Skocz do zawartości

zdrowywariat

Użytkownicy
  • Postów

    7 279
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez zdrowywariat

  1. Jak tam RE? Bo widzę, że ciągle w "czytniku", a Ty chyba poznajesz dopiero tą serię...
  2. Konsola, pad i headset ładowane indukcyjnie, kabel zasilający i hdmi, nic więcej nie potrzeba. Jeszcze jakby wystarczyło tego pada zostawić obok konsoli, a konsola by się sama wyłączała po naładowaniu go i headseta to by był bajer. Minimalizm.
  3. Czyli obie ploty były prawdziwe, 9TF i 12TF :). Pro będzie jak Xbox, a dla każuali Sony ma biedę z 500Gb HD na pokładzie.
  4. Ja nie dotrwałem do końca, choć fabularnie zapowiadało się spoko z głównym złym na czele to gameplay niestety mnie nie porwał. Takie 7/10.
  5. Nie mam nic przeciwko dwóm wersjom... na premierę.
  6. U mnie kiepsko z pamięcią :).
  7. Dzięki, ale nie gram na telefonie, nie gram na PC, jestem wierny konsolom od zawsze :).
  8. Pomyliłem z hunterami, też spoko :).
  9. No tak, ale w jedynce są takie jakby lickiery, które pojawiają się po powrocie do głównej rezydencji.
  10. Nic dodać nic ująć. Moim zdaniem lickery są mega, które są już od jedynki, a w remakeu dwójki da się obok nich przejść cichaczem (piękne rozwinięcie). Biegacze z remakeu jedynki też są mega, aż ciary przechodzą, jak se o nich pomyślę. Czy psy, których jest za mało w dwójce, a na widok których łapy się trzęsą. Niewiele już pamiętam z 0, czy Veronicki, ale tak mówisz te oparte na insektach itp. są najmniej ciekawe, aka skorpion z 0. W remakeu dwójki wszystko jest ok, "roślinki" pod koniec są spoko, czy natręt w kapeluszu, ale środek gry jest mocno średni, z krokodylem wciśniętym na siłę i na chwilę. Jedynka chyba najlepiej na tym tle wypada, jest trochę psów, lickierów, a wąż, czy pająk jakoś mi nie przeszkadzają. Dlatego jedynka (remake) jest moim zdaniem najlepsza, z tym czymś, żywcem wyciągniętym z Silent Hilla.
  11. Dodałem do listy, jak będzie promka to sprawdzę obie.
  12. Gonner i Dandara, ktoś coś? Obie gry wyglądają zachęcająco, szczególnie ta druga.
  13. W sumie na nowej generacji mogliby zrobić remake Veronicki, zdania są podzielone, ale ja lubię tą część, chyba najbardziej po jedynce i czwórce.
  14. Ja ogólnie jestem zwolennikiem prostoty, minimalizmu. Im więcej "części", aka z konsolą Wii, czy innych niepotrzebnych rzeczy, tym gorzej (jak na przykład zasilacz zewnętrzny). Piękno leży w prostocie, dlatego podszedł mi design nowego Xa. Switch jest pięknym rozwinięciem trochę Wii, trochę WiiU. Niby szczegół, ale pozbyto się baterii do pilota, kabla między pilotem, a "gruszką" itp. (wiadomo, że było to też podyktowane konstrukcją konsoli, ale chodzi mi o to, że czuć tą wygodę podczas grania na TV). Dlatego ładowanie indukcyjne to krok naprzód, a i dobra bateria, by wystarczyła moim zdaniem. Lepszy by był wymienny dysk, bo każdy potrzebuje inną ilość miejsca, oczywiście standardowy, a nie dedykowany, bez zdzierania z graczy. Nie podoba mnie się też panel i światełko w dualshocku, pierwsze to duży przycisk, totalnie nietrafiony pomysł, a drugie to dodatkowy pożeracz baterii. Nie sztuką jest wepchać technologii, ile się da, zbędnej. Ma być skromnie i wszystko to co potrzebne. Myślę, że dobrym pomysłem są te adaptacyjne triggery, kolejnym krokiem naprzód, bo Nintendo niestety się cofnęło i nie dało w Switchu nawet analogowych. Dobra jest też specyfikacja nowej konsoli Microsoftu, myślę że 12TF to akurat w sam raz (jeśli nie dowalą z ceną), z innymi bajerami, jak sprzętowy ray tracing itp..
  15. No tak, bo ktoś tu pisał, że ma dostęp do palety 40 paluszków za grosze.
  16. Słowem podsumowania najlepszy by był pad z baterią na 2 doby, łatwo wymienną i ładowany indukcyjnie do tego. Jeszcze jakby szło zamieniać miejscami krzyżak z analogiem to był by ideał.
  17. zdrowywariat

    Super Mario Odyssey

    Spoko. Moim zdaniem jedynka była bardziej klimatyczna, dzięki hubowi i całej tej otoczce. I była pierwsza, a wiadomo, że pierwsza część robi zwykle lepsze wrażenie, gdy okazuje się mega sztosem. Sequel jest wtedy nie lada wyzwaniem. Dwójka za to miała jeszcze więcej pomysłów, power upów, bossów, no i Yoshiego w trzech wariantach. Moim zdaniem gameplayowo było lepiej, bardziej różnorodnie, ale tak jak mówisz jedynka była genialna pod każdym względem. Jednak nie wyobrażam sobie, by je rozdzielać w rankingu innym Mario :). Pozdrawiam. edit: kupiłbym obie części w pełnej cenie jeszcze raz, gdyby wyszły na Switcha.
  18. Sprawa jest jasna, z alzhemierem wolą z baterią wymienną i trzema zapasowymi, a z parkinsonem nie potrzebują wibracji.
  19. Zależy o jakich grach mówisz, od których developerów.
  20. To był sarkazm.
  21. zdrowywariat

    Super Mario Odyssey

    Dziwi mnie trochę twój ranking, bo przecież SMG2 to był genialny sequel, więcej tego "samego". Jedynie wybór leveli był inny, niż w jedynce, ale chyba nie na tyle "gorszy", żeby nie dać dwójki zaraz za jedynką. A odnośnie OST w Odyssey to ten kawałek uwielbiam: Ja mam dylemat co do rankingu, z jednej strony najbardziej lubię Galaxy 1 i 2, a z drugiej to przy SM64 szczęka mi opadła w swoim czasie, najpierw gdy widziałem biegającego hydraulika w pełnym 3D w programie Escape, a później już u siebie. To była też pierwsza gra, w którą grałem na analogu, więc samo bezcelowe bieganie robiło. Po przeskoczeniu z PSXa, jeszcze wtedy bez pada z anologami. Tak że najlepsze jest SMG i SM64 :).
  22. Dlatego najlepiej ogrywać sztosy na premierę. No ale gdyby to od Barona zależało to wszystkie gry byłyby w 2D, albo w 3D, ale w cel shadingu, albo z tłami statycznymi.
  23. Nie wiem co niektórzy mają z tymi drabinami i paletami. Po pierwsze motyw pojawiał się raz na jakiś czas. Po drugie za każdym razem się trochę różnił. Po trzecie nie wiem czy to nie było podyktowane wgraniem kolejnej miejscówki. Bo jak wiadomo wiele gier się instalowało na PS3, a TLOU nie, jak i inne gry od ND.
  24. Kiedyś człowiek grał na kablu, a teraz problem, jak się zapomniało naładować. Gdyby dali baterię na dwie doby to ile razy trzeba by było pada ładować w tygodniu, raz, dwa? Tyle co maszynkę do golenia.
  25. Ciężko zrobić remake starej gry na 10, nawet gdy kiedyś była oceniana na 10. Tym bardziej, gdy była oceniana na 10. Bo są inne czasy, bo sentyment, bo muszą się trzymać pewnych założeń. Niech będzie na 8.5, jeśli dwójka na tyle była to dla mnie gra gitara, bo jako fan RE to dla mnie oczko wyżej .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...