Mam nadzieję, że nie zepsują fabuły, bo mają duże pole do popisu, na miarę TLOU, jak już wcześniej ktoś pisał: ciemny lud, który wierzy, że maszyny zesłali bogowie, a za maszynami jakiś psychopata, no i główna bohaterka sama w tej walce, która musi walczyć ze złem, i która musi przekonać tępy lud. Zupełnie jak w dzisiejszych czasach, ciemna masa, i psychopaci (maszyny bez emocji, empatii, sumienia), no i niektórzy, którzy wiedzą co jest grane, i nieliczni, którzy potrafią rozpoznać ludzi od wampirów energetycznych (psychopatów). Właśnie największą moją ciekawość budzi w tej grze fabuła, tajemnica coś vide Matrix.