zdrowywariat

Jeśli gra okaże się kozakiem to ten cały hejt wpłynie pozytywnie na sprzedaż. I tak wydaje mi się, że już więcej gra zyskała, mimo tych niby anulowanych preorderów.

Ale są

Ponoć jakiś szwedzki sklep wystawił trylogię Metroida z datą 19 czerwiec, pomyłka? Bo coś nie chce mi się wierzyć w dwie składanki w tym roku (druga z Mario).

Gra zapowiada się kapitalnie, a co z tego wyjdzie to się okaże.

Twoim tokiem rozumowania każdemu jednemu, komu podoba się jakaś gra, można założyć różowe okulary, a że Tobie się nie podoba to inni je mają. Ta gra ma tyle zalet, że te kilka wad nic nie zmienia, tak samo jak w nowej Zeldzie, i gdy coś jest ponadprzeciętnie piękne to nie musi być doskonałe, bo jest ponad skalą. AI nie było złe, AI po prostu niczym się nie wyróżniało, wśród innych gier, ale wiele innych aspektów było zaje.... Sam design niszczył, porośnięte wszystko roślinnością, subtelnie pokazany zniszczony świat, a zarazem piękny. Jeśli chodzi o gameplay to dla mnie rządził, bo było czuć moc, gdy na przykład Joel rozwalał czyjś pusty dzban o stół.

Myślę, że pieski urozmaicą grę, bo po pierwsze nie będzie można kampić zbyt długo w jednym miejscu, a po drugie ciężko w nie trafić, już w RE2, choć były przez chwilę, napsuły mi krwi. Żeby gameplay był dobry to musi być świetny miks: miejscówek, adwersarzy i broni, a w TLOU było czym miksować, bo oprócz różnych rodzai adwersarzy ludzi byli też różni zarażeni, bo oprócz broni palnych i białych, były też na przykład cegły, czy koktajle i inne rzeczy do tworzenia. W drugiej części dojdą nowi zarażeni, pieski, na bank nowe bronie i rzeczy do tworzenia, a do tego na trailerze widać większych gości. Natomiast dzięki nowej umiejętności Ellie (wspinanie) będą bardziej rozbudowane i wielopoziomowe areny. Ja już w jedynce dobrze się bawiłem, uwielbiam skradanki, a w dwójce zapowiada się jeszcze więcej zabawy w kotka i myszkę. Nie mogę się doczekać.

Myślę, że tytuł gry dekady wiele wyjaśnia, a że gra nie jest idealna, a która jest?

Zależy od kogo? TLOU otrzymało setki nagród, w tym nagrody roku. Sposób prowadzenia narracji był czymś wyjątkowym w TLOU, z fabułą, która nie tylko rozgrywała się w przerywnikach, ale cały czas na naszych oczach, rozmowy, żarty, pytania Ellie itd..

Nie wiem, może całościowo robi robotę? Na co składa się piękny w swej prostocie, intuicyjny crafting, czy prosty upgrade broni, szukanie zasobów nie tylko na ziemi, ale również w szufladach, szafkach itp., dzięki czemu jest lepsza immersja. To tak pokrótce, bo jeszcze kilka rzeczy składa się na znakomity, survivalowy gameplay, jak na przykład oszczędzanie ostrzy, albo na clickiera, albo na drzwi do "magazynu". Do tego dochodzą dwa rodzaje przeciwników, gdzie zwykle w grach strzelamy, albo do ludzi, albo do zombie, co znacznie urozmaica gameplay. Wspomniałem o clickierze? Fajny patent, że nas tylko słyszy, a teraz dojdą psy, przez które nie będziemy mogli za długo przebywać w jednym miejscu, bo nas wytropią.

O widzę, że jest temat z zegarami. Ja sobie sprawiłem jakiś czas temu ten zegarek, bo zawsze chciałem taką klasykę, a bransoleta z czerwonymi akcentami mnie ujęła: Teraz choruję na: Ja jestem świeżak w temacie i to dopiero będzie mój 3 lepszy zegarek. Poluję jeczcze na jakiś elegancki, z brązową skórą i (raczej) z granatową tarczą, aka Seiko Presage, czy coś w tym stylu. Pozdrawiam wszystkich maniaków! edit: jeszcze ten jest spoko "czarno-czerwony", ale następny trzeba już w innych kolorach szukać:

0.53s Niektórzy nie rozumieją, że na jakość grafiki składa się wiele składowych, i że dużą robotę robi design miejscówek: I że diabeł tkwi w szczegółach. A tak poza tym mimika w tej grze miażdży, wystarczy dobrze się przyjrzeć emocjom Ellie na trailerze.

Ale chyba jednak nie ma pewności, czy będzie w grze, tak jak ten: A szkoda by było, gdyby ich nie było. To starsze kawałki, które być może polecą we właściwej grze. Wierzę.

Wystarczy, że design miejscówek porwie.

Ja miałem na myśli dungeony, szczególnie, któryś z ostatnich był zakręcony, ten z tą kulą co trzeba nosić, ale water temple z Ocaryny to nie był. W każdym razie moim zdaniem była trudniejsza od ALBW.

I nie będzie drabin, bo Ellie potrafi się wspinać!

Ależ to będzie dobre! Dobrze, że nic nie kombinowali z gameplayem, tylko poszli w bigger, better and more badass!

Kontrowersyjne nie znaczy dobre, ale jeśli coś jest przy okazji bardzo dobre to ta kontrowersja to taka wisienka na torcie. Jeszcze nic nie jest stracone :).

Co do jakości konsoli tu muszę się zgodzić, moja od premiery jest już cała wytarta ("świeci" się z tyłu, na joyach ten sam efekt), jedne joye wylądowały już w koszu, a następne dwie pary stwarzają, w jednym lewym joyu zacina się czasem w dół, to znaczy ruch jest powolny, mimo że wychylam analoga do końca. I nie pomaga już niestety ten spray tu reklamowany. Na szczęście sama konsola nie stwarza i śmiga od premiery :). Tego szczęścia nie miałem z niektórymi konsolami, zdarzało się, że któraś po roku, czy dwóch, wyzionęła ducha (innych producentów), ale to pewnie zależy od szczęścia. Co do gier to Ninny chyba znalazło środek, jak zatrzymać przy konsoli, bo ich gry zajmują, że tak powiem, zrobię to i jeszcze to itd., taka była Zelda i takie jest Animal Crossing, ciągle jest coś do roboty, niby powtarzalne czynności, ale że jest ich duża różnorodność i są serwowane na zmianę gra nie nudzi.

Co by nie pisać to na Switchu grubo pojechali, rewolucyjna Zelda, odjechane Mario, Smash z ponad 70 fighterami, do tego długo wspierany Splatoon2 i SMM2, świetne Luigi's Mansion3, no i na koniec cudne Animal Crossing z masą rzeczy do roboty, ale to nie wszystko. Jeśli chodzi o gry to Ninny nie ma sobie równych. Mam nadzieję, że nie zwolnią i inne gry, jak MP4, również zmiażdżą.

Trochę gorsze, no i przede wszystkim inne. Nie dość, że to Zelda 2D to jeszcze w oldschoolowym stylu, jeśli chodzi o zagadki w dungeonach. Ciężko polecić tą Zeldę, ale nie dlatego, że jest zła, tylko dlatego, że jest mniej przystępna, bo łatwo się zaciąć. Gdy takie ALBW poleciłbym bez wahania. Nie da się tej Zeldy za bardzo porównać do WW, czy do TP, tu raczej pasuje ALBW, a tym bardziej do BOTW, które jest już inną, rewolucyjną Zeldą.

Troszkę ktoś się pospieszył z tym memem, jeszcze gra nie wyszła, jprd.

Ja na rzepie tylko dwa razy zarobiłem (za pierwszym razem marne grosze) i raz straciłem. Od 2 tygodni nie kupiłem, bo kupię dopiero, gdy będzie u mnie po 90. Też nie wchodzę na żadne strony poświęcone AC, i że co, dążenie do posiadania najlepszych sąsiadów? A są tacy? Ekipę to ja sam sobie dobieram, na razie zostają u mnie sympatyczna krowa i koza, śmieszna zielona żaba, tygrys i goryl, a i koala, pozostałych próbuję się pozbyć. Layout prawie skończony, jeszcze kilka dni potrzebuję na przeniesienie kilku domków, byłoby mniej, ale wiadomo, że czasem trzeba dwa razy przenosić xD. Jak już ogarnę layout to będę grał na lajcie, co miesiąc wpadnę złapać nowe owady i złowić nowe ryby, no i zobaczyć co tam na wyspie. Jest to bez wątpienia jedna z najlepszych gier jaką Nintendo stworzyło, i nawet te kilka głupkowatych rzeczy, które dało się zrobić lepiej, tego nie zmieni.

117 sam, 3 z opisem, 2 nie znalazłem, a z jedną bym chyba nigdy nie wpadł, co zrobić, nawet gdybym znalazł. Świat jest ogromny, więc tak czy owak coś Cię ominie . Skorzystałem z opisu po 300h, gdy już zaczęło mnie lekko nudzić to chodzenie. Dodam, że nie używałem znaczników na mapce.

Jeśli chodzi o mnie to nie rozumiem tego narzekania. Gra zapowiada się bardzo spoko, szczególnie design miejscówek i OST, czyli to co najbardziej wpływa na klimat. Sama walka też intryguje, bo zwykle w grach trzeba klienta chwilę napier, a tu wygląda to bardzo realistycznie. Byle walczyło się dobrze i skradania było dużo, tak pół na pół.

Jak już pisałem moim zdaniem pomysł jest spoko, bo dzięki temu korzystamy ze wszystkiego co posiadamy, a co lepsze trzymamy na trudniejszych oponentów. Tylko durabity jest skopane, nic by się nie stało, gdyby oręż trochę dłużej wytrzymywał, przecież dalej by się zużywał. Rozumiem wymianę broni co jedną większą osadę, wjeżdżasz robisz swoje, po czym bierzesz z zmieni co lepsze. Ale tu czasem trzeba było kilka razy broń zmieniać w ciągu jednej walki. Tak że pomysł na tak, durabity na nie.