zdrowywariat

Chwilowo zrobiłem sobie przerwę, musiałem odpocząć od tego poziomu trudności. Mam pierwszy świat cały na A+, a drugi prawie że, oprócz niebieskiego smoka, jak ja go nienawidzę xD. I w trzecim też chyba ze trzech bossów na A+ mam. Dalej twierdzę, że to wybitna strzelanka. Muszę przejść na A+ i chooj. A do Celeste dodatku to się chyba nie doczekam :).

Możliwe, chciałem tylko pomóc :).

frosti - pomylił Cię z frostim gejuchu - od geja

Nie wiem, czy można tak powiedzieć, ale niedawno ukończyłem Into the Breach. To znaczy zdobyłem wszystkie osiągnięcia w grze i przeszedłem grę każdym setem mechów (a jest ich dziewięć, no w sumie 11) na normalu i hardzie (4 wyspy). Na liczniku mam 235h i nie mam dość, codziennie mam ochotę na partyjkę. Ogólnie przechodzę grę każdym setem bez większych problemów z 29000+ punktami i bez zrobienia 2-4 zadań pobocznych na około 40. Ciężko przejść na 100% bezbłędnie (z 30000 punktów). Dla mnie idealna gra „logiczna”, która nie traktuje mnie jak idiotę, nie nudzi i po prostu jest bardzo satysfakcjonująca. To synonim „piękno leży w prostocie”. Tu się toczy prawdziwe wojny na małej mapce. Ta gra dalej mnie bawi i dalej mam wrażenie, że jeszcze wszystkiego nie poznałem, wszystkich sztuczek. Przez ITB nie mogę zacząć i skończyć innych gier, no bo trzeba przecież znowu „naładować” szare komórki. FTL od tego samego developera wziąłbym na Switcha w ciemno day1 nawet za 60e.

Mam i ja, ale dopiero wieczorem obadam. W edytorze LBP spędziłem setki godzin, tu ogram story i obadam levele innych, a edytora nie tykam, bo to się może źle skończyć xD.

Zwykle Ci co czekają na nową wersję to Ci sami, co kupili łyżwy i trzymali je na półce, bo było szkoda, aż z nich wyrośli.

Kolejny będzie tworzył

Każda konsola znajdzie swojego amatora.

No ok, ale to jest dwuznaczne, „musisz mieć” może się odnosić zarówno do autora, jak i do czytelników. Szczególnie biorąc pod uwagę całe zdanie, a nie urywek wyrwany z kontekstu. Bo jeśli by grał rzeczywiście to nie pisałby, że hicior, a jednocześnie, że nie jest przekonany, czy musisz mieć. Z całego zdania wynika, że sugerował się opinią innych (na forach), czy oceną na mecie, bo gdyby grał w grę to miałby pewność, czy musisz mieć, czy warto spróbować. Przeczytaj między wierszami, a nie sugerujesz się, że „musisz mieć” akurat odnosi się do Ciebie, niekoniecznie. Nie napisał, że nie jest przekonany, czy to jest gra, którą musisz mieć, tylko że nie jest przekonany, czy to jest gra TYPU musisz mieć (must have). Mam nadzieję, że pomogłem.

Up

Skoro napisał, że hicior, ale nie wie czy musi to mieć?

Pierwszy gif robi wrażenie, nie powiem :).

91.

Cały czas nad tym pracuję, ale nie jestem redaktorem, więc nie mam ciśnienia :). Tak, tylko że ludzie pisali to całkiem na luzie. Luz - sprawdź w słowniku języka polskiego, a będziesz wiedział czego Ci brakuje ;).

Nic do niego nie mam, jako człowieka, ale do pracy redaktora to on się nie nadaje, grafomania, tego się czytać nie da.

Przeczytaj jeszcze raz ten i ostatni swój post. Zwróć uwagę na sens i składnię. Toż to w stylu Gruszczyka. Grafomania. I jeszcze się rzucasz, zamiast wrzucić na luz.

W sumie hicior, ale szkoda kasy, bo nie bardzo rozumiem?

Ok. Nie wiedziałem :).

Aż tak się nie zagłębiłem, ale skoro tak mówisz. Szczerze to nic prawie nie pamiętam z DKR, tylko tyle, że był dobry. Lepszy pod wieloma względami od MK64, ale nie we wszystkim oczywiście. W CTR nigdy nie grałem na swoim PSXie, ale u kumpla pograłem chwilę i pokazał mi trasy itp., i wtedy gra zrobiła na mnie mega wrażenie, a teraz przy remakeu bawię się wybornie. MK64 było również niezłe, no ale te gokarty 2D i brak adventure (do dziś) to porażka. A nie wydaje mnie się, żeby było dużo przy tym roboty, hud + jakieś wyzwania, na i tak zrobionych przecież trasach. Bo tak naprawdę w MK singiel nie istnieje i nigdy nie istniał.

Gram w CTR i jak sobie pomyślę o remakeu DKR, jakby to było gdyby :). Nie muszą robić dwójki, niech zrobią remakea! DKR>CTR>MK w tamtych czasach. DKR posiadał adventure mode i najwiecej tras, bo aż 24 bodajże, przy 17 w CTR i 16 w MK. Do tego 3 klasy pojazdów, karty, łodzie i samoloty. Z perspektywy czasu widać, że bił konkurencję. Rare wtedy dostarczało. Na zawsze w moim sercu.

Jak w to się p(pipi) to jest poezja.

To jest piękne w tej grze, że jest wiele możliwości, żeby ugrać kilka sekund. Chooj, że wczoraj pograłem z 3h i tylko 3 trasy zrobiłem (classic mode), heh xD.

Łatwo nie ma. To mój pierwszy kontakt. I chooj od razu classic mode. Dobrze, że jest online to zatuszuje, że singla przechodziłem 200h.

Minimalizm. Mnie się podobają dwa theme, białe i czarne i po co drążyć?

Dobra już wiem :). Mam, ale na razie jestem cienki w to, dopiero teraz zajarzyłem jak w to grać i już wiem, że to je dobre i szybkie :).