@Homelanderweź im coś powiedz, bo bluźnią
Ja, gdy grałem w Zeldę czułem się jak 5 letnie dziecko u dziadków na wsi, które odkrywa świat. Pomimo kilku wad gra miała tyle zalet, że przyćmiły je wszystkie. Wspinaczka nie po wyznaczonych półkach robiła robotę, a później lot na lotni. Do tego fizyka i możliwość grania po swojemu, w tym rozwiązywania różnych rzeczy inaczej, niż inni. Niszczenie się broni nie było złe, bo dzięki temu korzystałem z każdej, a nie tylko z ulubionej. Zabraklo jedynie większej różnorodności w oprychach do ubicia, no i szefowie mogliby być lepsi. Główne dangeony? Były EPICKIE! SOTC +. Wierzę, że to wszystko zostanie poprawione, bronie będą się niszczyć wolniej itd.. Devi zaryzykowali w każdym aspekcie, w każdym, a teraz co było dobre zostanie, co było nie najlepsze zostanie naprawione, bądź zmienione. Do lotu na lotni dojdzie swobodne spadanie. Fizyka rozwali Wam czaszki, a po roku od premiery dalej będą wychodzić filmy z cudami, co fani w grze odwalają. Wyłączcie sobie dowolny film z tytułem: BOTW - rzeczy, o których nie wiedziałeś i pokażcie mi drugą taką grę? Fizyka w TOTK będzie jeszcze lepsza, dwa razy, cztery, a może nawet dziesięć. Tak to będzie gra 10 na 10. Nie czuję ŻADNEJ obawy. Czekam.