zdrowywariat

Fenomen tej gry jest chillout, złap je wszystkie i chodź pokażę ci jak się urządziłem. A do tego kredyt bez oprocentowania. Z niektórymi przedmiotami da się wejść w interakcję, można zmienić wygląd przy lustrze, zapalić w kominku, włączyć radio, a to nie wszystko.

Kozak gierka.

Ja bym spróbował, jeśli podobało Ci się Stardew Valley? W poprzednią część nie grałem, ale po komentarzu poprzednika widzę, że w tej części doszło sporo nowości.

Mam takie pytanko, dostaję owoc (przykładowo jabłko), wrzucam do dołu, drzewo rośnie, mam 3 jabłka, tworzę sad. A z kwiatami? Dostaję kwiatek w doniczce, bądź nasionko, sadzę, mam w tym miejscu kwiatki. Ale da się je jakoś "pomnożyć", żeby zasadzić więcej?

Tylko niech mi ktoś powie, że inni, jak Square ze swoimi Finalami, czy Capcom z Residentami, bądź Devilami, nie golą frajerów? Ta składanka, jeśli okaże się prawdą, to 3 Mariany w zestawie, szkoda że nie 4, ale dobre i to. Jeśli zaś chodzi o promki to fakt, słabe z ich strony, ale takie MK8, SMO, Zelda, Smash, a teraz AC, aż kipią zawartością. Natomiast Splatoon2, Tennis i inne gry, dostały tyle darmowych dlc, że u konkurencji tego nie uświadczysz.

To kobieta zapytała, tak wynika z jej postu. W takim razie tym bardziej powinna wziąć SMO, bo to chyba jedyna okazja, żeby zobaczyć Mario biegającego z gracją w samych kąpielówkach :).

Ja dopiero zacząłem 2 dni temu, a oderwać się nie mogę. Zapowiada się jeszcze lepiej od SV, które wielbię.

Zgaduję, że później będzie drabinka, czy coś, skoro przed chwilą dostałem kijek.

To chyba oczywiste. Miałem na myśli, że przyjemnie się steruje Mario i fajnie się na niego patrzy, a że w tego typu grze przez znaczną większość czasu się poruszamy, jest to ważne :).

Cały urok tej gry tkwi w movemencie, bo przecież nikt inny w platformerach nie ma takiego zakresu ruchów, co Mario w tej części. Nawet chyba stary Banjo z Kazooiem nie może się pochwalić takim wachlarzem. Bieganie Mario to sama przyjemność, turlanie się, skakanie, robienie salt itd. itp.. Już w SM64 przyjemnie się patrzyło na czerwonego hydraulika, ale w tej części to czysta poezja.

To mój pierwszy kontakt z AC i muszę powiedzieć, że gra jest urocza, wciąga wchooy. Czysty fun, magia Nintendo. Łowienie ryb, łapanie owadów w siatkę, czy przeskakiwanie przez rzekę z pomocą kijka. Graficznie jest ładnie, a mapka fajnie, że jest walcowa. Nie dziwi mnie to, że gra obok Pokemonów, czy Smasha, tak dobrze się sprzedaje.

Ja bym wziął SMO. Ale SMM2 też jest świetne.

Animal Crossing: Szkoda że. Ale i tak nawet hardcorowi grają i sadzą kwiatuszki.

Też bym wolał, żeby zrobili pada coś na wzór pro pada, z łopatkami od dołu, oczywiście z wibracjami, a niepotrzebny panel, światełko i przycisk ps w tej formie wyebali.

Nie powiem, że nie ciekawi mnie jak się na nim gra :).

Klimatyczne.

Co by nie mówić o padzie to widać, że się przyłożyli, pierwszy raz całkowicie różni się od poprzedników, to już nie ewolucja, a mała rewolucja. No ciekaw jestem konsoli.

Pomyliłem się o jeden i jeczcze zapomniałem policzyć październik xD.

Tak. Tak obstawiam. Inaczej pad by nie pasował do konsoli. Moim zdaniem będzie również czarno-biała. Odnośnie pada jeszcze, żeby nie było, że wszystko mnie się nie podoba, bo kształt wygląda ok, i wygląda na to, że będzie wygodny. I nie tęsknię za kolorowymi przyciskami, same oznakowanie ich w zupełności wystarczy, tylko kurde z jednej strony pozbyli się na nich kolorków, a z drugiej wsadzili ten odpustowy przycisk ps, niech się zdecydują, czy idą w minimalizm, czy jaki chooy.

Nikt nie mówi, że wyjdzie tylko na PS5, ale jak tak będą dalej przekładać, to może okazać się crossgenem, jak to było w przypadku BOTW na przykład. Gra miała wyjść pod koniec maja, a PS5 chyba na początku listopada, według plot, to tylko 3 miechy różnicy.

Tu nie chodzi tylko o kierunki, ale o płynne bieganie, w zależności od nachylenia anologa.

Zaraz polecą minusy, ale moim zdaniem ten pad jest brzydki, przekombinowany, dwa kolory, lampki dookoła zbędnego panelu dotykowego i ten chooyowy przycisk ps.

Dobre podejście, brawo za cierpliwość :).

Obawiam się, że z tych dobrych gier to dalej będą dobre gry, czyli na 7, w porywach na 8, bo nie wiem, czy Microsoft da tyle czasu developerom na ukończenie swoich gier, ile daje Sony, bo Microsoft rozdaje gry w passie "za darmo". Obawiam się, że będzie dużo więcej gier, ale żadnego system sellera, oprócz flagowych: Halo, Gearsów i Forzy. Czas pokaże.

Możliwe, że tak zrobią. Też bym przeżył, i wtedy prawdopodobnie ograłbym już na PS5. Dla niektórych to może być argument do przesiadki na PS5 w dniu premiery. Dla mnie by był.