zdrowywariat

Gry też najpierw dostają teaser, później trailer, a dopiero po czasie widzisz gameplay. Dostałeś teaser i datę pokazu, jeśli w kwietniu nic nie pokażą to wtedy możesz narzekać, czego nie rozumiesz? No tak, tworzą konsolę bez gier. Jprd.

Jaram się wchuj, bo każda premiera nowej konsoli to dla mnie święto i nawet tacy jak Ty, którym nic nie pasuje, mi go nie zepsują. GB Advance też, jeśli dobrze pamiętam, najpierw ogłosili ulotkami rozdawanymi na E3 xD

Już tyle postów tu się przewinęło, tłumaczą Wam (Tobie i Homelanderowi), że to nie był większy pokaz, samo Nintendo podało Wam datę directu, kiedy się odbędzie. Masakra.

Ciarki mnie, aż przeszły, na pierwszą zajawkę zupełnie mi wystarczy. Nie przytaczaj mi tu leakerów, bo nie uważam, że przez kilku debili Nintendo powinno zmienić plan - wystrzelać się ze wszystkiego po leakach. Bo co? Kim oni są? Poza tym nie lubię tego marudzenia o byle co, już nie macie się do czego przyj…

Piękno leży w prostocie, uwielbiam minimalizm, bez zbędnego pier… o niczym. Traktuj to jako zajawkę, bo pokaz będzie dopiero na directcie, dowiesz się jaki ekran, jaka cena, jakie gry. Nintendo działa, według swojego planu i na bank nie zmieni go przez kilku żałosnych leakerów. Daj spokój. Przez których zaledwie garstka dowiedziała się o S2, a teraz narzekajo xD

Mają swój plan i się go trzymają, nikomu nic nie obiecywali, po prostu robią to etapami, a nie wszystko naraz. Gry są przecież w produkcji i w swoim czasie zostaną pokazane. Na directcie będą, a teraz była tylko krótka zajawka.

A mnie się zapowiedź Switcha 2 podobała, skromnie, minimalistycznie, bez zbędnego pier…, tak to się robi!

Życie jest zbyt krótkie, żeby czekać.

Jako, że dzięki Switchowi stałem się fanem gier indie to będą i one: 1. BOTW - żeby zestrzelić z łuku jabłko, upiec je i zjeść (a później zapłakać nad wydmuszkami AAA). 2. SMO - żeby pobiegać Mario w samych spodenkach kąpielowych po NY (który jak zwykle jest w formie). 3. Donkey Kong Country Returns - żeby przejechać się kolejką górską i nie tylko (sam odgadnij, co sądzę o tej grze: TB2DPEM). 4. Super Mario Bros. Wonder - żeby spojrzeć na wszystko z innej perspektywy (nie wiem, co w Nintendo biorą, ale też chcę!). 5. Luigi’s Mansion 3 - żeby zrobić porządek z cholernymi upiorami (najładniejsza gra na Switcha). 6. Metroid Prime Remastered - bo to klasyk, przy którym oczy wyjdą ci z orbit, jeszcze zanim wciśniesz play (wiesz, co mam na myśli?). 7. Celeste - przy żadnej innej grze nie pociły mi się dłonie (ukończyłem 14 razy pod rząd). 8. Huntdown - przy mało której grze cieszę japę do ekranu (jedyny prawdziwy ukryty diament na dychę). 9. Into the Breach - mam nabite prawie 900 godzin (tak, dziewięćset, to nie pomyłka). 10. Balatro - gra roku 2024 (z grą spędziłem już 300h… na razie xD).

Tak, TF ma genialne OST, najbardziej lubię ten kawałek, który leci pod wodą. Animacja pływania to mistrzostwo, rzadko tak mam, że gram bez celu, żeby tylko popatrzeć, jak postać finezyjnie się porusza. Biegałem kiedyś w kółko w SM64 i pływałem DKyem w TF, gdy w tle leciał kawałek w linku

Z takim lineupem to chyba będę musiał 800e zostawić w sklepie w dzień premiery xD

Moim zdaniem Wonder i Returns są lepsze, a returns jest do tego mocno niedoceniony, gdy oderwać się nie można! Miał pecha najpierw ze sterowaniem na Wii, później z 30k/s na 3DSie, a teraz, bo zabrakło kilku pierdół i za drogo, no i garfika lepsza w TF. Głównie przez to ma zaniżane oceny + przez poziom trudności pewnie, który jest hardcorowy. Nie wnikam, ale serio ta gra ma mistrzowski level design, co chwilę, albo czymś zaskakuje, albo powoduje opad szczęki

Nie wiem, czy mam wystarczającego skilla, może się pokuszę. Robię wszystko na 100%, zbieram literki i puzzle, tylko złote świątynie zostawiam sobie na koniec. Jestem już w szóstym świecie i pierwsze cztery mam wyczyszczone

Coś się zaczęło dziać, może Silksong będzie 2.4.2025 na directcie

449e za gołą konsolę bez gry, bo 499e to będzie za dużo, a przy cenie 399e musieliby obniżyć cenę Switcha OLED, w co wątpię

I nie trzeba się spieszyć z przechodzeniem, żeby puścić na pchlim, póki gra coś jeszcze jest warta xD

Słaba fotka, a ja musze się już po okulary udać, czy na załączonej naklejce jest napisane: soul of quality?

https://www.smythstoys.com/ie/en-ie/search/?text=Zelda Tu macie 2 Zeldy. Oprócz dwóch wyjątków za gry od samego Nintendo płaciłem głównie 49e i 59e, kilka trafiło się za 39e (MP), za DKCR też nie dałem 60$, którymi straszono, tylko 49e, tyle co za TF.

Nie podniosło! Jedynymi grami, które kosztowały drożej były: BOTW i Smash za 69e. Po TOTK poszedłem do sklepu day1 i mocno zdziwiony z 70e cash w kieszeni dałem 59e!

To jest fizycznie niemożliwe, bo joycony wchodzą do konsoli i wtedy łączą się. To tak, jakby wyrwać wejście w Switchu ruszając konsolą w docku. Wiem, wiem, w docku jest ruchome, ale tylko dlatego, że jest luz, bo musi być.

Wątpię, bo do momentu odłączenia joyconów “wtyczkę” chronią boczne ścianki konsoli, w samej konsoli joyconów nie będzie się dało, aż tak nagiąć do przodu lub do tyłu, żeby wyrwać wspomniany element.

Szczerze widziałbym MK z normalnymi trasami - miastami, dużo lepiej zrobionymi, jak na tel, przestrzennymi jak na trailerze, a nie klaustrofobicznymi, coś na wzór levelu w NY w SMO.

Też tak uważam, że zrobiło się “przestrzennie”.

Czyli znowu przyp… się nie wiem o co, co niektórych? Pytanie, czym nowe MK będzie się wyróżniać? W MK7 dodali lotnię i trasy pod wodą, jeśli się nie mylę i były już wcześniej? W MK8 są trasy, jak w Wipeout. Multi na 24P to za mało. Będzie, albo single, albo jakaś inna nowość.

Nie sądzę. Tidal Terror: Jestem już w trzecim świecie, wciąga jak diabli