Rillas

Chodzenie na basenie? No nietypowy trening nie powiem

@kanabis rezygnacja z jajek z jakiegos powodu czy tak po prostu wyszedl bezjajeczny dzien?

A zyje dalej ta znajoma? Jak tak to chyba nie jest to jakies niebezpieczne

Z takiego kilogramu schabu zostanie polowa, bo marynata wyciaga cale soki z miecha. Taniej niz krakowska nie wyjdzie to na bank, ale nieporownywalnie jesli chodzi o jakosc. Zreszta tak mozna powiedziec o wszystkim co zrobisz samemu i porownasz do sklepowego odpowiednika.

Of korsik, ze wlasne (wykonanie, bo sam przepis z neta klik). Ja to robilem zawsze troche inaczej, po 5 dniach marynowania wsadzalem w ponczoche, wieszalem i zostawialem na kilka tygodni. Poledwica ze zdjecia dojrzewala 4 tygodnie.

Jutro wykopie przepis, w dużym skrócie peklujesz trochę w soli, trochę w cukrze, obtaczasz w przyprawach i potem wieszasz w rajstopie na miesiac lub dwa. Ze względu na temperaturę to lepiej robić w zimę niż lato, ale jak ktoś ma piwnice to myślę że całorocznie mógłby dojrzewac

@Figaro dobra alternatywa dla sklepowych wędlin to długo dojrzewające mięcho. Sam parę razy to uskutecznione ale obecnie towarzystwo psa mi to uniemożliwia

Zrobilem handlarza + kolekcjonera wiec czekajac na mieso robie kolekcje i jedyne czego bym chcial to lepszy spawn zwierzakow, bo jak teraz zbieram dwa truchla i do obozu tak w przyszlosci zapelnianie wozu bedzie chyba trwalo wieki :D. edyta: 50tka sieknieta jak i wiekszosc trofikow zwiazanych z online (zostaly jakies badziewia do wbicia w kwadrans). Tryb ma potencjal ale musieliby zwiekszyc dwukrotnie albo trzykrotnie ilosc specjalizacji. No i dodac heisty bo wlasciwie wszysktie mechaniki sa (porywanie dylizansow, pociagow, kradziez jakis towarow etc), wystarczyloby napisac scenariusz, zrobic cutscenki i elo. Pewnie kwestia czasu i takowe heisty sie pojawia. Sukcesu na miare gta online tu na bank nie bedzie, ale bankowo beda z tego trybu czerpac jeszcze dlugo zysk - serwery nie sa puste, tryby pvp szybko wypelniaja sie chetnymi.

Widzialem i wydaje mi sie, ze to nie jest dobra metoda dla poczatkujacego bo wymaga odpowiedniego sprzetu czy kart. W sumie planuje wykorzystac z urokow gry, czyli bawic sie rolami.

Jeszcze nie rozgryzlem do konca systemu exp i rang. Na pewno jest tu kilka rang - jest ta glowna postaci, jest klubowa (z ktorej dostaje sie nagrody klubowe i dodatkowe za tego passa wlasnie). Dodatkowo kazda rola tez ma swoja range i bonus do tych rang dale oulaw pass. Mnie skusilo to ze te 40 golda wsadzone w passa i tak dostanie sie z powrotem w ramach nagrody za 70 club rank.

W weekend odpalilem z mysla, ze poczatek roku to dobry moment na rozprawienie sie z 50 levelem. Mocno zdziwilem sie tym, ze na starcie mialem sporo golda - moze to jakis bonus za uczestnictwo w becie (w ktorej de facto nawet tutoriala nie skonczylem). Tak czy siak moglem za ten hajs spokojnie odblokowac 3 role ale wybralem outlaw passa czego troche zaluje. Jesli ktos chce razem polatac i rozpracowac jak by tu wbic ta range bez wiekszej frustracji to zapraszam. Niestety nawet nie wiem ile godzin bedzie mnie to kosztowalo, ale wyglada na to ze wazne sa daily questy wiec najwazniejsza moze sie okazac systematycznosc.

W sumie firma dla mnie bez znaczenia, link dla przykladu bo mam stacjonarny sklep pod nosem. Pewnie na aledrogo bym cos za polowe ceny znalazl ewentualnie cos w mniejszej dawce na samo sprobowanie.

https://sklep.kfd.pl/kfd-pure-citrulline-malate-500-g-cytrulina-p-6319.html Faktycznie cos pomaga czy raczej sobie odpuscic? Trenuje wspinaczke 3x w tyg (caly trening czyli rozgrzewka+wspinanie+core to zazwyczaj 2.5h), nie suplemenowalem nic do tej pory ale jesli dzieki temu moj trening moglby byc solidniejszy to czemu by nie

Dla mnie to byl jeden z tytulow dla ktorych wzialem ea accessa na miecha. Gra sie zestarzala bardzo dobrze i dala mi tyle samo frajdy co za pierwszym razem (a nawet wiecej bo doszly dlc ktorych wczesniej nie mialem). Ale co czlowiek to opinia, jak ktos za scigałkami nie przepada to burnout jego gustu nie odmien.

Prawde mowiac musze mocno przeanalizowac na ile mi potrzebne to w tym treningu - tam wlasciwie sa dwa miejsca gdzie musisz zglebowac (pod koniec pierwszego pomieszczenia i przed sama meta). Mysle, ze tutaj dobre poruszanie sie po scianie zrobi swoje co nie zmienia faktu ze posprawdzam sobie te techniki i moze cos sie przyda

Wlasnie obczajam roznosci na yt i jeden typ calkiem dobrze tlumaczy te slide hopy i air strafy. Mysle, ze po prostu trzeba usiasc i pocwiczyc.

jak on to robi ze nawet jak spada na glebe pod koniec to ma ciagle 50kmh? wyglada jak jakis bulshit ;/

Jak wyglada sprawa z torem przeszkod? Brakuje mi tylko tego do platynki a ze ogrywalem gre w ea accessie miesiecznym to najzwyczajniej olalem sprawe. Teraz dali do plusa to mozna by nad tym przysiasc. Chociaz z tego co pamietam nie bylem w stanie zblizyc sie na mniej niz sekunde do wymaganego czasu skupiajac sie glownie na biegnieciu (skutecznosc w strzelaniu/granatach chcialem doszlifowac pod koniec). Ktos cos?

Kielki slonecznika nie sa jakos specjalnie duze

Tez sie podpinam pod pytanie, naszlo mnie na Alicante w marcu, najbardziej ciekawi mnie sprawa pogody

Pierwszy rozdzial czy wlasciwie prolog w M3 byl mega klimatyczny, niestety po pierwszej godzinie gra pokazywala swoje prawdziwe oblicze, w ktorym powtarzalnosc przy zdobywaniu kolejnych dzielnic byla zbyt bolesna.

Ja z poziomem trudnosci w nfs mam dziwne wspomnienia po paybacku. Granie na hardzie bylo dla mnie trudne - wymagalo dodatkowego grindu i odpowiednio dopakowanej fury zeby przy bezbłędnym przejezdzie zalapac sie na pierwsze miejsce. O chamskim rubberbandingu gdzie przeciwnik wylatywal z zakretu i chwile po tym znow siedzial Ci na zderzaku nie mowie. Niestety za tymi meczarniami nie stalo ani wiecej hajsu, ani doswiadczenia wiec w pewnym momencie przelaczylem na nizszy poziom. Na heata znajde czas dopiero w styczniu i mam nadzieje, ze tu rozwiazali to lepiej. Chociaz juz slyszalem o tym, ze policja jest od pewnego poziomu poscigu zbytnio OP, ale to akurat dla mnie plus

Mam znajomego pracujacego jako doradca ds kluczowych klientow w fordzie wiec bede dzis z nim pewnie myslal co dalej. Na razie w aso maja czerwone swiatlo na rozbieranie glowicy. Trzeba troche posiedziec, podzwonic, pogadac. Ale sam fakt wystapienia takiej sytuacji jest przykrym obrazem dzisiejszej motoryzacji.

Wypalony zawor w fiestce po 30k km (duratec 1.25). Rece mi opadly, na poczatku mialem takie cisnienie ze bylem gotowy na walke z fordem do ostatniej kropli krwi ale jak ochlonalem sie to zdalem sobie sprawe ze nie mam zadnych szans. Gwara skonczyla sie we wrzesniu, wiec ford moze nawet sie przyznac do wady fabrycznej plujac mi w twarz. AC tez na nic sie nie zda, pewnie traktuja takie rzeczy jako usterki eksploatacyjne a tego ubezpieczyciel nie pokrywa.

Tez mnie to czeka, ogralem TF w ramach miesiaca ea accessa, niestety po godzinnym powtarzaniu treningu doszedlem do wniosku ze lepiej odpalic kolejna gre. Wrzucenie tego do plusa to po prostu jakis znak, zeby ponownie to odpalic i wymasterowac ten czas....