zdrowywariat

Może mam coś z głową, nie może, a na pewno, bo ograłem podstawkę, a później kupiłem wszystkie DLC nie grając, niech zarobią, w końcu spędziłem w grze 55h, czas kupić i to DLC i znowu wrócić

Ale że co, że MP nie podszedł mu, bo na początku jest liniowy, a dalej gdy już się staje metroidvanią to będzie lepiej? I oprawa to nie wszystko.

Czekanie nie ma tu nic do rzeczy. Są gatunki, które też bym wyłączył po 15 min, dlatego ich w ogóle nie sprawdzam nawet xD Metroid Prime to specyficzna gra, bardzo dobra, ale specyficzna, nie dziwie się, że może nie być czyjąś bajką, tak czy siak dałbym drugą szansę za jakiś czas, może to nie był ten dzień

https://earlygame.com/gaming/zelda-tears-of-the-kingdom-nintendo-direct-leaked-for-next-month Ponoć 12 kwietnia ma być direct poświęcony grze, co jest dość wiarygodne, bo zwykle direct poświęcony danej grze był około miesiąca przed premierą.

Andżej nie przejmuj się, ze swojej strony polecam odczekać kilka dni, skoro już grę kupiłeś, i dać drugą szansę, miałem kilka razy tak, że gra mi dopiero za drugim podejściem siadła i nierzadko okazała się sztosem, a jak nie to nie. Kupiłem już ponad 100 indyków, niektóre znane, niektóre polecane, niektóre hidden gemy, a skończyłem z tego może 20, bo reszta to takie meh, że o dużych grach nie wspomnę. Mnie szkoda życia na znęcanie się nad sobą, to już wolę włączyć coś co lubię i przejść enty raz. To jest hobby - to ma być przyjemność.

No i spoko, po chuj się męczyć, też tak robię, gdy mi gra nie siada xD

Wolę Teakwon-Do, właśnie wróciłem z treningu, było super

Na full kontakt sporty walki jestem już za stary, mam na myśli MT i BJJ, za dużo szarpania na sparingach, a i stawy siadają, więc odpada, po moich starych kontuzjach wolę uważać, ale pomyślałem o Teakwon-Do i właśnie się rozglądam. 42 lata to za dużo na ten sport?

O jest temacik o pływaniu, chodzę na naukę z bardzo dobrym instruktorem, na razie żabką klasyczną umiem, a teraz uczę się kraulem, chciałem łapać oddech co trzy, ale z jednej strony coś tracę powietrze i muszę na 4-2, nie tak łatwo się nauczyć pływać dobrze

Dobrze się trenuje z przyjacielem, gdy ja nie nie miałem dnia to on mnie motywował, a gdy on nie miał to ja jego. W 1997 tak chodziłem na siłkę 3 lata, a w 2011 na Muay Thai 2 lata, ale jak nie ma chętnych to samemu też jest zajebiozo

Zgadzam się z tym co napisałeś, poziomy mogłyby być ciut dłuższe, bo cała reszta wypas, a i pięciu bossów więcej do ubicia też by nie zaszkodziło. Czytałem kiedyś wywiad z twórcami, którzy pojawili się na reddicie i odpowiadali na pytania fanów. Samo stworzenie gry trwało 3 lata (5 lat, jeśli liczyć od pomysłu do wydania), a od premiery gry minęły 3 lata, więc niedługo coś zapowiedzą. Mówili również, że mieli kilka innych gangów w zanadrzu, które nie pojawiły się w grze, więc liczę na to, że sequel jest w drodze. To jedna z nielicznych gier, w której widać włożone serduszko, mam 55h nastukane, przeszedłem na normalu i hardzie 100%, ale wracałem też kilka razy postrzelać bez spiny, żeby się upewnić, czy na pewno ten retro shooter jest, aż tak dobry.

Polecam jeszcze Kaze and the Wild Masks, obok Huntdown to druga niepozorna świetna gra, jak dla mnie drugi hidden gem. Idę poszukać trzeciego

Ja dalej biegam i zbieram Koroki, w masce wpadają, że aż miło, mam zamiar zrobić grę na 100%, w żadnej innej nie zbierałem śmieci, no chyba że coś wnosiły do gry, fabuły itp., jak w TLOU np.. Skrzynie mam wszystkie znalezione w świątyniach, a te które widziałem po drodze wyławiałem, zmiotłem również każdy obóz dla skrzynki. Mam full wypas bronie i tarcze w ekwipunku, z mocą 50+, a nawet 100+, te najlepsze wiszą w domu, łuki też różne i na wypasie, wszystkiego mam x10 (niektórych części z guardianów x200) i ponad 100000 hajsu. Tu zadziałała nerwica natręctw xD. Minus niszczenia się broni jest tylko taki, że tych najlepszych mi było szkoda xD.

Zazdro. Może wrzucę fotę w następnym tygodniu, ale dopiero niedawno zacząłem po 22 latach przerwy, znaczy się, gdy miałem 17 lat to trenowałem 3 lata, ale w piwnicy sztangą i sztangielkami, więc nie było dużego wyboru, później doszedł wyciąg własnej roboty. Po latach żałuję, że miałem momenty w życiu po kilka lat, że nic nie robiłem, jeśli chodzi o sport, gdy teraz, gdy wróciłem na siłkę, gram w piłkę i pływam to myślę jeszcze, żeby zapisać się na Teakwon-Do, tylko nie mam gdzie tego wcisnąć już. Szpagatu w tym wieku (mam 42 lata) pewnie nigdy nie zrobię, ale dla mnie nigdy nie liczył się cel, a droga, cel był tylko motywacją, tak odzyskałem zdrowie, teraz kolejnym jest kratka i proporcje, więc może będę potrzebował rad. Gratuluję wszystkim dobrej sylwetki

https://www.nintendolife.com/news/2023/03/eiji-aonuma-on-zelda-tears-of-the-kingdom-expect-new-gameplay-that-will-change-the-game-world <3

Mnie żyć może ze dwa zabrakło, bo gdy szło mi ciężko to wracałem do poprzednich leveli, które już znałem, poszukać skrzyń, a przy okazji życia się nabijały Dlatego, jeśli ktoś zamierza zebrać wszystkie skrzynie to polecam tryb klasyczny, a jeśli ktoś chce tylko przejść główny wątek to współczesny.

Klasyczny

Jeśli mi potrzebny jest odpoczynek to tym bardziej Tobie, Ty już wiesz.

Nie wiem co gorsze, jaranie się na maksa grą, czy hejt? Ja nie przesiaduję w wątkach gier, których nie lubię, i nie napierdalam postami jak to niektórzy są nieobiektywni, że nie widzą wad i nie znają innych gier z danego gatunku. No i nie biegam z klaunami jak pojebany, bo komuś się gra podoba, która mi nie podeszła. Pierdolicie farmazony, a macie 50h+ w grze, po chuj się męczycie z grą jak Rozi, który ma już nastukane 100h?

A Ty kto? A ten od obiektywizmu i +2 do oceny, bo gra Nintendo. Rozdzielczość to nie wszystko. W tej grze podoba się mi art style, design i budowa świata. No i nie w każdej grze można się wzbić i spoglądać na to wszystko z góry.

To nie była katorga - to była czysta przyjemność, 110h jak w dobrym erpegu

Też jestem fanem krótszych leveli, ale za to w większej ilości, z większą różnorodnością biomów, przyjemniej się gra i masteruje wtedy.

Przydługie, ale nie monotonne, to najważniejsze. Jakieś przecieki na temat piąteczki?