Skocz do zawartości

zdrowywariat

Użytkownicy
  • Postów

    7 272
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zdrowywariat

  1. zdrowywariat

    Spelunky 2

    Nie wiem, czy jest nadzieja na wersję na Switcha? Kiedyś na Twitterze główny dowodzący wspomniał, że dostaje dużo komentarzy itp. od chętnych, ale jakoś jedynka nigdy nie wyszła. To może sequel? A gdyby wyszedł to dużo się straci, gdy zacznie się od drugiej części? Czy wszystkie patenty z poprzedniej części są również i tu? Naszła mnie ochota na dobrego rogalika, a ponoć w tej grze są zaskakujące i unikalne mechaniki.
  2. Jak ktoś wcześniej wspomniał odbicie Samus w Metroid Prime ostro robiło, ale i inne efekty, między innymi wturlanie się "kulką" do wody. Mapka też była unikalna. Tak jak hub w Dead Space. No i oczywiście zbieranie ołowiu w Killzone2, jak oni sugestywnie upadali. A tak poza tym zawsze stoję nieruchomo postacią, żeby zobaczyć co robi "w wolnym czasie" :).
  3. Jaki maraton Za 500zł to tak z dwa lata musisz poczekać minimum.
  4. No dobra, przekonałeś mnie tym ostatnim tekstem.
  5. Jestem przed ostatnim bossem, ale nie mogę znaleźć dwóch bonusów, żeby mieć 101%, z czego pamiętam, więc jeszcze do niego nie idę. Chyba se pomogę youtubem, a najlepsze jest to, że dawno temu ukończyłem wszystkie części bez żadnej pomocy, ale nic nie pamiętam, co gdzie było.
  6. DKC2! A tu jeszcze Mario x3 w piąteczek. I później jak się uda CB4 i może Ori2. Ile czeka mnie platformowania :).
  7. zdrowywariat

    Speedrun

    Kiedyś zrobiłem Banjo-Kazooie w poniżej 5h, a teraz widzę, że byłbym na 250 miejscu :). I w GoldenEye się podbijało czasy z kumplami w pojedynczych levelach, więc się zdarzało. Jeśli ktoś lubi to nie czemu nie, z tym że tych długaśnych to nie oglądam, bo szkoda czasu. Chyba tylko 3 obejrzałem całe: BattleToads, SM64 i Celeste, ale i też kilka urywków z innych gier, z czystej ciekawości.
  8. Zawsze na początku generacji noszę się z zamiarem zatrzymania konsoli z grami, ale na końcu się jej pozbywam. Największej kolekcji jaką miałem, czyli PS3 z 48 grami się pozbyłem, za free podzieliłem gry, między 2 osoby, dwóch przyjaciół, u jednego miałem dług wdzięczności. A konsolę dostał chrześniak też z kilkoma grami, aka LBP, czy Ratchet. Jestem minimalistą, więc wychodzę z założenia, że jeśli to ma leżeć to niech ktoś inny się cieszy, a po sprzedaniu bym niewiele zarobił, bo to nie gry Nintendo. Switch jest jedyną konsolą, którą chcę zatrzymać, ale kto wie co będzie kiedyś, na razie mam koło 20 pudełek.
  9. Wątpię, teraz wychodzi SMS w składance, później prawdopodobnie trylogia Metroida, może Zeldy TP i WW, RE4 i reszta Residentów już jest, więc jaki miałoby to dla nich sens? Też bym chciał ograć Metala, czy Eternal Darkness, ale to Nintendo!
  10. Głównym problemem tej gry jest to, że łatwo się zaciąć, a człowiek chciałby grać dalej, bo gra się cudnie, bo ten przytłaczający klimat odosobnienia miażdży. Do tego dochodzi duma, jak na hardcorowego gracza przystało, więc niechętnie się korzysta z pomocy, ja dopiero na samym końcu się złamałem, żeby grę ukończyć i zrobić 100%. Teraz mam ten sam problem z Donkey Kongiem, kiedyś całą trylogię ukończyłem sam, a teraz nie mogę znaleźć dwóch bonusów, żeby mieć wszystko, więc czekam z ostatnim bossem, ale chyba się poddam. Granie z "youtube", a skorzystanie z pomocy raz na jakiś czas to nie to samo, każdemu zdarzy się przyciąć, i zamiast marnować kolejne godziny na bezcelowe bieganie, lepiej sobie trochę pomóc.
  11. No cóż, przykro mi. Dla mnie to jedna z najlepszych gier ever, top2. Dotrwasz czy nie to powiem tylko, że ostatni boss jest superowy, idealnie domyka to ponadczasowe dzieło. Za dwójkę bym się nie brał, jest jeszcze bardziej zakręcona, przez podział na dwa światy, ale ma za to wspanialszych bossów, nawet dla "kulki". Też sporo czasu się nabiegałem w obu częściach. I pomogłem sobie dwa razy opisem, żeby znaleźć dwa artefakty, oraz ze trzy razy, żeby znaleźć ostatnie upgready do rakietnicy. Obie części skończyłem na 100%, z czego jakieś 95% sam, bo gry do łatwych nie należą. I co się nabiegałem to moje, coś około 30h miałem w obu częściach. Jak sobie przypomnę zatopiony statek i ten utwór to mam ciary: A takich momentów ta gra miała sporo.
  12. Myślę, że zaczynają powoli marketing SMG2
  13. Następny rok nie odpada, bo Mario 3D World dostaniemy na początku roku. Na bank nowe Mario będzie na koniec roku, jeśli nie na koniec obchodzenia 35 lecia.
  14. Jeszcze tylko 4 dni, niecałe, cieszę się wcale nie mniej jak ponad dekadę temu. To platformer 3D, który nigdy się nie zestarzeje, evenement.
  15. zdrowywariat

    The Last of Us Part II

    Jeśli chodzi o taką bzdurę to w każdej grze można się do czegoś przyczepić. Nie, nie chciałem, dobrze się stało na początku, bo dzięki temu dostaliśmy choćby muzeum. Podoba mi się trudna relacja w tej części Joela z Ellie. Myślę, że Neil za dużo chciał wpakować do tej części, przez co niektóre wątki są nachalne, przez co są absurdy, przez co gra jest rozwleczona itd.. No i jakby nie było śmierdzi feminizmem, jest dużo więcej kobiet, a mężczyźni są w tej grze, jakby tylko tłem. Dla mnie nie było, ale były takie głosy. Bo w filmach, czy w książkach był już podobny motyw.
  16. zdrowywariat

    The Last of Us Part II

    I napotkane postacie towarzyszyły nam przez dłuższy czas, narwana Tez, charyzmatyczny Bill, czy Henry z Samem, dali się lubić. Całość się kleiła jak w najlepszym filmie. Joel traci córkę, więc z czasem zaczyna traktować Ellie jak swoją. On jej ratuje życie, ona jemu, drugi raz, a na końcu on znowu jej. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale nie ma się do czego przyczepić, nawet jeśli dla kogoś fabuła jest sztampowa. 17? Nie wiem, nie liczę. Ale to samo można napisać o innych udzielających się pozytywnie, bądź nie, na temat sequela.
  17. zdrowywariat

    The Last of Us Part II

    Możesz. W jedynce wszystko się klei, a każda napotkana postać została dobrze napisana. I ta część też posiada szokujące momenty. W sequelu spotykamy jeszcze więcej postaci i gra szokuje częściej, ale nic się nie klei. Są przestoje. Postacie pojawiają się nagle i równie szybko znikają. Są momenty absurdalne. W pierwszej części też występuje LGBT, ale jest podane subtelnie, tak subtelnie, że wchooy polubiłem Billa. W sequelu jest to nachalne, nawet w co drugiej notatce nam to wpychają. W pierwszej części też występują silne babki, Tez, Marlene, ale są podane subtelnie, tak subtelnie, że obie je polubiłem. W sequelu jest to nachalne, nie dość, że dwie babki są głównymi bohaterami to jeszcze "dwie" nam towarzyszą przez większość gry, a do tego babka w ciąży na akcji. Śmierdzi na kilometr feminizmem niejakiej Anity głupiej (nene)... Wiesz co to umiar? I dobrze skonstruowana fabuła?
  18. Na Galaxy się nie czeka, Galaxy się bierze w dniu premiery, bo to Galaxy. Mam nadzieję, że pomogłem.
  19. Zachęciłeś, gra ląduje na łiszliście.
  20. Wygląda okropnie. Mogli już zrobić w stylu Series X, tylko o tą 1/3 niższą konsolę.
  21. Będzie też port na Xa i PS5 w 4k i z ray tracingiem.
  22. Tu taki Crash i to trylogia, podobnie Spyro, czy TH, wychodzą odpicowane, a Ci wyjeżdżają z takim czymś. Toż to śmiech na sali.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...