
Treść opublikowana przez zdrowywariat
-
eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
Skończyłem Mark of the Ninja, 100% zajęło mi 20h (nie licząc new game +), dziwne że nie ma tematu w multiplatformach, bo to jeden z najlepszych dostępnych indyków. Sama mechanika jest super, zabrakło tylko większej różnorodności miejscówek, mimo że miasta różnią się od siebie wizualnie (w jednym pada deszcz, w innym jest burza piaskowa) to jednak przydałby się jakiś statek, pociąg itp., dla urozmaicenia. To solidna skradanka 2D, i aż chciałoby się zobaczyć takiego MGSa, czy Splinter Cella, ode mnie 9/10, szczerze polecam.
-
Yoshi's Crafted World
Nie mogę się jakoś przekonać po demie, ani do Kirbyego, ani do Toada, ani do Yoshiego. No fajne to, ale zbyt łatwo i zbyt cukierkowo jak dla mnie, miłej zabawy ;).
-
Jaką grę wybrać?
Kwestia gustu, moim zdaniem takie 7/10, aczkolwiek doceniam pomysł. Targetem tej gry powinien być rodzic/dziecko i chłopak/dziewczyna (każual). Gra powinna być łatwiejsza-przyjemniejsza.
-
Jaką grę wybrać?
Miałem, gra w dalszych levelach frustruje, za trudne to to, jeśli chce się pograć we dwójkę z każualem, aka dziecko.
-
Jaką grę wybrać?
Poleci jeszcze ktoś coś konkretnego z Indyków? Aka Stardew Valley, Celeste, Dead Cells, Guacemelee 1 i 2, czy teraz ogrywane Mark of the Ninja, które jest GENIALNE! Zacząłem grać w indyki dopiero na Switchu, więc mam dużeee zaległości. Może mnie coś jeszcze konkretnego ominęło? Nie chodzi mi o jakąś ósemkę, których wiele, tylko coś co się wybija z tłumu (niedługo Cuphead wleci), jakiegoś sztosa? Może to też być coś artystycznie dobrego ze średnim gameplayem jak Inside, czy Gris, aczkolwiek preferuję gry z dobrą mechaniką, czyli coś, w co się dobrze gra, gdzie wszystko jest przemyślane. Tylko nie z 8 bitową grafą i niżej, to nie dla mnie, z minimum 16 bitową :).
-
Mortal Kombat
Ponoć wersja na Switcha śmiga w 60k/s i wygląda dobrze :).
-
Guacamelee! 2
Jestem po pierwszej i drugiej części za jednym zamachem (nadrabiam zaległości), świetne obie, z zajefajnymi easter eggami! Przejście obu na 100% zajęło mi (proszę się nie śmiać :)) 26 i 24h xD. Dla mnie jedynka i dwójka to mocne dziewięć, a mało którego indyka oceniam powyżej 8 (ogrywane na konsoli totalnej :)). Dziękuję za uwagę.
-
eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
Zacząłem ogrywać Mark of The Ninja: Remastered, naprawdę bardzo dobrze zrealizowana skradanka 2D. Nie mogę znaleść nigdzie odpowiedniego tematu? W każdym razie gra jest tak dobra, jeśli ktoś lubi powolną rozgrywkę, jakby to było Tenchu, czy Splinter Cell w 2D. Z tym że, im dalej w las, tym lepiej, dzięki nowym umiejętnościom, a i autorzy dwoją się i troją, żeby urozmaicić rozgrywkę.
- The Messenger
-
Nintendo Switch - temat główny
Wygląda jak 8 bitowy szpil, czyli tak jak SK. Z tym, że wygląda na bardziej urozmaiconą grę, niż SK, no i jest motur!
-
Nintendo Switch - temat główny
Te Cyber Shadow dużo ciekawej się zapowiada, niż Shovel Knight moim zdaniem :).
-
Nintendo Switch - temat główny
I na dole, zamiast drugiego ekranu, puste pole?
-
Yoshi's Crafted World
Pojawiła się recka niejakiego Kraspyna Krisa, który wystawił ocenę oczko wyższą od SMO :).
-
Nintendo Labo
https://www.ppe.pl/news/131234/nintendo-sprzedaje-karton-na-kartony.html xD
-
eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
Ja nie kupuję indyków w pudełku z trzech powodów: 1. I tak nigdy nie będę miał całej kolekcji swoich ulubionych, bo nie wszystkie w pudełku wychodzą. 2. A te co wychodzą w pudełku to zwykle wychodzą długo po premierze cyfry, więc nie uśmiecha mi się czekać, albo płacić dwa razy za to samo. 3. Cena 15-20e jest bardzo ok, bo nawet zakładając, że co trzeci indyk mi nie podejdzie to i tak niewiele tracę i niewiele bym zyskał na odsprzedaży.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
-
Nintendo Switch - temat główny
Switch to hybryda, jedni grają na TV, drudzy mobilnie, a jeszcze inni i tak i tak. Jest wybór? Jest. Osobiście nie potrafię grać w trasie, gdy jestem w ruchu, więc mobilnie tylko w wygodnym fotelu.
-
Killzone 2
Jeśli chodzi o animację zgonów to do dziś lepszej nie widziałem. Z czego pamiętam to zastosowali dwie techniki, inną w trakcie oberwania i inną tuż po (efekt szmacianej lalki). Nie znam się na technikaliach, ale w akcji wygląda to po prostu niesamowicie, +2 do imersji.
-
Mortal Kombat
Nie jestem jakimś pro w bijatyki, ale grałem w dziewiątkę i nic mi tam nie wadziło, myślę że tu będzie podobnie. Wątpię, żeby zrobili krok do tyłu, a jak wiadomo MK9 był wspaniałym powrotem do korzeni. I od tamtego momentu po prostu rządzi, gdy inne bijatyki nie domagają. Czyli nie są tak dobre jak niegdyś Tekken3, Soul Calibur1, SF4: Evo, DOA3, czy Def Jam z raperami :). Każda specyficzna, każda wyściskała z konsoli wszystko co fabryka dała, a Tekken3 to chyba nawet więcej.
-
Mortal Kombat
Już pisałem, Mortal jest specyficzny, bo taki ma być. Nigdy nie silił się na realizm, jest szybki i dynamiczny. Nie wierzę, żeby „twórcy MK od lat byli na bakier z animacją ruchów postaci w swojej sztandarowej serii gier” itp.. Po prostu wolisz japońską szkołę.
-
Killzone 2
Grafika i animacja (szczególnie zgonów) rządzi w tej grze, i trzyma poziom do dziś. Jeśli chodzi o FPP na konsole to nic tak nie zrobiło na mnie wrażenia, jak właśnie pierwszy pokaz trailera z gry oraz pierwszy pokaz Perfect Darka 64 też na jakimś E3, akcja w wieżowcu. edit: ktoś już wrzucił wcześniej film.
-
Mortal Kombat
Brzmi jakby developerzy nie mieli wystarczających umiejętności, żeby zrobić inną „lepszą” animację, ci sami, którzy stworzyli najlepszą graficznie bijatykę. W takim razie umówmy się, że bijatyki z japońskiej szkoły od dłuższego czasu to graficzne pastgeny, czyli padaka.
-
Mortal Kombat
Mortal jest specyficzny. Przy takiej grafice to myślę, że nie mieliby problemu z inną animacją, ale jest taka, bo taka ma być.
-
Mortal Kombat
Tak powinny wyglądać inne bijatyki na tej generacji. MK graficznie gniecie wszystko. Coś jak Tekken3, SC, VF4Evo, czy DOA3 dawniej.
-
Nintendo Switch - temat główny
Ja nie znoszę dużych gier w cyfrze, a indyki a i owszem. Jestem gdzieś pośrodku :).