
Treść opublikowana przez zdrowywariat
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
W wydmuszkach nie ma, ani tego, ani tamtego xD Jak to mój dobry przyjaciel powiedział: „jest Zelda BOTW i są inny gry”, dla niekumatych wyjaśnię na chłopski rozum: nic z BOTW nie może się równać
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Przypomnę tylko, że SMG2 też miało być DLC, a było jeszcze lepsze od jedynki, ten się śmieje kto się śmieje ostatni
-
Niegranie w gry
Mam podobnie, setki gier tylko spróbowałem i odłożyłem, backlog u mnie nie istnieje.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
To jest kurwa silnik, w BOTW, a teraz jak go jeszcze dopieszczą to może za 20 lat na PS7 i XSX3 wyjdzie gra, która będzie mogła się równać, choć mocno w to wątpię, bo będzie jak zwykle, 8k, albo 6k i 60k/s, albo 4k i 60k/s i RT xD Dostajecie ciągle to samo gówno, tylko w ładniejszym papierku, smacznego xD 12 maja to będzie dzień MIAZGI, my body is ready
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Nie no mam bekę wchuj, od której już generacji miała wjechać zaawansowana fizyka, czy konkretne AI? Ciągle dostajecie te same puste wydmuszki, z opcją: wyższa rozdzielczość, albo więcej klatek, teraz doszła jeszcze trzecia z RT kosztem reszty. A na tym zacofanym technologicznie Switchu, nie no kurwa na WiiU, wyszła gra, która miażdży zaawansowaniem każde gówno na XSX i PS5, nie wiem, czy się śmiać, czy płakać xD
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
BOTW kosztowało na premierę 69e, teraz po 6 latach kosztuje 59e, więc za 2 lata może wyrwiesz w tej cenie TOTK. Może będzie zestaw Switch OLED + TOTK, na którym jakieś grosze zaoszczędzisz, ale niewiele.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Tępaki widzą tylko powierzchownie, nie wiedzą, co to głębia. Wolę gorszą grafikę, niż sztuczne akcje, które nawet dziecko zauważy: a dlaczego ta strzała zniknęła? a dlaczego gdy strzeliłeś do ptaka to on dalej leci? a dlaczego tego jabłka nie da się zerwać? a dlaczego nie da się przeskoczyć przez metrowy murek? i tak przez koleje 1000 linijek Dawniej jarałem się, co generację, że gra wygląda jak życie, dziś jaram się, że gra działa jak w życiu.
-
Metroid Prime Remastered
Włącz hinty, po chwili błądzenia wskaże Ci gdzie iść, a jak nie będziesz wiedział co zrobić to strzel do czegoś podejrzanego z rakiety, albo kilku.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Też kilka razy zginąłem od piorunu, w ferworze walki stanąłem na jakąś broń na ziemi i akurat jebło xD
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Nikt tak nie potrafi zarekomendować Zeldy jak Ty
-
Kontrowersyjny temat o grach wideo
Też nie lubię nudy, może dlatego nie przepadam za sandboxami i rpgami. Dla mnie zawsze najważniejszy w grze jest gameplay, a dopiero później cała reszta. Czyli to jak się porusza postacią i jak zaprojektowane są levele i jak developer żongluje różnymi motywami, żeby nie wkradła się monotonia. TLOU jest dla mnie wzorem. Inaczej się walczyło z ludźmi, inaczej z zarażonymi, można było się podkraść, albo strzelać, albo komuś po prostu zajebać, wolne momenty pojawiały się tylko na chwilę, a historia była opowiadana głównie w trakcie gry. Były też twisty, killroomy, ucieczki, akcja ze snajperką, granie Ellie itd., zawsze coś trzymało mnie przy grze. Nawet te drabiny i palety mi nie przeszkadzały, bo pojawiały się co jakiś czas i dosłownie na chwilkę, żeby odsapnąć od walki.
-
Czy kanapowe granie musi umrzeć?
Zacytuję klasyka - konsola totalna
-
Kontrowersyjny temat o grach wideo
Mnie się też podobało, ale więcej godzin spędziłem w edytorze, niż w samej grze. Stworzyłem Connect Four na 1 i 2P, z trzema poziomami trudności. Qrwa ile było przy tym roboty, masa kombinacji, bramek, połączeń, heh. 1. Celeste 2. Returns Rayman Legends bardzo fajny, czołówka. W trójkę nie grałem, dwójka też mi się podobała, ale jedynka to był rasowy platformer, jeden z najlepszych.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Znaleźć po wyrywku mapki, olałem ich szukanie, skorzystałem z youtube, ale w środku zagadki już sam zrobiłem. DLC zawiera też, oprócz 12 świątyń, dodatkowy dungeon, motor i wyzwanie, żeby wzmocnić master sword, podobne do tego z wyspą.
-
Metroid Prime Remastered
Na Gacku to była inna gra, inne czasy, teraz też widzę niektóre wady, które bym dziś zmienił, ale ja gram z sentymentem, który wiele potrafić zamaskować, co innego ktoś, kto ogrywa tą grę pierwszy raz. Mimo to i tak gra w porównaniu do innych niektórych z tamtej generacji znakomicie przetrwała próbę czasu, dzięki mechanice, bo Samus gra się dalej dobrze, no i dzięki designowi lokacji, które dalej przyciągają wzrok, a do tego masa efektów wizualnych robi robotę, jest klimat.
-
Kontrowersyjny temat o grach wideo
Tak. Uncharted 2 i TLOU to dwie najlepsze gry ND, a później coś złego się tam wydarzyło, odszedł Bruce Straley, który pracował z Cockmanem nad wspomnianymi tytułami. Odnoszę wrażenie, że nie podobała mu się wizja TLOU2, którą zaproponował Cockman, albo nie chciał kontynuacji. Uncharted 4 było nudne, za bardzo skupili się na narracji, zamiast na gameplayu, akcja z kamieniem i jeepem to była żenada (tania podróbka wiszącego wagonu na skarpie), palety na małych kółkach to była kolejna żenada, żeby uzasadnić ich przesuwanie, serio? Mimika też była momentami przesadzona, szczególnie Sullego. Średni był ten Uncharted i tyle. Za to w TLOU2 skupili się na kontrowersjach, Cockman i jego doradczyni feministka (jak jej leciało?) spierdolili tą grę głupotami, nic się tam nie kleiło, niektóre momenty to była straszna żenada. Niestety’ND według mnie ma formę spadkową, ale może jeszcze czymś zaskoczą.
-
Kontrowersyjny temat o grach wideo
Tu mogę? Nie wiem jak można twierdzić, że TF > Returns, tak jak czoperrr napisał, Returns jest pięknym ukłonem w stronę fanów trylogii, a TF to po prostu niezła gra. Returns jest większe, bardziej zróżnicowane, z mistrzowskim designem leveli, gdy TF jest bardziej efekciarskie, ale niestety ma słabsze i lepsze momenty, jest nierówne, no i levele są trochę dłuższe, nierzadko monotonne, oprócz kilku perełek. Uncharted 4? Najgorsza część serii, gra miejscami nudna, za mało gry w grze, gdy U2 nie dość, że był super napisany to jeszcze trzymał przy padzie do samego końca, do tego wypełniony był mega akcjami, choć w tym aspekcie przegrywa minimalnie z U3. Nie cierpię symulatorów chodzenia, gra to ma być gra, w którą się gra, a U4 niestety momentami był nudny.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Co jakiś czas też wracam po kilka koroków, w 2025 będę miał 900
-
Metroid Prime Remastered
Ja muszę wszystkie ściany polizać jeszcze raz, bo pominąłem kilka upgreadów i jakoś jeszcze, ani razu nie narzekałem na ten aspekt, ale rzeczywiście wystarczyło dodać teleport między save roomami i to byłoby wystarczające.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Pięknie, gratuluję wyobraźni, ale może lepiej było dać to w spoiler, bo jest tu trochę nowych w temacie, a dobrze jest na takie rzeczy samemu wpaść. Też parę razy „oszukałem” grę, na przykład
-
Nintendo Switch Online - problemy itd.
O, i to jest prawdziwy przyjaciel, sentymentalny, który o wszystko zadbał, o abonament rodzinny, o pady z N64 (jeden już posiada). Mówiłem, że dobro wraca xD
-
Metroid Prime Remastered
W sumie dosyć logiczne przy metroidvani, której mapa z biegiem gry się rozrasta.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Ja się raz drzewem przygniotłem, gdy ścinałem xD
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Zobaczcie sobie jakiś trailer, który ktoś analizuje klatka po klatce, naliczyłem tyle nowych oponentów, a do tego starych fajnie zupgreadowali, że o ten aspekt nie mam żadnych obaw.
-
Nintendo Switch - temat główny
A mogli dziś z tej okazji zapowiedzieć jakieś Mario 2D na maj i puścić przed filmem animowanym w kinach, co to Nintendo to ja nie wiem.