PCLabOwner
Użytkownicy-
Postów
53 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
-58 BajkopisarzInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
Ostatnie wizyty
422 wyświetleń profilu
-
Nie będą, bo PG boją się wychylić nosek poza swoje oklepane schematy.
-
Nie każdy ma czas ślęczeć setki godzin, żeby na padzie dobrze grać w grę o durnym zawyżonym poziomie trudności. A potem płacz, że kiepska sprzedaż.
-
Niech dodadzą tryb arcade tak jak w przypadku D4 i będzie oki. Niestety pierwsza część była za trudna i nie dało się grać na padzie. Nikt normalny do jednej gry kierownicy nie będzie kupował.
-
Za łatwo w tej grze wszystko przychodzi. Gra raczej dla młodszych, bez żadnego wyzwania.
-
Ocena 8 jest idealna dla tej gry. Oczywiście te oceny są trochę zawyżone, Praktycznie nic nowego. No, ale ludzie trochę zmienią zdanie jak pograją więcej ka 10h.
-
Szykuje się wielki lincz po premierze. I bardzo dobrze. Mikrotranskacjom mówimy NIE.
-
Na to między innym zwróciłem uwagę. Trochę szkoda, bo może motywacja szybko się skończyć.
-
Niestety, ale przez tą informację ja i większość moich znajomych w realu i internecie rezygnuje z zakupu tej części. Dodawać mikrotransakcje do takiej gry? Czyli co albo płacisz, albo żmudny grind.
-
Kiepskie fabularnie, ale jeśli chodzi o gameplay to stare dobre R. Bezpieczna gra i żadnej rewolucji.
-
Ale to są fakty, a wszystko co wymieniłeś to przecież żadna rewolucja tylko po prostu duża zawartość. Może poczekajmy na premierę, a nie preorderujemy i dajemy spory kredyt zaufania. Zwłaszcza po kiepskim GTA 5 i jego online, który doił graczy.
-
Większość rzeczy, które wymieniłeś mam w większości gier. Faktycznie zachęta co nei miara do kupna preordera. Dodatkowo muzyka. 190 utworów? Przygotówka pod online i samochody. Historia nie może być najwyższych lotów, gdyż te klimaty westernu są jednymi z nudniejszych w historii. Reasumując. Gra pewnie nie zawiedzie. Jednak robić z niej mesjasza? Ot podszlifowana jedynka, a nie nowy kierunek gier wideo. Rockstar wyznaczył tylko raz kierunek w historii gier ( GTA3 ) i na tym zakończył.
-
No, a co takiego zmieniło się w GTA od czasów SA? Dodali możliwość grania 3 postaciami? No faktycznie rewolucja. Poszli w dobrym kierunku jeśli chodzi o RDR i dziki zachód, ale zbyt mało zawartości było. Tutaj w RDR 2 podobno ma się to zmienić. Ale serio? Jedna z nowości to wielkość jąder konia zależna od pogody? Jądra to chyba z braku testosteronu zmalały już graczom, bo nie potrafią zagłosować portfelem i prosić o coś więcej niż tylko strzelanie i bieganie po dużej mapie bez celu po ukończeniu głównego wątku. RDR 2 to będzie dobra gra. Może nawet czymś zaskoczy. Jednak gdyby mi ktoś nie powiedział od jakiego studia ta gra i by mi ją uruchomił, to od razu bym wiedział, że od R.
-
Oczywiście, że grałem praktycznie w każdą grę R. GTA od SA to już tylko odcinanie kuponów. RDR wprowadziło coś nowego, ale no serio? Nie oszukujmy się tylko dobra narracja uratowałą ten tytuł. W RDR2 oczekuję co najwyżej narracji na poziomie jakiegoś zadania pobocznego z W3. Wiadomo grafika, gameplay i inne smaczki będą na dosyć dobrym poziomie. Jednak czy to wystarczy? Niekoniecznie.
-
Chyba nikt nie oczekuje, że gra zrewolucjonizuje rynek na tak przestarzałych sprzętach. Ograniczenia są ogromne i raczej można się spodziewać bezpiecznej gry. Zresztą jazda po pustkowi na tej samej zasadzie co w Horizon Zero Dawn będzie bardzo nudna. Mniejsze mapki, mniej rozległe tereny i coś solidnego z tego wyjdzie. No, ale zawsze jest online co nie Rockstar?
-
Ok już bez offtopu i nie będę dawał się prowokować, Sorrki. Co do te zmiany pór roku będą tylko co 7 dni, czy będzie jakaś opcja w której sobie włączymy przykładowo, że chcemy pojeździć po śniegu?