-
Postów
7 383 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez C1REX
-
Nie celuj ręcznie, tylko pozwól automatycznie celować. Jak trafisz raz, to drugi raz strzelaj po pierwszym naładowaniu, bo będzie atakował. Po ataku znowu maksuj strzał. Trochę od szczęścia zależy, ale generalnie nie jest ciężko. Nie wiem tylko jak sobie dobrze radzić z duszkami. Apteczki oszczędzaj na następną walkę.
-
Może jest jakiś błąd i się procesor od czegoś za bardzo nagrzewa i sprzęt ze względów bezpieczeństwa się restartuje? Zobacz w KDE strażnik systemu, czy za dużo procka nie używa. Chociaż to by oznaczało też problemy ze sprzętem, bo mi komp potrafi kilkanaście godzin na max obciążeniu działać i się nic nie dzieje, poza wyciem wiatraka.
-
http://pl.youtube.com/watch?v=7vUj-XTfmwg&...feature=related Wszystkie czaszki na filmiku.
-
http://www.youtube.com/watch?v=XZburFtj8hM Bardzo fajnie wykorzystany Lunar na Mentorze.
-
Po każdej misji można sprawdzić wyniki karmy innych graczy. Lekko się zdziwiłem, jak znajomy od VF5 miał 20x więcej już w pierwszej misji.
-
Smoki chyba na wyższym, niż najniższy poziom. Wodny potwór i ten z metra też irytują.
-
No szpony też mi się podobają. Moja ulubiona broń. A co do lunara. Najlepsze ciosy, to te najprostsze: XXY i XYYY. Pierwsze słabsze, ale szybsze, a drugie mocniejsze i obszarowe, ale dłuższe. Tym pierwszym kombem bossa z 4 poziomu na drodze wojownika pokonałem w ok. minutę. Ceglash - nie chcę spoilerować, ale vigorian dostaniesz bardzo późno i spokojnie starczy Ci kasy, by wszystkie bronie na maksa ulepszyć - tak ze 3 razy.
-
Ja za pierwszym przejściem gry znalazłem 27.
-
[Y]max - dmoma mieczami - najlepszy chyba cios tego typu. Silny, obszarowy i nawet jak nie trafimy pierwszym ciosem, to robi dalszą kombinacją, którą możemy sięgnąć przeciwnika.
-
August Rush - zdecydowanie jeden z najlepszych filmów, jakie w życiu oglądałem. Koleżanka kilka razy się w czasie filmu ze szczęścia rozbeczała. Być może przez jej reakcję i mi się film przez to bardziej podobał, ale w tej sytuacji daję 10/10. Film miałem w HD i właśnie taką wersję polecam. Szczególnie ważny jest jednak dźwięk. Świetny film.
-
XXY - combo dostępne od samego początku lunarem. Zabiera za dużo jak na tak szybką akcję. Znacznie dłuższe combosy z wyższych poziomów zabierają mniej. Większość słabszych przeciwników pada po jednym kombie (na ścieżce wojownika). Na pierwszego bossa starcza 4, 5 comb. Te wielkie latające, zielone stwory padają po trzech - jak się robi jedno za drugim, to gra czyta jako jedno i dostajemy bonus 3000 za instant kill.
-
Każda broń jest dobra, tylko trzeba używać odpowiednich ciosów. Np. Lunar, czy dragon sword te najmocniejsze akcje mają bardzo proste, podczas gdy np. nunczaku ma je zdecydowanie trudniejsze. A co używania innych broni, niż ta z achivmenta - wielu ludzi twierdzi, że wcale nie można używać innych. Ktoś testował i nie zalicziło. Nie ma więc sensu ryzykować
-
XXX->XXY Mega mocne combo kosą. Dla mnie ulubioną bronią ciągle są szpony. Ostatnio również i dragon swordem trochę działam. Słaby damage, ale bezpieczne w użyciu ciosy.
-
Generalnie w tej walce trzeba dużo blokować i dashować z blokiem. Moim zdaniem ulepszone szpony się lepiej nadają. Proste i szybkie combosy po zablokowanych ciosach. Uważać tylko trzeba, by na koniec blokowanego kombosu zrobić dasha na bok, bo atak przebije blok.
-
Ja tam gram tak, by mi łatwo było. Nawet bez ogników za każdy level mam Master Ninja, a z kasą nie mam co robić. No i jak komuś naprawdę zależy na tych punktach, to może sobie 3 ogniki odnowić przedmiotami. Czasami i te małe stworki potrafią zostawić czerwoną esencję.
-
Albo rzucasz czar ognistej kuli, albo zwyczajnie rozwalasz białą bronią. Jak się rzuci czar, to podczas rzucania otacza nas tarcza, która zabija te stworki przy dotyku.
-
Obok miejsca, gdzie się zdobywa szpony jest ołtarz ze świecami. (Początek drugiego rozdziału) Przez jakiś czas będą w tym miejscu pojawiać się przeciwnicy - tak na oko z 30-50. Jak się wszystkich wybije, (pod koniec po jednym będą przychodzić), to się świece na ołtarzu zapalą i będzie można zdobyć Dordże. Przedmiot ten jest kluczem do chalangy. Tych zwyczajnie nie da się przegapić - palą się niebieskim światłem i są gdzieś na głównej drodze do bossa.
-
Pod wodą YYY Lunarem zabiera chore ilości energii. Dobre na pewnego bossa. Naładowane na maksa Y Lunarem potrafi jednym ciosem zabić wszystkich otaczających nas przeciwników. Chyba najlepszy specjal obszarowy. Generalnie Lunar ma bajecznie łatwe kombosy z levelu 3 za bardzo duży damage. Na bossów lubię szpony i podwójne miecze. Dragon Sword na bossów moim zdaniem się nie sprawdza. Zabiera mniej energii, a czasami ciosy z DS się od przeciwnika odbijają.
-
Izuna drop możliwa jest chyba każdą bronią, tylko lekko inaczej się robi. Wadą jednak jest, że poza zwykłymi ninja mało jest przeciwników w grze, których da się rzucić. Ten cios z katany jest fajny, bo bezpieczny, ale obrażeniami nie zachwyca. Warto pamiętać, że okaleczony przeciwnik może zostać zabity jednym ciosem, jeśli z bliska naciśniemy Y. W momencie animacji jesteśmy nietykalni.
-
Na najniższym poziomie spadki da się przeżyć, ale już na drugim jest bardzo źle. Do tego gra mi się 3 razy zawiesiła. Raz w pierwszej planszy, raz po wygranej walce z i raz po . Muzyka jest IMHO lepsza. Bronie lepsze. Masa rzeczy jest IMHO lepsza, ale gra jest niedopracowana. No i dropy animacji na innym, niż najniższy poziom trudności są tragiczne. Gierka naprawdę fajna, ale wygląda, jak wczesna beta, albo nawet alpha.
-
Jakie combosy używacie? Mi na duże potworki podoba się Jump + przód + YYYY ze szponów. Prawie zawsze na najniższym poziomie dostaję bonus za instant killa. Wygląd: Skok i niebieski wślizg z powietrza na przeciwnika + poteżne combo na ziemi. Na ludzi nie działa powyższe kombo. Zamiast comba Ryu podskakuje. Zamiast tego lubię z bliska przód + XXXY. wygląd: 4 niebieskie teleporty z wyrwaniem serca na końcu.
-
O ile wiem, to jest to wina samego flasha na Linuksie. Podobno najnowszy oznaczony nr.10 jest szybszy. Są też alternatywy dla flasha, które podobno są znacznie szybsze, ale nie zawsze działają tak samo, jak oryginalny. Sam tego nie rozwiązywałem, bo mi to specjalnie nie przeszkadza.
-
Tak btw. Jeśli ktoś ma kartę ATI, to niestety, ale nie będzie ona w pełni wykorzystana. Okropnie słabe są sterowniki pod Linuksa dla tej karty. Przetestowałem ostatnio kilka dystrybucji i na początek najlepsze są moim zdaniem Ubuntu, Mint i Mandriva. SuSE i Fedora mi zupełnie nie podeszły. Mandriva jako jedyna dystrybucja wykryła mi moją kartę sieciową Atheros ar5007. Jak ktoś ma trochę wprawy, to bardzo polecam Arch. Cholernie szybka dystrybucja. Prawie jak Gentoo.
-
Mi się podobają maszkarony. Czuć power Ryu. Co mnie jednak okropnie boli, to rwąca animacja. Z tym przegieli. Wolałbym brzydszą grafę, ale stałe 60 klatek zawsze.
-
Pajda - nie wprowadzaj zamieszania. Tak się nie instaluje softu. Ręczna instalacja jest dla developerów, albo dla geeków. W wyszukiwarce oprogramowania w ubuntu wpisz mplayer (zaznacz opcję, by szukało również w niespieranych programach). Zainstaluj win32codecs i wszystkie inne, jakie poda do mplayera. Polskie napisy: sudo nano -w /etc/mplayer/mplayer.conf Powinien wyskoczyć plik konfiguracyjny mplayera. Dodaj: subcp = "cp1250" #polskie kodowanie windowsowe. sub-fuzziness=2 #otwiera pierwsze lepsze napisy w danym katalogu razem z filmem - niezależnie od nazwy pliku. font = "/usr/share/fonts/corefonts/comic.ttf" #to na bank nie będzie pasowało. Podaj ścieżkę do ulubionej, windowsowej czcionki. / # czcionki takie można zassać automagicznie pod ubuntu, ale nie wiem, pod jaką nazwą. W gentoo pakiet ten nazywa się corefonts. BTW: Na polskiej stronie ubuntu powinienna być do zassania spolszczona wersja ubuntu. Spolszczenie nie polega na tłumaczeniu, bo to jest doskonałe w standardowej wersji, ale właśnie o konfigurację programów, czy np. preinstalowane kadu (gadu-gadu)