zdrowywariat

Pierwsze Gearsy też zrobiły dużą robotę. Pierwsza prawdziwe nextgenowa gra z zajefajnym multi. Kto u kogoś zobaczył to od razu 360kę brał.

Ninja Gaiden, wiem że wyszedł Black i jeszcze Sigma, ale pierwszy był najlepszy. Grę przeszedłem 5 razy (u mnie to bardzo dużo), a może nawet 6, nie pamiętam. Wiem, że co rok, dwa, do niej wracałem, najpierw na Xboxie, później na PS3. I znowu naszła mnie ochota. Jedna z nielicznych gier, która jest dla mnie fenomenem. A z nowszych? Na pewno Super Mario Galaxy 1 i 2, wiem że będę do nich wracał. Zedytuję jeszcze dlaczego. Nie tylko ze względu na jakość, ale i na budowę. Bo to przyjemne, dosyć liniowe i pomysłowe platformery. Włączasz, zdobywasz gwiazdkę, dwie, dziesięć, wracasz na drugi dzień. Gry nie męczą, a zbieranie gwiazdek po prostu wciąga. W moim wieku wystarczy trochę odczekać, zapomnieć co i jak, po roku włączasz i grasz, tak jakby pierwszy raz.

Ten like to za komentarz do filmiku. Po co to, na co to komu?

Nic z tych rzeczy. Po prostu nie mam ochoty na grę, nie skończyłem jeszcze. U2 > U4, TLOU > TLOU2. Może ND ma najlepsze lata za sobą. Nie wiem, ale wolę grać teraz w SM64, SMG1 i Oriego2.

Mieszkam za granicą.

Ok, dziękuję wszystkim za pomoc. Może na Święta się zdecyduję, jeśli będzie drugi rzut, bo teraz i tak wszystkie preordery wyprzedane.

Skończyły mi się już podziękowania. Da się w te gry pograć? Są trochę podrasowane? Chociaż do 1080P? Kusi ten Xbox. Ta Forza Horizon, bo mam ochotę na wyścigi. Dwie części Banjo i moje kochane PD64, które ukończyłem sam na 100% bez żadnych pomocy :).

A są: SSX3, MotoGP2, PGR2, Perfect Dark64, Banjo-Kazooie, Banjo-Tooie?

Miałem nie brać konsoli, ale nie wiem, czy nie wezmę w drugiej turze na Święta. Z tym, że skłaniam się coraz bardziej, żeby wziąć Xa. Z kilku powodów. Po pierwsze nie podoba mi się polityka Sony, po drugie minimalistyczny wygląd X bardziej do mnie przemawia, PS5 jest brzydkie, pad też. Po trzecie na Xie mam zaległości i jest trochę gier do ogrania we wstecznej, z Xboxa1 i 360ki, które są za darmo w ramach gamespassa, no i po czwarte ND, które najbardziej ceniłem, straciło w moich oczach po TLOU2. Boję się, co ten Neil Druckman znowu wymyśli, U2 i TLOU to piękne gry, jedne z moich ulubionych, a później zaczęło się coś sypać, U4 też mi nie siadło. Oj Sony, Sony, co Ty odwalasz za manianę.

Jest gdzieś lista gier, które można sobie pobrać w ramach gamespassa? Najbardziej chodzi mi o Xboxa1 i 360kę. Rozumiem, że wszystkie gry są podciągnięte pod 4k? I czy są jeszcze jakieś ulepszenia?

Też go mam, bardzo fajny bzyk, jest malutki, ale ma tylko 0.5km realnego zasięgu, później go zaczyna gubić, coś za coś. No ale te "F16" na filmiku powyżej to dopiero bajer :).

Ile taka zabawka?

Mam pytanie, jako kompletny laik. Czy te gry ze wstecznej są normalnie w sklepie online? Czy jeśli masz gamespassa to po prostu ściągasz sobie gry za darmo na Xboxa/360kę/XONE, które są dostępne?

No to polecam jedynkę i dwójkę. Są jeszcze lepsze od trójki. Dla mnie dwójka była najlepsza, choć zdania są podzielone i niektórzy wolą jedynkę i im się nie dziwię. W sumie cała trylogia trzyma poziom.

Małe jest piękne! Szkoda, że nie zrobili jeszcze trochę mniejszego tego Switch Lite, ze składanymi bokami do środka :). Tak, New 3DS to najlepszy 3DS, a trzymałem wszystkie w rękach. Może dlatego taki drogi.

Microsoft bardzo dobrze się przygotował do tej generacji, świetnie wyglądająca i opracowana konsola. A do tego wykupuje studia z ich markami, jeszcze chwilę i mnie przekonają.

O, i ta gra by mnie przekonała do zakupu PS5, bo to jedna z nielicznych gier, której nie ograłem w czasach świetności. Proszę o wybaczenie. Chciałbym, żeby wyszedł z tego remake na poziomie RE1, a nie jakiś POP od Ubi. Czy można jeszcze liczyć na Konami, czy tylko piłeczka im jeszcze wychodzi?

Ja chyba będę jakoś musiał ogarnąć dwójkę i trójkę, bo jedynkę przeszedłem chyba ze sto razy, tylko po to, żeby znowu usłyszeć tą końcową muzykę :).

Szkoda Segi i szkoda by było, gdyby to spotkało Ninny. W sumie są najdłużej na rynku i od zawsze prowadzili bój. No mam wielki sentyment do Ninny, bo pierwszą konsolą jaką miałem był Gameboy z Super Mario Land i Tetrisem. Sony też w sumie byłoby szkoda, bo z PSXem mam masę miłych wspomnień. A kolega dostał Segę Mega Drive z 12 grami, więc grało się też na innych sprzętach :).

Każde korpo staje się wielkim fiu jak się im za dobrze wiedzie. Przypomnę choćby jeszcze o wypożyczaniu gier, czy crossgenowym online. Sony to też fiu. Dlatego cieszmy się z konkurencji. Dlatego lubię tą generację, gdy jeszcze było czterech graczy.

Żadnego. Tak Gacek był najbardziej konsolowy. Ale teraz jest Switch. PlayStation też każde miałem, ale z PS5 się wstrzymam. Gdybym był fanem soulslike to może bym wziął. A tak to mogę sobie poczekać nawet ze dwa lata, aż sytuacja się rozwinie.

Wiesz co, nie wiem. Wiele gier się zestarzało, do niektórych nawet z sentymentem nie ma co podchodzić. Ale to fakt, Mario64 jest jakieś ponadczasowe, wzór do naśladowania. p.s. mam już 100 gwiazdek

Sonic 2 na DC był akurat bardzo spoko, jedna z lepszych platformówek 3D w tamtych czasach, a ten zjazd na desce przez San Francisco to było coś. Skoro CB4 zapowiada się dobrze, a kiedyś Retro ożywiło małpę, to i jest nadzieja na dobrego Sonica, tylko musi być budżet i konkretny dev.

Ścieranie się, a stwierdzanie faktów to co innego. Sony wymyśliło walkmana na przykład, za co wielki szacun. Ale jeśli chodzi o konsolowy hardware to Ninny nie ma sobie równych. To oni przecierają szlaki.

Właśnie zedytowałem moje ulubione gry od nich.