
Treść opublikowana przez zdrowywariat
-
Pytania różne i różniste
Zapominałem jeszcze dodać dwie rzeczy. Jeśli chodzi o jakość słuchanej muzyki to nie można całej zasługi przypisywać słuchawkom, bo odtwarzacz też robi robotę, jednak moim zdaniem słuchawki większą. Sprawdzałem te same piosenki na telefonie. Drugą rzeczą jest to, że jeśli jesteś fanem bassu to możesz się lekko "zawieść", ale nie o to chodzi, że one go nie mają, one po prostu niczego nie udają, bo nie muszą, nie podbijają go sztucznie, więc jeśli w piosence nie ma go wiele to nie będziesz go miał za wiele, jeśli zaś jest konkretny to na pewno to poczujesz, a jednocześnie Cię nie zmęczy. One po prostu starają się zagrać, tak jak sobie tego dany artysta zażyczył. edit: zrobisz sobie zaje bisty prezent nie wydając przy tym fortuny, kupując je razem z FiiO M6, albo z Shanling M0, warto też o tym odtwarzaczu poczytać, jeśli nie obchodzi Cię wi-fi i piosenki przenosisz z telefonu. To moje najlepiej wydane 1200zł, ostatnimi czasy.
-
Pytania różne i różniste
@alb84 do niedawna można było tylko wgrywać wybrane aplikacje, na które pozwalał producent, tu masz link: https://www.fiio.com/newsinfo/139014.html ale z którymś updatem to się zmieniło, więc możesz wgrać co chcesz na własne ryzyko, wystarczy nacisnąć 7 razy na ekran, po wejściu w opcje i najechaniu na którąś z nich (teraz nie pamiętam). Co do słuchawek Aune E1, może spróbuję spojrzeć trochę trzeźwiej: + dla mnie design, małe skromne, niepozorne, do tego nie wystają niewiadomo ile z uszu. + lekkie, nie czuć w ogóle, że się je ma, wręcz można o nich zapomnieć. + te różowe "światełka" w kopułkach - kabel (część do rozdzielacza) lubi się plątać, jest pokryty jakimś materiałem, ale to nic strasznego. - dla niektórych mogą wyglądać tanio, kabel ogólnie jest cieniutki i nie sprawia dobrego wrażenia, choć ponoć składa się z 25 żył (z miedzi beztlenowej) i został wzmocniony jakimś włóknem kevlarowym. - oznaczenia kanałów są tragiczne, nawet gdy jest jasno trzeba się dobrze przyjrzeć, ale to da się załatwić kawałkiem taśmy. Przyznam szczerze, że przyglądałem się jeszcze osławionym Etymoticom er2xr, ale że są specyficzne to bałem się zaryzykować. Co do jakości dźwięku to nie jestem audiofilem, a poza tym to moje pierwsze takie słuchawki. Byłem w sklepie i wypróbowałem kilka modeli nausznych, ale nie typowo dla adiofila. W tym najlepsze moim zdaniem, najnowsze Bose 700ki, były naprawdę wygodne i podobały mi się wizualnie, a noise canceling to jakiś kosmos. Jednak żadne z nich nie grały tak jak te, a były nauszne, więc powinny za te pieniądze, bo trzeba było wyłożyć 200-500e. Tu mam pchełki za 150, niepozorne, a robiące wrażenie swoim brzmieniem. Nie jestem audiofilem, ale powiem tak, wszystko zależy od piosenki, jedne brzmią trochę lepiej, jeszcze inne dużo lepiej, a czasem trafi się taka, że wciskasz replay (Billie Jean). Recenzenci piszą, że sprawdzą się w każdym gatunku i ja im wierzę, bo te słuchawki próbują z każdej piosenki wyciągnąć coś dobrego. edit: zapomniałem jeszcze dodać, że membrany wykonane są ze stopu berylu, nie wiem o co chodzi, ale z tego co wyczytałem to do niedawna stosowano go tylko w wysokiej klasy głośnikach wysokotonowych, więc coś jest na rzeczy, a mało które słuchawki mają te membrany, zresztą nie wiem, czy to niejedyne. edit: początkowo miały kosztować 800zł, poza tym producent, żeby zminimalizować cenę nie dodał do nich nawet etui, ale teraz sklepy często je dodają w cenie, więc widać, że zależało im na jakości słuchawek, ale nie chcieli z ceną przesadzić... i wyszły im słuchawki za 599zł, które grają dużo lepiej, niż ten pułap cenowy. edit: w zestawie z odtwarzaczem FiiO M6 dostajesz jeszcze dobrze wykonane silikonowe etui i folię ochroną na ekran, którą sam musisz sobie nakleić, moja czeka, bo boję się, że to spier, ale czekam na 3 w zestawie do aparatu, więc mam dwie próby na trening :).
-
Nintendo Switch - temat główny
Zachowują się jakby całe Nintendo zapadło na koronę.
-
Pytania różne i różniste
Teraz, gdy są w promce to wiadomo, że swojej ceny na bank są warte, raczej nie grają poniżej jej pułapu. Pomyliłem się trochę z tym, że można w nich pływać, mylą mi się te wszystkie oznaczenia IPX itp., ale lekki deszcz im niegroźny. Przy okazji chciałbym się jeszcze wypowiedzieć na temat słuchawek Aune E1, bo wczoraj się chyba wygrzały, choć pewnie jeszcze nie do końca. Totalny kosmos, dziś do drugiej w nocy słuchałem z rozdziawioną japą, i gdybym ich nie odłożył to nie poszedłbym spać, a od szóstej mam je znowu w uszach. Tego nie da się opisać słowami, jak one brzmią, BRZMIĄ! Przeskok z telefonu ze słuchawkami "dobrej" klasy, aka Bose, Sony, czy JBL, na w miarę dobry odtwarzacz MP3 i te genialne, GENIALNE słuchawki, to jak przesiadka z malucha do Ferrari. Wczoraj zmieniałem piosenkę za piosenką, żeby doznać kolejnego orgazmu, który te słuchawki dostarczają, a takie Billie Jean Michaela Jacksona wleciało chyba ze 30 razy. Normalnie niedowierzanie, słyszę dźwięki, których nigdy wcześniej nie słyszałem, tło jest przebogate. Polecam z całego serducha, wyglądają tak se, ale niech Was ich wygląd nie zwiedzie, gdy już je włożysz w uszy, a do tego zamkniesz oczy, to po tobie. Odpłyniesz. edit: kosztują jedyne 599zł, ale gdybym teraz po przesłuchaniu miał za nie dać 2000 to zrobiłbym to bez zawahania. edit: zresztą polecam recenzję adiofanatyka: https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-aune-e1/
-
Pytania różne i różniste
Odtwarza. To też najtańszy odtwarzacz, na którym działa Tidal offline, czyli możesz ściągać muzykę do woli, a później słuchać offline, z tym że w ramach abonamentu raz na jakiś czas musisz być online, co oczywiste. Dziwne, że niektóre dużo droższe odtwarzacze tej opcji nie mają. Jeśli masz pliki FLAC to spoko, ale wątpię, żeby opłacało się płacić 2x większy abonament na Tidalu na przykład, gdy różnica pomiędzy MP3 320kbps, a plikiem FLAC jest znikoma. Chyba, że masz dobry słuch i porządny sprzęt hi-fi. Mnie abonament premium, ten odtwarzacz i znakomite słuchawki Aune E1 do szczęścia wystarczają. Nie mogę odejść od muzyki, tak dobrze grają, a jeszcze się do końca nie wygrzały. Co do słuchawek z Amazona sam się nad nimi zastanawiałem, dużo szukałem, dużo czytałem, ale nie mogę obiecać, że spełnią twoje oczekiwania. Natomiast jeśli chodzi o ten odtwarzacz FiiO M6 to jest całkiem niezły, ale potrafi czasem zamulić, a drugą sprawą jest to, że musisz wyrzucić Tidala i wgrać na nowo, co jest banalnie proste, bo ten wgrany nie działa, nie chce się pobrać aktualizacja. Teraz wszystko śmiga znakomicie, czasem zamuli, ale tylko podczas szukania piosenki, podczas słuchania nic złego się nie dzieje, ale to może też być wina po stronie mojego wi-fi. edit: posiada też bluetooth z aptx, co nie wszystkie odtwarzacze mają, więc idealnie do tych słuchawek, co zamówiłeś.
-
Pytania różne i różniste
Ostatecznie zdecydowałem się na Aune E1, nie są bezprzewodowe, ale jakość dźwięku powala. Nigdy nie sądziłem, że słuchawki dokanałowe mogą tak grać, a do tego są lekkie, małe i wygodne. Grają lepiej, niż te wszystkie nauszne, aka Sony, JBL, czy Bose, które testowałem w sklepie. Kupiłem do nich mały poręczny odtwarzacz FiiO M6, na którym pliki MP3 320kbps w zupełności mi wystarczają. No cóż, po przesiadce z telefonu jestem pod wrażeniem. Nie jestem audiofilem, ale czuję jakbym każdą piosenkę na nowo poznawał. Na słuchawkach Aune E1 słuchanie muzyki to poezja, polecam poczytać recenzje. Natomiast, skoro szukasz bezprzewodowych to znalazłem takie, a do tego są teraz w świetnej promocji, wytrzymują 8h i można w nich nawet pływać: https://www.amazon.co.uk/ENACFIRE-Headphones-Bluetooth-Cancellation-Waterproof/dp/B07TLMNN8B
-
The Legend of Zelda: Link's Awakening
Mnie w tym duneonie autentycznie głowa rozbolała, to chyba było jeszcze gorsze od Water Temple z Ocaryny.
-
Ghost of Tsushima
To zależy w jakim kontekście pytasz?
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Nie no jest masa głupot, ale z tym młynem to trochę odpłynąłeś :).
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
I zawsze jeden nabój w magazynku nieboszczykowi zostaje. Na survivalu w każdym razie. Żyją w bańce, co nie?
-
Ghost of Tsushima
To on ma grę jeden dzień wcześniej, a nie Ty jeden później! Nie widzę powodu, żeby zazdrościć, chyba że tak pozytywnie... zazdro :).
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Średnia recenzentów 9.5 i userów 5.5 zobowiązuje. Gdyby była podobna ponarzekałby jeden berion, jak na przykład w temacie RE2 i tyle. Armia nie widzących w grze wad nie miałaby za wiele do roboty.
-
Paper Mario The Origami King
Po prostu są gry, które są dla nich priorytetem, bo wiedzą, że osiągną ogromną sprzedaż: Mario Kart, Zelda, Mario, Smash i AC, więc się starają, bo im są lepsze to jeszcze lepiej. Nie liczę Poksów, które nawet z oceną 7/10 znikną z półek. I są gry, w których celują w +/- 8.5 i to wystarczy, żeby sprzedać 1-5mln. Wiadomo, że znajdą się tacy co liczą na Yoshiego, Kirbyego i innych bohaterów z oceną 9+, ale to się chyba nie wydarzy. Szkoda jedynie, że pokpili na początku sprawę z Metroidem. Jednak za rok 35 lecie, więc liczę na trylogię, MP4 i może jakiś remake Super Metroida. Wierzę, że dlatego właśnie czekają z trylogią.
-
Ghost of Tsushima
Czytam reckę za recką i wychodzi na to, że w grze jest kapitalny system walki, może dlatego skradanie nie jest aż tak fajnie, bo każdy woli wbijać głównym wejściem?
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Nie, nie o to mi chodzi, tylko o sposób prowadzenia historii, bo moim zdaniem najpierw powinniśmy poznać Abby, tak żeby zabójstwo Joela było od razu uzasadnione, dzięki czemu człowiek by ją rozumiał. Ale niestety zrobili to na odwrót, a później chcą, żebyśmy ją polubili, dodatkowo robiąc z Ellie tą złą. No wyszło sztucznie. W jedynce każda relacja była budowana, więc dla grającego jej końcowy efekt wydawał się szczery.
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Nie, może inne decyzje też by mi się wydały szczere, no ale znam tylko po jednej decyzji dla każdego, w tym kuliminacyjnym momencie. Natomiast to jak Abby się zachowała w stosunku do Joela było naciągane. I nie chodzi mi o to, że Joel zginął na początku, i że w ogóle zginął. Na tym można było dużo dobrego zbudować, jak wspomniane retrospekcje. No ale niestety nie wszystko zagrało.
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
O jakich dramatycznych zabiegach mówisz? Nie przypominam sobie, żeby w jedynce coś było sztuczne. Tess podjęła słuszną decyzję, bo wolała zginąć od kulki, niż zamienić się w to coś. A Henry? Nie widział sensu dalszego życia bez młodszego brata, który był dla niego wszystkim. Patrzysz na te wszystkie postacie i myślisz sobie... no kurde na jego/jej miejscu zrobiłbym to samo. Dlatego ta gra była dla mnie szczera, prawdziwa. A gdy patrzę na Abby to se myślę... nie, nie zabiłbym Joela w ten sposób, po tym jak uratował mi życie. Tym się różnią te gry.
-
Nintendo Switch - temat główny
Ale skąd wiesz co nadchodzi? Przecież Nintendo czeka na ostatnią chwilę z zapowiedziami. Wyjątkiem są tylko chyba 3 gry, BOTW2, MP4 i Bayo3. A za tydzień ponoć direct. Na pewno czymś zaskoczą. I w dodatku wymieniasz jakiegoś Hellblade2, czy Horizona2, zanim te gry wyjdą Ninny zdąży wydać kilka tytułów, jeszcze niezapowiedzianych.
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Tess zginęła z honorem, została zarażona, więc wolała oddać życie zatrzymując na chwilę żołnierzy, a Joelowi kazała uciekać i doprowadzić Ellie do Świetlików. To była silna babka. Henry nie poradził sobie z tym, że musiał zabić (już zarażonego) młodszego brata, i że nie ochronił go przed zarażeniem. To wzbudziło w nim silne poczucie winy, które spowodowało, że popełnił samobójstwo. David zginął z rąk Ellie, która znała jego złe zamiary, dlatego poczuła do niego wstręt, a w ostateczności go zabiła. Było to uzasadnione. Joel odwalił Marlene, co było kuliminacyjnym momentem całej podróży i jego decyzji, odnośnie dalszego losu Ellie. Każda śmierć w jedynce była sensowna, prawdziwa. Co więcej zdążyliśmy te postacie polubić, bądź nie, żadna z nich nie była nijaka, bo każda towarzyszyła nam przez jakąś większą część gry. I była świetnie napisana.
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Czy Ty czytałeś swojego posta? Toż jak masakra jest :).
-
Ghost of Tsushima
Tą grę akurat sam chcę sprawdzić, choć recki obejrzę, wczoraj wleciał arhn i dziś quaz :).
-
Nintendo Switch - temat główny
Donkey Kong Country już dziś!!! Na małym ekranie powinno być znośnie. @sprite czas ukończyć tego króla platformerów 16 bitowej ery, który Cię ominął ;).
-
Ghost of Tsushima
Nie jestem fanem piaskownic, no ale w Zeldę się zagrywałem, a tu mi setting i klimat bardzo pasuje. Trzeba pomyśleć nad day1.
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Czy Ty widzisz jakieś minusy w tej grze? Przesadzasz w drugą stronę. Ja nawet w jedynce je znajdę, choć to mój nr1. Tu nie chodzi o LGBT, zabicie Joela, granie umięśnioną Abby, tylko o całość. A całość nie jest tak dobra i spójna jak jedynka. Niektóre szokujące momenty wydają się być na siłę, niektóre naciągane, a niektóre niepotrzebne. Nowe postacie za szybko giną, żeby je zdążyć poznać i z jakiegoś powodu polubić. Dwójka lepsza od jedynki? W życiu.
-
Lustrzanki
Nie polecam na pierwszy aparat lustrzanki, znam kilka osób, co kupiło i teraz leży, duże to, z masą opcji, w których dla początkującego nie wiadomo o co chodzi. Wziąłbym coś na wzór Sony DSC-RX100, trójka ma już wizjer i obrotowy ekran. Mały poręczny aparat z dosyć jasnym obiektywem, dzięki czemu robi ładne zdjęcia również w nocy, i który można schować w kieszeni, i którym można sobie selfie z łatwością zrobić. Moim zdaniem kupowanie jako pierwszy aparat lustrzanki to nie jest dobry pomysł. No ale jak kto chce :).