
Treść opublikowana przez zdrowywariat
-
Nintendo Switch - temat główny
Ogólnie wiem, że FTL mogę ograć na kompie, czy nawet na tablecie z systemem iOS, ale nie posiadam kompa i nigdy nie miałem, tableta też, od bajtla jestem wierny konsolom, z komputerów jeśli tak można powiedzieć to miałem tylko C64 i Amigę. Na telefonie też nie gram, muszę mieć pada w ręku. Dla FTL jestem w stanie to zmienić, ale wciąż po cichu liczę na wersję na Switcha, skoro już tyle gier się pojawiło, z mokrych snów, jak Ori, Cuphead, FEZ itd.. Co do naśladowców, nie mam tyle czasu na granie, dlatego starannie dobieram gry. Poza tym jestem wybredny, zanadto, ale poszukam jakieś top10 FTL podobnych i może coś mnie przekona. Samo FTL po ITB jest dla mnie pewniakiem. Chłopaki z Subset Games znają się na rzeczy i ciekawe co tam znowu tworzą.
-
Nintendo Switch - temat główny
Byle było dużo główkowania, czekam z niecierpliwością. W ITB przeszedłem każdym setem mechów na hardzie cztery wyspy kilka razy bez utraty kostki energii 30000, w tym każdym setem przynajmniej raz 30000 ze wszystkimi zrobionymi misjami, a żeby było jeszcze trudniej to za każdym razem na każdej wyspie obierałem najtrudniejszą drogę, nawet pomimo faktu, że czasem mój set nie nadawał się na daną misję, co nie oznacza, że niemożliwe było niemożliwe. Co to były za wojny, ile razy od jednego ruchu zależało wszystko. I love this game. Czekam z nadzieją na FTL, ponoć nie umiera nigdy. I jestem w stanie dać pełną cenę 59e za grę day1.
-
Hollow Knight
Jednak dorzuca też coś od siebie. Zapasowa energia, którą można się doładować to fajny patent, dodaje dreszczyku emocji i zwiększa nasze szanse, a może już gdzieś to było, tylko nie pamiętam. Cała mechanika walki jest genialna, piękna w swej prostocie, skok, dash, strzał, gdzie czuć moc, a na każdego trzeba inny stylak. Dla mnie to podstawa, bo w grę się ma przede wszystkim dobrze grać, ma być szybko, płynnie i responsywnie. Grafika, muzyka, czy fabuła też są ważne, ale nawet gdy one są tip top, a sterowanie postacią jest drętwe, to gra mnie przy sobie nie zatrzyma.
-
Nintendo Switch - temat główny
Jak już wiadomo Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp zostało przesunięte na następny rok, a na ten tytuł najbardziej czekałem w tym roku :(. Z nadzieją, że wsiąknę jak w ITB na co najmniej 700h. Czy to jest coś w podobnym stylu? Zagrałby w jakąś turówkę, prostą w założeniach, w stylu indie, a mimo to głęboką, od której ciężko się oderwać.
-
Hollow Knight
Mimo, że the Knight posiada bardzo skromny zakres ruchów w porównaniu do Oriego czy Samus to jednak najlepiej się nim gra. W mojej opinii ze względu na znakomity system walki, w którym czuć po strzale, że adwersarzowi się nogi ugięły, a tych nie brakuje, jak i pokaźnej grupy szefów, w tym nie mniejszej szefów opcjonalnych. A teraz będzie trochę kontrowersyjnie, bo mimo iż niebieski design świata wygląda cudnie to trochę żałuję, że twórcy częściej od niego nie odchodzili, jak w greenpath, co widzę, że - po udostępnionych do tej pory screenach - zostanie naprawione w sequelu. Zabrakło też trochę więcej platformowania, więc pod tym względem, jak i zróżnicowania miejscówek, wygrywa Ori2. Jednak myślę, że HK: Silksong ma wszelkie przesłanki, żeby stać się najlepszą metrovidanią ever.
-
Far Cry 6
Nie ten temat, do skasowania.
-
Metroid Dread
Naszła mnie taka refleksja, gdy już emocje opadły, że gra jest jeszcze lepsza, niż myślałem. Spokojnie może stawać w szranki z Ori2 i Hollow Knight. Różni się od wymienionych bardzo, bo jest klaustrofobiczna i bardziej nastawiana na szybką akcję. Jeśli chodzi o Emmi to czułem się jak w Terminatorze, te emocje, gdy zostałem zauważony, fajnie. W końcu poczujmy to co czują inni, gdy Samus na nich poluje, która porusza się szybko, może nie z taką gracją jak Ori, ale steruje się nią równie legancko. Piszę o tym, bo na początku miałem trochę mieszane uczucia, jednak gra ma coś w sobie, mimo kilku wad, to coś to po prostu - dobrze się w to gra.
-
Hollow Knight
Ale ta gra jest długa, końca nie widać, a mam już chyba około 40h nabite. Zrobiłem dwa traile, pierwszy za pierwszym razem, drugi chyba za 30 :), teraz męczę się z trzecim. Ilu tu jest bossów, gra jest chyba ze dwa dłuższa od MD i Ori2. W sumie z tym traceniem to naciągana sprawa, bo jak dobrze kombinujesz to zawsze duszka załatwisz i kasa zostaje w kieszeni, raz tylko popłynąłem, ale na 500, więc to nic. Teraz chodzę z 10000 i mam jeszcze 4500 w banku, a nie ma już nic do kupienia. Zdecydowanie najlepsza metroidvania obok wyżej wymienionych. Która najlepsza? Tego nie wiem, każda ma swoje plusy. Czekam z niecierpliwością na kontynuację.
-
Shin Megami Tensei V
Ja tam fanem jRPG nie jestem, ale informuję, że posypały się bardzo wysokie oceny, tak że szykować pieniążki na kolejny hit.
-
TEKKEN 7
Dzięki, to zaczekam, 8 postaci więcej to zawsze 8 postaci więcej :).
-
TEKKEN 7
Chciałem sprezentować komuś na święta Tekkena7 (PS4), która wersja jest najbardziej kompletna? Widziałem też w ofercie dwupak Tekken+SC, z tym że SC on już ma, ale w sumie mógłby wymienić na coś innego, gdybym wziął dwupaka. Dobra widzę, nie ma takiej wersji ze wszystkimi postaciami i chyba nie będzie.
-
Forza Horizon 5
Zazdro zieloni. Grałbym.
-
Wii U - temat dla zielonych w.... temacie
Można podpiąć kabel component (480p). Ograłem 2 Metroidy na Wii, kiedyś tylko jedynkę na GC, no i super się grało wiilotem. Trójki nie skończyłem, nie wiem dlaczego, chyba przez to, że klimat zaszczucia się ulotnił, a latanie statkiem spowalniało rozgrywkę. Też bym zaczekał na twoim miejscu, najbardziej zależało mi na DKCTF, Super Mario 3D World, Metroidach i Zeldzie WW, no i dwie gry z listy już się pojawiły na Switchu, liczę na pozostałe. Gdybym nie miał nigdy Wii (WiiU nie miałem) to dopisałbym jeszcze do tej listy dwie części SMG i DKCR. Liczę jeszcze na SMG2, ale raczej się przeliczę :).
-
własnie ukonczyłem...
Prawie, że ze wszystkim się zgodzę, ale to i tak nic nie zmienia, bo teraz wyszło, że się męczysz z crapem tylko po to, żeby się móc później na nim uczciwie wyżyć. Piękne i smutne zarazem :). Ja daję grom szanse, dwie, trzy, cztery, bo może miałem akurat zły dzień, może za miesiąc się wkręcę, bo przecież zapowiada się bosko.
-
własnie ukonczyłem...
Wiem, ale cieszę się, że nie jestem w tym odosobniony. Zawsze myślałem, że granie to hobby, które ma przede wszystkim sprawiać mega przyjemność, no cóż myliłem się. Ja właśnie skończyłem Metroida Dreada z wielką radością, że aż od razu zacząłem na hardzie, ale to jeszcze nic, bo ogrywam teraz Hollow Knight. Jestem w siódmym niebie. A Wy co jeszcze męczycie?
-
własnie ukonczyłem...
Zlot masochistów? Kończyć grę z bólem dla samego skończenia, albo o zgrozo calaka? I jeszcze podziw od niektórych wlatuje, gdy tu potrzebny jest dobry lekarz.
-
Animal Crossing: New Horizons
Kusi, ale wiem, że jak włączę to znowu na 300h. Za każdym razem, gdy wracałem do Stardew Valley to mijały dwa lata, czy coś koło tego. Tu byłoby podobnie, niebezpieczna gra :).
-
Metroid Dread
Zdarzyło się, że błądziłem, ale później przyjąłem zasadę, że przejście musi być zaraz obok. Metroid Dread to chyba najbardziej liniowa Metroidvania, bo gram teraz w Hollow Knight i jest dużo większa swoboda, łatwiej się zgubić. Swoją drogą może tak miało być, że wtedy mi HK nie podeszło, bo teraz gram na OLEDzie i jeszcze w dobrych słuchawkach z bluetooth :).
-
Luigis Mansion 3
Dobre podejście, wrócę tylko nie wiem, czy zaczynać od początku? Chyba doktorek ma na sprzedaż wskazówki, z czego pamiętam? Kasy mam tyle, żaden dolar mi nie umknął, że powinno wystarczyć na wszystkie.
-
Luigis Mansion 3
Też myślę nad powrotem na OLEDzie, jestem gdzieś na dziesiątym piętrze. Przerwałem, bo się wku, że nie mogę znaleźć sam kilku kryształów, gdy wszystko wylizałem na lustro. Muszę się wyleczyć z tego, że nie lubię korzystać z opisu.
-
Metroid Dread
Kiedy po godzinie prób mówisz wreszcie giń uju
-
Huntdown
Myślę, że ta gra zasługuje na swój własny temat. Tyle średniaków się tu przewija, a taki majstersztyk na poziomie najlepszych indyków jak choćby Hollow Knight, Hades, czy Dead Cells, został bez. Jest to prawdziwy ukryty gem, najlepsza Contra naszych czasów, którą właśnie ogrywam drugi raz, tym razem na hardzie, i która prezentuje się na małym ekranie Switcha OLED zajebiście, dzięki bogatej kolorystyce. Wszystko w tej grze zagrało, gunplay, grafika, OST i bossowie, że nie wspomnę o różnych subtelnych smaczkach w każdym levelu. Gra jest skonstruowana jak najlepsze gry Nintendo, co chwilę dochodzi coś nowego, nowa broń, nowi przeciwnicy, jakiś smaczek itd., żeby zatrzymać przy ekranie. Do tego można w tą perełkę grać w coopie, zabawa przednia. Wrzucam trailer dla tych, którzy tego sztosa pominęli, zdecydowanie top10 najlepszych indyków, jeśli chodzi o mnie. Polecam całym serduchem:
-
Metroid Dread
Gratuluję. Pokutowałem za grzechy ;).
-
Hollow Knight
Nie offtopuj, jest od tego temat, do którego nie mam zamiaru wchodzić, każdy moje zdanie zna. Bana dostałem za złe zachowanie, bo mnie poniosło, a nie za moje zdanie na ten temat. Cieszę się, że dałem grze kolejną szansę, bo już ją widzę w top5 moich ulubionych indyków. Po prostu teraz, gdy coś więcej nazbieram to od razu lecę do sklepu i na ławeczkę xD.
-
Nintendo Switch Online - problemy itd.
Jeśli chodzi o abonament+ to dałem się ogolić day1, bo jestem prawdziwym Nintendofagiem, a nie żadnym tam podrabiańcem .