedłem, bo nie zrobiłem czasówek i mirror mode w Returns i złotych truskawek w Celeste? Dla jednego przejście gry to podstawka, dla innych i dla mnie trochę więcej, bo w Returns zrobiłem wszystko, wszyskie puzzle, kongi i świątynie, a w Celeste wszystkie truskawki, b-sidey i c-sidey. To czego nie zrobiłem i o czym mówisz to zostawiam masochistom.
  15. No tak, Ty jesteś nr1. Mogę być noobem, acz wątpię, żeby noob skończył całe Celeste z b-sideami i c-sideami. Mniejsza o to. Jakieś dziwne rzeczy się tu dzieją, jak jesteś po przeciwnej stronie barykady, niż reszta, która wielbi daną grę, to masz przewalone. Średniej jakości platformer i tyle, są dużo lepsze, każdy dobry indyk choćby.
  16. Przyganiał kocioł garnkowi.
  17. Wyrażam swoją opinię. Jak Rayos wyliczył to już 4 część w tej stylistyce, więc o jedną za dużo. Jestem zdania, że po „trylogii” powinna nastąpić jakaś rewolucja, bo inaczej robi się tasiemiec. Szanuję Ninny za BOTW i SMO, ale to co robią z Mario 2D to kpina. Ten port to też jawna kpina, bo mogli chociaż usunąć powrót na mapkę. I tu nie chodzi o umiejętności, bo przy Celeste bawiłem się świetnie, pomimo tego, że mam średnie umiejętności. Dla noobów są nawet asysty, a po zgonie czeka się 1s na kolejną próbę. I jeszcze życzą sobie pełną cenę za ten leniwy port, bo w MK8 przynajmniej dodali areny, a w Toadzie kilka leveli w stylistyce SMO. Dla mnie TF było momentami nudne i monotonne, gra na 8/10 max, a te Mario to nie więcej, niż 7/10, aczkolwiek odjąłbym jeszcze oczko wiadomo za co.
  18. Wam to się wszystko podoba, pewnie przyjmiecie kolejną taką samą część z otwartymi ramionami, a ja nie. Dla mnie ta gra stała się nudnym tasiemcem. W dobie gier, w których zmartwychwstanie następuje w mniej, niż sekundę, powrót na mapę jest porażką. Mario 2D powinno być proste, śliczne, a każdy level skonstruowany pod konkretnego power upa, czyli powinno być piękne w swej prostocie. Te jest przekombinowane, nawalone wszystkiego bez ładu i składu. W którejś recenzji przeczytałem, że im dalej, tym lepiej, a dodatek to w ogóle super, no sorry, ale nie będę się męczył przez pół gry, aż się rozkręci. Mario Kart ewoluuje, w siódemce dostaliśmy lotnie, dalej momenty antygrawitacyjne, podobnie jest z Zeldą, czy Mario 3D, tylko Mario 2D stoi w miejscu. Ktoś zapyta dlaczego nie dali porta Worlda, nie dali, bo zaczęli od najgorszego Mario, a później pewnie dostaniemy wspomnianego Worlda.
  19. Ale tu już kilka osób pisało, że gra frustruje. Coś w tym musi być. Niczym nie zachęca do dalszej gry, zakładając że jest trudna, a nie frustrująca, bo ten styl graficzny już się niektórym przejadł, bo design leveli niczym nie zachwyca, bo po zgonie wraca się na mapę. A zbieranie monet za pomocą power upów jest (pipi)owe, jak jedna literka w TF na końcu jednego levelu pod platformą. Piękno leży w prostocie, a te Mario jest PRZEKOMBINOWANE.
  20. Nawet dzieciaki nie chcą w to grać. Syn znajomego na przykład woli grać w Celeste! Z asystami (80% prędkość i nieskończona stamina). Nie wiadomo dla kogo te Mario, bo dla dzieciaków za trudne. Znajomy to samo stwierdził, że gra frustruje.
  21. Dla spritea każdy komu się nie podoba te odtwórcze frustrujące Mario jest lamusem w platformery.
  22. Rare Replay?
  23. Tasiemiec, tyle że z dłuższymi odstępami czasu, co jeszcze gorzej brzmi, bo mieli dużo czasu, żeby zmienić, choćby design, warstwę wizualną.
  24. zdrowywariat

    Baba is You

    Mnie też zaintrygował. Jeszcze się nie skusiłem. update: się pobiera.
  25. Jeszcze ciągle ta sama grafika, jakby nie mogli spróbować czegoś innego, tak jak to robią z Zeldą. Zelda ewoluuje, Mario 3D się zmienia: SM64, SMS, SMG1 i 2, SM3DLand i 3DWorld, oraz SMO to zupełnie inne gry. Mario 2D to od dłuższego czasu takie Call of Duty, tasiemiec bez inwencji twórczej. 7/10 - 1 za poroniony irytujący pomysł, czyli powrót na mapę po zgonie. Na więcej, niż 6/10 ta gra nie zasługuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...