hennepin

Zgadzam się, te gry dzieli przepaść, LA to wyjątkowo słaby remake.

Szkoda, że nie zrobili remaku w stylu ALBW, tamten styl dużo bardziej mi odpowiadał, tutaj ta plastikowa, zabawkowa grafika z chibi postaciami i fatalną optymalizacją psuje IMO efekt, świetnej gry.

Też skończyłem i jestem pełen podziwu, że przeszedłeś bez podpowiedzi, ja musiałem kilka razy się posiłkować internetem bo utykałem na dobre. Ogólnie spoko gierka ale ta cena to nieporozumienie za tak mały, prosty i technicznie niedopracowany (te spadki fps mega frustrujące) tytuł z gameboya.

Kupiłem jednak z sentymentu ten remake Zeldy z nową konsolą i nie podoba mi się plastikowy styl grafiki, paskudny blur i co najgorsze fatalna optymalizacja, frustrujące jest to bardzo. Gra za 60$ no trochę nie fajnie Nintendo.

W amerykańskim sklepie przez kilka godzin był za darmo dodatek Donkey Kong Adventure do Mario + Rabbids, pewnie pomyłka, cena już wróciła do 15$.

Kurczę ja zamówiłem sobie ponownie Switcha i miałem na początek ograć ten tytuł ale widzę sporo niepochlebnych ocen nie tylko tutaj. Dodam, że ograłem ALBW na 3ds i byłem zachwycony grą, ta odsłona nie jest podobna?

Na cardrigu z prologiem są wszystkie te dodatki do podstawki? W formie jakiegoś kodu?

Dzięki za porady, tak zrobię. Opłaca się chyba bardziej kupić season pass niż ten dodatek osobno? Bo z tego co widziałem w SP jest sporo innych rzeczy, których chyba na płytce z dodatkiem nie będzie?

Jak lepiej zacząć grę, od podstawki czy od prologu Torna?

no ale i tak o niebo lepiej niż z SD.

Gra o wiele lepiej działa zainstalowana na wewnętrznym dysku, polecają kupować cyfrówkę, gra się dużo przyjemniej.

Do Wildlands kilka razy podchodziłem i za każdym razem się odbijałem, nie umywa się do Division, graficznie, klimatem, muzyka, atmosfera, gejmplejem.

to tez ale mnie na szczęście ten problem nie dotyczy

Grę przeszedłem, co ma do rzeczy moje pytanie? Po prostu życzę sobie klapy multiplayera, przez co widzę większe szanse na szybsza naprawę HDR i dodanie DLC do singla.

Czy oni olali problem z HDR, nie ma chyba co liczyć na naprawę? Chciałbym, żeby to nie wypaliło i zrobili jakieś dlc do singla i poprawili ten pseudo HDR.

Apropo Karen to co się z nią stało? Ktoś coś?

Taa jasne, a bug na początku drugiego rozdziału, gdzie znikają Ci 4 osoby z obozu, inna firma dawno byt już to naprawiła, a R ma to gdzieś.

Nie zgodze się z Tobą, krajobraz tutaj jest o wiele bardziej urozmaicony, co do fabryk, tramwaju, postępu to o to chodziło, pokazać jak się świat zmienia a gang czuje się w tej rzeczywistości zagubiony i to miało miejsce, telefon, elektryczność, pierwsze automobile to już wtedy było dostępne, pokazany tu jest tu kontrast cywilizowany wschód Stanów z dzikim "prymitywnym" zachodem. W jedynce miałeś też, nowoczesne, postępowe BlackWater przecież. To właśnie ta cywilizacja spowodowała rozpad gangu i w jedynce mamy tego konsekwencje.

Wystarczyło odejść kawałek od obszaru misji, trzeba było pójść prosto do hotelu do tej blondi, ja poszedłem na druga stronę ulicy i bum misja zakończona niepowodzeniem. Taki fix to powinien być natychmiast wprowadzony a tu nawet przybliżonej daty nie ma kiedy to naprawią.

Wie ktoś może, gdzie jest list do Seana od jego ojca? Zacząłem czytać i coś mi przerwało ale zapomniałem gdzie był lub wyparował.

Dla mnie to zbyt poważny błąd, wpływający na imersję, tym bardziej jak się grało w jedynkę. Coś mi nie grało od początku i jak głupi szukałem rodziny Marstonów w obozie, a pojawiali się nagle ni z gruchy ni z Pietruchy w misjach fabularnych, o Sadie w ogóle zapomniałem, że istnieje. Zacząłem od początku i nie żałuję, dużo smaczków by mnie ominęło. Dziwne, że tak poważnego buga Rockstar nie wyłapał. Ogólnie gra jest świetna ale mocno zbugowana nawet jak na standard sandboxów w dniu premiery.

Musiałem przez to zaczynać od nowa grę. https://polygamia.pl/niemozliwe-psujacy-rozgrywke-blad-w-grze-rockstara/

HDR to to teraz ich najmniejszy problem jak mają poważny bug wpływający znacząco na imersję grę.

Skończyłem ależ to nijakie było, fabuła jeszcze gorsza niż w poprzedniej części, grobowce mniejsze i wcale więcej ich nie było, backtracking, graficznie miejscami bardzo ładnie ale nie zrobiło takiego wrażenia jak U4 głównie przez monotonność. Końcówka bardzo słaba. Postaci trochę lepiej niż w poprzedniej części, nie irytował Jonah i ta królowa tej wioski była w porządku. Nie nudziłem się aż tak jak się spodziewałem, że będę, plus za mroczny klimat, ale maksymalna ocena jaką wystawiam to 6/10.

Dzięki Square za filmik, dzisiaj pomęczę te wyzwania.