C1REX

To jest mac, czy przerobiona winda/linux? Wygląda na maca z odpalonym finderem, ale nie widać paska programów. Automatycznie chowany?

Wpisz alsamixer w konsoli i sprawdź, czy nie masz wyciszonego master lub pcm. Jaką masz integrę? Można sprawdzić w windowsie.

W dżungli dobrze zainwestować w wybuchające shurikeny. Chodzi głównie o rakietowców przy bajorku. Każdemu serwujemy po jednym i nikt nie ma czym strzelać. Wykończmy pojedynczo, co już jest proste. Roboty rozwalałem pdwójną kataną bodajże, albo szponami. Nie pamiętam, ale jedna z tych broni wydawała mi się wyraźnie mocniejsza na wodzie, od pozostałych.

Ja słyszałem, że nie zakłada do spodni tego samego koloru górnej częsci garderoby. Serio? Super ważna uwaga dla mnie. Na szczęście miałem szarą kurtkę, a spodnie miały lekko widoczne paski. Dzięki!

Bardziej mi chodzi o to drugie. Coś, w czym mogę wyjść na ulicę, czy do klubu i z miejsca się wyróżniam - w odpowiedni sposób. Ostatnio miałem czarne, dobre, garniturowe spodnie, czarny podkoszulek, czarną, rozpiętą całkowicie koszulę i szarą kurtkę. Za(pipi)iście dobrze się w tym czułem. Wiedziałem, że jestem ponad te szaraczki na ulicy. Do tego koleżanka stwierdziła, że świetnie się ubrałem (jak często laski takie komplementy mówią?). Widać jest to dobry kierunek. Jak zapnę koszulę, to wyglądam poważnie. Jak rozepnę, to widać lekko wystające tatuaże, co zupełnie zmienia mój wizerunek i nadaje zawadiackiego charakteru. Problem jedna w tym, że nie mogę w kółko tak samo wyglądać. Jakieś rady odnośnie właśnie takiego stylu? Co można zmienić, by zachować klimat, ale nie być monotonnym?

Dobre spodnie, koszula, długi płaszcz i dobre buty - nie trzeba marynarki, by elegancko wyglądać. Zastanawia mnie, na jak wiele swobody można sobie pozwolić, by nie stracić na wizerunku osoby władzy.

http://z.about.com/d/mensfashion/1/0/o/3/58.JPG Za.je.biś.cie oryginalne. Może nie do biura, ale ciągle bardzo eleganckie.

Wersja ultra łatwa, to użyć szponów (czasem przechodzi przez blok), a potem Lunarem Y, ,Y, ,Y, ,Y, ,Y. Dokładnie tak samo, jak ja to mam na filmiku, ale zamiast X Flails używać Y lunara.

Chciałbym, byście pomogli mi w doborze ubrań do stylu, jaki ostatnio mnie kręci. Chodzi o coś eleganckiego/reprezentatywnego, ale luźnego jednocześnie. Na bank musi być jakaś dobra koszula. Bez krawata, ale pasująca do kogoś z władzą (np. menadżer). Do tego spodnie. Wersja do pracy musi być na kant. Wersja po pracy, to pewnie jakieś dobre jeansy. Buty muszą być uniwersalne. Fajne, wygodne, ale pasujące też do garniturowych spodni. Nie muszą to być konkretnie linki do sklepów. Mogą to być dowolne zdjęcia poszczególnych produktów lub całego setu. Mogą też być same rady - bez zdjęć. Z góry dzięki za pomoc.

Zedoniusa rozwala się trickiem bez użycia apteczki.

Może zmień kodowanie na cp-1250, iso-8859-2 lub utf8?

Węglowodany mam przecież jeszcze w ziemniakach, których zjadam spore ilości + generalnie owocach i warzywach. Codziennie zjadam przynajmniej jedną konkretną sałatkę. Słodkiego mleka nie piję. Słodyczy nie tykam.

Ustaw czcionkę na verdanę. Jeśli nie masz, to dociągnij windowsowe czcionki. U mnie nazywają się one corefonts - na ubuntu powinne być podobnie nazwane. Do tego daj minimalną wielkość czcionki na 12.

Mam kilka amatorskich pytań. Niedawno zacząłem chodzić na siłownię, bo na ciekawszy sport nie mam w tej chwili możliwości. Chodzi mi głównie, by się generalnie wzmocnić i dotlenić. Nie chcę za dużo nabrać na masie - może z 5 kg najwyżej. Jak polecacie ćwiczyć dla kogoś, kto nie ma możliwości chodzić regularnie na siłownię. Tzn. raz mogę 5 dni z rzędu, a w innym tygodniu nie mogę ani razu. Czy lepiej trenować wszystkie partie mięśni każdego dnia, czy lepiej skupić się na jednej partii na dzień? Lepszy efekt dają treningi rano, czy wieczorem? Jakie ćwiczenia wzmacniają brzuch, poza samymi brzuszkami? Co polecacie jeść? Dodam, że od pewnego czasu mam dietę bezglutenową - bez zboża (mąka, pieczywo, makarony, piwo, panierki).

Delle z serii XPS są fajne. Mają też podobno bardzo ładne brzmienie. Uznawane są obok Maców za najlepsze laptopy do muzyki. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jakość dźwięku między moim Maciem, a HP Pavilion jest naprawdę ogromna. Dziś robiłem test ze znajomymi, i nikt nie miał wątpliwości. Jeśli to komuś coś da, to w Macach jest karta dźwiękowa Intela, a w HP nvidii. Nie wiem jednak, czy to wszystko mówi, bo podobno jeszcze izolacja karty jest ważna, co nie jest takie proste w laptopach. Nawet w desktopach bywa problemowe.

Dwa monitory masz podłączone?

Moim zdaniem HP ma świetny stosunek jakości do ceny. Sam mam laptopa HP i za tą cenę trudno mi narzekać. Nie jest to sprzęt najwyższej klasy, jednak dostaje się to, za co się płaci. A ceny mają stosunkowo niskie. Jak się chce coś lepszego, to IBM/Lenovo, Sony, Apple, ale tu cena będzie też znacznie wyższa. Nie wiem jak z BenQ, ale w tej klasie cenowej HP ma naprawdę silną pozycję. Osobiście stawiam HP >> Acer, Asus, Dell, Toshiba, inny syf.

Soft na większości dystrybucji instaluje się w podobny sposób, jak aktualizacje w Windowsie. To jest standard i metoda z windowsa (ręcznego szukania, ściągania i instalowania) wymarła. Nieważne jaka dystrybucja i na jakim sprzęcie szukaj narzędzie do zarządzania programami/pakietami. W pisz co byś chciał mieć w systemie, a system postara się to Tobie wyczarować.

Co do HDTV, to nie powinno być problemów. Komp powinien wykryć ekran, jak normalny monitor. A co do zarzutów oggozo. Niedawno z kumplem o tym rozmawiałem i dokładnie te same zarzuty słyszałem. Enter to kwestia przyzwyczajenia. Zwłaszcza, że na klawiaturze są dwa. Weźmy też pod uwagę, że zwykłe klawisze są większe, dzięki czemu nie ma lepszej klawiatury do pisania IMHO. Home, End, Pg Up i Pg Dn mamy z połączenia strzałek i jabłuszka. Moim zdaniem lepsze rozwiązanie, bo po ciemku można instynktownie je wciskać. Głośniki ma za otworem wentylacyjnym, ale słabe są. Tzn. laptopowa norma w 13 calach. Nie chcę bronić na siłę Apple, ale nie uważam, żeby nie był wart swej ceny. Zobaczcie, ile kosztują 13 calowe laptopy Sony - jedyne, które mogą się zbliżyć jakością wykonania. BTW: Funkcje touchpada aktywowane dwoma palcami to mistrzostwo. Dla mnie wygodniejsze niż myszka. W laptopie HP natomiast nie wyobrażam sobie pracy bez myszki.

Najnowszy Flash działa na Linuksie. Nawet filmy HD z gametrailers. Co prawda dużo zużywa zasobów, ale na athlonie 2x2000 z moim laptopie nie tnie. O YouTube nawet nie wspominam, bo to śmieszna rozdzielczość jest. Jeśli youtube tnie, to coś jest nie tak. Jedyny problem z Fashem, jaki mam, to że nie skaluje procka. Jak mam ustawione na 800MHz. to tnie i Flash sam tego nie potrafi przestawić.

Dlaczego wszyscy instalują YD? Nie ma nic lepszego? Podobno jest wersja ubuntu na ps3. Testował ktoś?

Ale kto wspominał tu o Windowsie? Ja tylko napisałem, że Laptop z Linuksem >>> PS3 z Linuksem. Mi się Gentoo jeszcze ani razu nie zawiesiło na HP (a to przecież nie jest sprzęt najwyższej klasy). Windowsa nie używam od ok. 6 lat i jakoś niczego mi nie brakuje.

Rozumiem sytuację, jak się nie ma komputera. Ewentualnie dostęp do niego nie jest stały. Jednak za niewielkie pieniądze można kupić małe laptopy (8-10 cali) z zainstalowanym Linuksem. Jeśli kogoś stać na ps3 i gry, to stać prawdopodobnie na takie maleństwo. A co do RAMu. Sam kiedyś miałem zainstalowanego na 256 i działało dobrze. Dziś mam znacznie więcej, a system po odpaleniu (KDE) zajmuje leciutko ponad 100MB. Jednak jak odpalę wszytkie dodatkowe programy (GG, Skype, PSI, FF3, Amarok, mldonkey, kompilację softu, Kmail, edytor tekstu i klient IRC) to potrzeba mi nawet 400MB. Oczywiście z masy softu można zrezygnować, albo mieć lżejsze odpowiedniki. Na starym kompie goły system z fluxboksem zajmował mi 32 RAMu. Wszystko się da. Jedynie z compizem się nie pobawicie bez akceleracji. Jednak, jeśli ktoś ma obok jakiegokolwiek rzęcha, to prawdopodobnie lepiej się nada do pracy z Linuksem.

Na PC, czy Macu mogę zainstalować dystrybucję pod x86, gdzie wybór jest ogromny, a nie tylko te kilka, które są na PPC. Do tego o wiele mniejsza liczba paczek (programów) na PPC. Dochodzi jeszcze głupie ograniczenie pojemności dysku. U mnie laptop z Linuksem służy m.in do wypożyczania filmów z p2p, a HDTV do ich oglądania. Nawet do gier się ps3 znacznie gorzej nadaje, bo akceleracja jest wyłączona. Na domiar złego ile mamy RAMu do dyspozycji? 512? 256? No bez przesady. Moim zdaniem szkoda męczyć konsolę do pracy z Linuksem, skoro tani składak zrobi to znacznie lepiej. Lepiej sobie pograć, niż bawić się w rozwiązywanie niekończących się problemów z YD. To praca dla developerów, a nie graczy.

Przecież zniżyłeś się i skomentowałeś.