-
Postów
7 262 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez zdrowywariat
-
Oszukali nas, ale w drugą stronę :).
-
Dla mnie jest akurat hard bardzo satysfakcjonujący, do niektórych walk podchodziłem kilkanaście razy, w sam raz, nie mam, aż takiego skilla, żeby grać na najwyższym :).
-
Te 40h to mit. Nie wiem, czy w 100h się zmieszczę. Gram na hardzie bez korzystania z opisu, co prawda jestem na końcu i mam coś około 40h, ale jeszcze masa rzeczy została do zrobienia, znalezienia.
-
Robienie samego main story, a co gorsza na easy, to wielka strata, pewnie stąd te ósemki w reckach. Dodam jeszcze, że nie spieszy się mi do ostatniego bossa, choć jestem blisko, dopóki nie wyczyszczę całej mapy, a to chyba najlepsza rekomendacja.
-
U mnie też pierwszy boss nie wywołał extazy, sama walka, bo tak to jest intrygujący. Im dłużej gram tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to mega hicior. Dla niektórych to może nuda, ale ja uwielbiam tego typu explorarację, z ciekawymi zagadkami środowiskowymi, wczoraj cały wieczór pływałem łódką i zbierałem skrzynie itp.. Przygoda pełną parą w tym majestatycznym, pięknym i ogromnym świecie.
-
Przecież druga walka to pierwszy boss, o której mówicie, tamten to subboss, żaden boss. Pływanie łódką jest bardzo przyjemne, chwila chilloutu przed następną miejscówką, w których z kolei mamy na przemian walkę z zagadkami. Wszystko jest świetnie wyważone, dzięki czemu nie wkrada się monotonia. Przeciwnicy się co prawda nieraz powtarzają, ale i tak bestaeiusz jest bogaty, do końca gry pojawiają się nowe typki do ubicia. Weźcie tę grę ode mnie, bo już czwarty dzień z rzędu pójdę pewnie o 3 spać. I drugi dzień w pracy z zapałkami w oczach. Tak, gra ma minusy, Zelda też miała, ale ma tyle plusów i jest tak ogromna, że nie wiem, co by się musiało stać, żebym zmienił zdanie i wystawił 9. Po ponad 20h jest pewny dychy.
-
Ale w GOWie w tych skrzyniach masz przydatne rzeczy, i przyjemnie się je odkrywa. W Zeldzie również przyjemnie odkrywało się świątynie, bo Koroki to takie typowe sandboxowe śmieci do zbierania.
-
Do tego PRZEOGROMNA.
-
Jak czytam te wszystkie „minusy” to widzę, że brak minusów :). Ile zadań pobocznych i to jakich. Oj coś czuję, że gra wskoczy do mojego top3, tylko z TLOU będzie ciężko.
-
Ta gra jest ogromna, a bestariusz bogaty, poza tym widać, że twórcy na różne sposoby próbują urozmaicać rozgrywkę, w tym samą walkę, bardzo przyjemną. Niektóre widoczki urywają łeb u samej doopy. Niczego po tej grze nie oczekiwałem wielkiego, raczej szpil na 9, aniżeli na 10, a dostałem najlepszego GOWa, z masą plusów, ciekawymi rozmowami na łódce itp.. W tej grze czuć, że Kratos to prawdziwy madafaka, jest ciężki, rzuca toporem, kontruje czasem kilku naraz, nosi bajtla na plerach podczas wspinaczki itd.. Mimo, że ten GOW nie jest, aż tak brutalny jak poprzednie to dopiero w tym czuć, że Kratos to przeskorwesyn :).
-
Dopiero teraz tam dotarłem, jednym słowem magia. Co tutaj się (pipi) dzieje :).
-
Ja mam podobnie, to znaczy zaczynam wiele gier, których nie kończę, jakbym się wypalał, aż nagle pojawia się coś, od czego nie mogę się oderwać. Ostatnio Celeste, a teraz GOW mnie porwał :).
-
Ta gra z każdą godziną jest coraz lepsza, rozkręca się jak TLOU, szykuje się chyba dycha, wciąga jak skorwesyn.
-
Pograłem kilka godzin i na plus zaliczam system walki (bardzo taktyczny), ciekawe poboczne postaci, eksploralację, łódkę i relację Kratosa z Atreusem. Widać wielką miłość ojca do syna, którą Kratos próbuje ukryć, co jest bardzo subtelnie ukazane. Z zagadek na razie dwie dały radę, mimo że proste przyjemne. Z minusów tak jak ktoś wyżej napisał to system upgreadów, zbieractwa itp., jest nieczytelnie i ciężko się połapać, moim zdaniem nie pasuje to do tego typu gry, liczyłem na prostotę jak choćby w TLOU, przygodę bez większego szperania w menu. Oczywiscie pomijam aspekty czysto techniczne, bo wiadomo, że wszystko jest tip top.
-
Spróbuj Celeste :).
-
Bardzo taktyczny jest ten GOW. Gram na hardzie i zazwyczaj przygrywam, gdy zlekceważę przeciwnika, albo za bardzo się pospieszę. Trzeba grać ostrożnie i mieć oczy w doopie :).
-
To zdanie bardzo mnie przekonuje. O tak, sporo gry w grze.
-
Miałem podobnie z U4. Dlatego cały czas czekam na jakieś minusy, opinie tych, którym nie do końca GOW podejdzie. Czekam na oceny 8-9 z argumentami.
-
TLOU, NG, co tutaj się dzieje :).
-
A mnie takie wpisy randomów, które wrzuca Yeti, jeszcze bardziej nakręcają, taki random to również gracz. Choć wolałbym coś o minusach, jeśli są jakieś, żeby się nie zawieźć, jak z inną grą, ale nie podam tytułu z wiadomych względów. Odnośnie polskiego dubbingu, poraz 1.000.000.000 ktoś pisze, że tylko angielski + polskie napisy, wszyscy już to wiedzą o zarania dziejów, czy musi to być poruszane przy każdej grze? Poza tym moim zdaniem w U2 i tym bardziej w TLOU był świetny, grałem z przyjemnością, jedynie Tez trochę słabiej wypadła, reszta mocno ok.
-
Nie rozumiem dlaczego niektórzy żałują tych dych? To po co ta skala od 1 do 10 jest? Zazwyczaj dziesiątki z czasem potwierdzane są masą nagród, więc wszystko się zgadza. Jeśli GOW jest długi, zajefajny pod każdym względem i mi podejdzie to z czystą przyjemnością wystawię dychę, dycha to takie moje podziękowanie dla developera za sztosa. To są te gry, do których wracam nie tylko, żeby pograć, ale też myślami, te w które gram jak w transie, aż nie skończę. Cieszą dychy jak szlak, bo i trafiają się średnio maks 2-3 na rok. Rok temu było BOTW, a w tym roku liczę właśnie na GOWa, albo Spidermana.
-
Fajnie też, że tą łódką się pływa, napaliłem się jak szczerbaty na suchary, bo coś czuję, że gra jest równie dobra, co TLOU, i równie długa, jeśli nie dłuższa.
-
Raczej należą się tutaj komuś przeprosiny, taki spoiler (moim zdaniem nie spoiler) to nie powód, żeby kogoś od debili wyzywać, zamiast się ewakuować obracając to w żart.
-
Cieszą mnie takie opinie DKTF > DKCR, bo dużo ludzi uważa na odwrót i mam obawy, choć i tak day1, bo DKCR oceniam na 10, jeśli ktoś lubi retro 2D platformery, pomysłowe i z wysokim poziomem trudności, to musi nadrobić.
-
1. The Last of Us 2. Metroid Prime 3. Ninja Gaiden 4. GoldenEye 5. Breath of the Wild 6. Bioshock 7. Dead Space 8. Resident Evil Remake 9. Donkey Kong Country Returns 10. Super Mario Galaxy 11. Pro Evolution Soccer 5 12. Splinter Cell 3: Chaos Theory 13: Celeste 14. MotoGP 2 15. Project Gotham Racing 2 16. SSX 3 17. Battletoads 18. Little Big Planet 19. Uncharted 2 20. Perfect Dark 64 21. Tomb Raider 22. Banjo Kazooie 23. Crash Bandicoot 24. Microprose Soccer 25. Oel Pompowacze Od czwartego miejsca kolejność przypadkowa, z serii wybierałem najlepsze części, zazwyczaj pierwszą, bo była pierwsza :).