Skocz do zawartości

zdrowywariat

Użytkownicy
  • Postów

    7 262
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zdrowywariat

  1. Myślę, że znowu będzie opcjonalny jak wiele rzeczy w BOTW, tyle że tym razem to będzie jakiś większy quest do zrobienia.
  2. Gdy nie jestem pewien to wolę dać w spoiler, bo niektórzy są uczuleni nawet na najmniejsze szczegóły. Ja mam to gdzieś i nakręcam się trailerami gier itp., ale szanuję to, że są i tacy co nie chcą wiedzieć za wiele.
  3. zdrowywariat

    Atomic Heart

    Rozumiem, że w gry amerykańskich studiów też nie gracie, co niektórzy tu popierający nie kupowanie gry? Dajcie spokój z tą naganką na zwykłych Bogu winnych obywateli, tak jak to było z polskim piłkarzem, który miał rosyjską żonę i dzieciaki, że jak on tak może grać w rosyjskim klubie. To samo było z odbieraniem ludziom pracy, a więc dochodów, bo nie chcieli przyjąć wiadomo czego. Stwórzcie sobie osobny wątek z podtytułem: kupić czy nie, albo coś w ten teges, to wątek o grze, a nie o polityce.
  4. Mnie się nie podobali bossowie w grze, na jedno kopyto (wolę takich, na których trzeba znaleźć stylak), to że niektóre świątynie były puste i mała różnorodność oponentów przy tak dużej mapce, ale niszczenie się broni chciałbym, żeby w sequelu zostało, z jakąś opcją automatycznego przełączania się na inną, gdy ta dzierżona w dłoni się rozleci. To nie jest gra bez wad, ale która ich nie posiada? Mnogość rozwiązań, podjęte ryzyko z niektórymi aspektami (wspomniane niszczenie się broni, oszczędna mapka, wspinanie się po wszystkim itd.), a do tego brak bugów na premierę przy takiej fizyce i różnorodności zasługuje na uznanie. Za to bardzo podobała mi się eksploracja, ciągle byłem kuszony, żeby zajrzeć jeszcze tu, jeszcze tam, latanie na lotni (przez co niestety jazda konno straciła trochę sens), główne dungeony, bo były epickie (choć wiem, że jestem w tym zdaniu odosobniony), walka też była spoko (choć mogłaby być większa różnorodność oponentów, o czym już wspomniałem). Nie wiem, coś powodowało, że nie mogłem się oderwać, może ta eksploracja, że mogłem się wspiąć, gdzie chciałem, a później poleciec na lotni, gdzie mnie poniesie. Może te zagadki w świątyniach, w których trzeba było ruszyć głową (dodam, że mam wszystkie skrzynie w nich zdobyte, obok nazwy świątyni wyświetla się wtedy skrzynka). Może ten świat, który po 360h, ani razu nie sprawił wrażenia, że jakieś miejsce to kopiuj wklej innego, więc moim zdaniem zarzuty o pustawym świecie są z doopy, każdy skrawek czymś się różni, a to mamy wielkie drzewo przewalone, przez które można przejść, a to znowu jakiś staw z wodą po kostki itd. itp., pustynia wygląda jak pustynia, wysokie góry jak wysokie góry. W zasadzie Zelda była u mnie na czwartym miejscu najlepszych gier ever, w które grałem, ale gdy minęło trochę czasu jeszcze bardziej ją doceniłem i teraz jest nr1. No i art style jest znakomity, wielbię ten w Wind Wakerze, no ale tu przebili samych siebie. A i jeszcze OST, oszczędny, ale piękny, lubię tą oszczędność jak w MP.
  5. Tak, bardzo, a która część najlepsza? Myślałem, że to taki bardziej erpeg? Nie przepadam za toną tekstu do czytania i samograjami, w grę chcę grać.
  6. Będzie też jakiś twist z
  7. Jeszcze Metroid Prime i Luigi’s Mansion 3, 3 najładniejsze gry na Switcha, również przechodziłem na TV, wszystkie duże gry, no ale odkąd mam OLEDa….
  8. Chyba Ty! Mam dość twojego żalenia się, jaka ta gra zła, więc ZMJ i wracaj do CW, gdzie twoje miejsce. To jest gra, w której widać ogrom pracy i w niczym nie ustępuje największym wydmuszkóm AAA moszion kapture.
  9. Co jak co, ale Zelda, Animal Crossing i Smash są zajebane zawartością i są warte 3 i pół bomby, czego nie można powiedzieć o większości gier u konkurencji. Wziąłem dwie kopie Metroida Prime i Cupheada, to znaczy biorę też pudełka, to 2 wyjątki. Ludzie biorą jedną i tą samą grę na kilka platform, albo indyki x2 (cyfra + pudełko), więc w czym problem? Tak, Zelda nie tylko jest grą rewolucyjną, ale do tego napakowana jest zawartością jak mało która. Top1. Miazga.
  10. Dałbym 3 i pół bomby lekko za tego sztosa, przy 360h wychodzi mi w zaokrągleniu 1zł z 1h gry w tym przeogromnym, majestatycznym, naturalnym, żywym świecie z masą zabawy bez prowadzenia za rączkę z punktu A do punktu B po mapce zajebanej znacznikami, gdzie strzały z łuku itp. po wystrzale rozpływają się jak kamfora, bo devom nie chciało się tyle kodować.
  11. zdrowywariat

    Atomic Heart

    Rozumiem, że wszyscy programiści, artyści itd. w studiu są winni, wszyscy są zwolennikami wojny, nikt nie ma rodziny na utrzymaniu i wszyscy powinni odpowiedzieć za jednego debila. A chuj tam, czy ta gra jest na Switcha? Wezmę jeszcze dziś!
  12. zdrowywariat

    Atomic Heart

    Ale zrobili ją zwykli ludzie, którzy nie są winni tej wojny.
  13. zdrowywariat

    Atomic Heart

    Czytałem co nie co i też mnie zaintrygowała, ale wchodzę do wątku, a tu jakieś polityczne wywody, zamiast o grze, czy się podoba.
  14. Musisz wykonywać różne drobne zadanka porozrzucane po mapie, zestrzelić balony z łuku, pozbierać kwiatki w odpowiedniej kolejności, czy znaleźć brakujący kamień w okręgu, gdy w innych grach by te koroki sobie po postu leżały tak w Zeldzie musisz się trochę wysilić, jest około 20 różnych drobnych zadań i 900 koroków do znalezienia, za co u brokuły możesz powiększać ilość slotów na miecze, tarcze i łuki, coś ponad 400 Ci wystarczy, żeby móc nosić wszystkiego full, przydatne. A za znalezienie wszyskich 900 otrzymasz:
  15. Czyli jeśli grałem tylko w jedynkę, w której spędziłem też trochę czasu w multi, to nic nie straciłem?
  16. Nie chodzi głównie o pieniądze, tylko o to, że niektórzy myślą, że jak nie ma graficzki to stworzenie gry „nie kosztuje”. Tyle, że stworzenie takiego silnika jak w Zeldzie trwało 4 lata, a nad samą grą pracowało 300 ludzi ponad 5 lat. Widocznie inne elementy pochłonęły tyle zasobów ludzkich i czasu.
  17. „So, Shigeru Miyamoto stated that the game Needs To Sell 2 Million Copies To Break Even On Its Development Costs. As an American, I will approximate in USD. Since a copy of the game costs $59.99 in the US, we'll use that number (I know that Nintendo doesn't actually pocket that unless it's a Digital Copy). That would mean that the game cost approximately $120,000,000 to develop. No tak, tylko graficzka kosztuje (cena w USA podawana jest bez podatku, bo każdy stan ma inny, żeby nie było, że tam taniej). I jeszcze to: ”Reportedly, over three hundred different developers and designers had their hands on the game. Why was BOTW so popular? It was a really, really good game, and in particular was a masterpiece of how to build an open world exploration game.” Ponad 300 ludzi tworzyło Zeldę: BOTW ponad 5 lat (z sequelem jest podobnie). Ale nie qrwa tylko te wasze piękne wydmuszki kosztują krocie.
  18. Jakim podniesieniem ceny? BOTW kosztowało na premierę 69e, tyle co TOTK, i to są jedyne wyjątki + SSB. Ultimate, co akurat tłumaczy ich cenę: ponad 5 lat x2 devepolingu w przypadku obu Zeld i 80 fighterów (na niektórych potrzebowali licencje) w przypadku Smasha. Kiedyś pisali, że stworzenie samego silnika fizyki w BOTW zajęło im 4 lata. Zaprogramowanie tego wszystkiego też zajmuje.
  19. Ja ich nie szukałem, one same znalazły mnie, po prostu grałem, odkrywałem, zrobiłem wieże, wszystkie świątynie, wszystkie zadania poboczne, a w trakcie gry, gdy jakiegoś widziałem po drodze to ZAWSZE go zabierałem, więc ciągle zbaczałem z głównej ścieżki, bo głupio było nie wziąć
  20. Ktoś tu kiedyś napisał, że Returns > TF, ale już nie pamiętam kto, chciałbym wiedzieć kto to i dlaczego tak uważa? :)

  21. @Homelanderpisałeś, że masz coś około 300h bodajże, ile koroków ogarnąłeś? Ja mam 360h nastukane i blisko 600 koroków znalezionych (nie używałem maski)
  22. Kolega pisał, że ma napięty grafik do 12 maja, więc może od razu na ostatniego bossa?
  23. Jakby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Nie ma szans, żeby Ninny po jednej wpadce zwinęło się z rynku konsol.
  24. Tłumacz sobie jak chcesz, ale fakty są takie że kazda z tych firm ma inny plan na siebie i raczej nie konkurują bezpośredniość. W suchych liczbach Nintendo zmasakrowało MS i Sony.”

    1. Paolo de Vesir

      Paolo de Vesir

      zwykłe pierdolenie :beka: 

    2. Pupcio

      Pupcio

      Paweł dalej nie akceptujesz dominacji genetycznej nintendo? Urocze :)

    3. GearsUp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...