-
Postów
7 383 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez C1REX
-
Tzn. trudno powiedzieć co można by było zrobić lepiej. To jest pure arcade i nie można mieć zastrzeżeń o brak fabuły, czy niską realność. Generalnie to The Club nie ma w konkurencji, bo na rynku praktycznie nie ma podobnej gry. Radziłbym przetestować demko i samemu ocenić. Szkoda jednak, że o to trudno zważywszy na blokadę.
-
Ryu ma animację na bardzo podobnym poziomie. Mówię tu nawet o NG1. Do tego można jeszcze dołożyć serię Prince of Persia.
-
Nie tylko juggle ma takie wymagania. Ciosy schylające przeciwnika i wystawiajce na dolny rzut też takie są i też ok. 50% życia zabierają. Kolanko między ciosy też wymaga zrobienia możliwie blisko pierwszej wolnej klatki. Inaczej sam dostanę CH. Dodajmy do tego fakt, że ja mam tragiczny manual. Nawet najprostsze rzeczy mi sprawiają problemy. No i co innego, jak gra chodzi wolniej, a co innego jak się zatrzymuje na moment.
-
Ja w najbliższym czasie muszę sobie załatwić trochę punktów na REZa. Dobre kolumny albo dobre, duże słuchawki i grać. Ważniejszy dla mnie tytuł, niż nextgenowe nowości.
-
Tak jak pisałem. Z Tobą jak gram, to gra przycina. Nie tylko jest małe opóźnienie, ale te małe przeskoki są dla mnie mega dokuczliwe. Jeff ma kilka akcji, gdzie potrzebny jest odpowiedni timing. Takie prawie JF. Jak w takim momencie gra zatrzyma się na moment, to zamiast zabrać 80-100dmg (połowa życia) zabieram ok. 20dmg. W takich warunkach mój jeff to inwalida. Do tego ja gram mocno defensywnie. Bronię cios i staram się karać. Jak jest lag, to kara wychodzi z opóźnieniem i często to ja dostaję, zamiast przeciwnika. No i jedna kreska połączenia, to generalnie bardzo słabo jest. Da się zagrać, by podpatrzeć jakieś techniki, ale generalnie jest tak sobie. No i Z Tobą mam gorzej, niż średnio z ludźmi z jedną kreską. Staram się grać przynajmniej na dwóch kreskach. Większość znajomych na mojej liście ma ze mną często 3 kreski. BTW: Mam Mastera. Znając jednak życie, to niedługo zdegradują mnie do 6th dana.
-
Niektórym chyba na mózg padło. Czy w każdym temacie co drugi post musi być o grafie? To już tylko grafika się liczy? Dlaczego w dziale x360 ludziom ta sama grafa nie przeszkadza i więcej o gameplayu się wypowiadają? Pfff.
-
Tylko kilka walk rankingowych. Kilka rund ugrałem, ale chyba żadnej walki.
-
Jak się zaczął mecz, to pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne. Jednak z Tobą mam bardzo wredne lagi, kiedy gierka zatrzymuje się na ułamek sekundy co chwilę. Kiedy zrobiłem kolanko i zamiast pierwszej piąstki był lag, to myślałem, że coś zdemoluję w domu. Normalnie kolanko zabiera około połowy energii. Na Pai nie ma prawa nie wejść. Z Tobą jednak bardzo często w któraś cześć tego juggla mi nie wchodzi właśnie z powodu laga. Generalnie moja postać jest bardzo defensywna i wymaga bardzo dobrego połączenia. Przy lagu nie da się dobrze blokować i karać. Normalnie z KneeNinja, czy z MrExpert mam bardzo wyrównane walki.
-
Gra max arcadowa. Mamy do wyboru 8 postaci. Każda opisana trzema statystykami: szybkość, siła, wytrzymałość. Gra się na punkty. Duże znaczenie ma też czas. Gra jest mocno specyficzna i na bank nie każdemu podejdzie. Jak grałem w tą grę, to mocno mi się skojarzył dodatek do Residenta4: Mecenaries. Oczywiście The Club jest sporo bardziej rozbudowany i grywalniejszy, niż sam dodatek, ale pomysł jest podobny - granie na czas i punkty. Ciekawe, czy będą do odkrycia dodatkowe bronie i inne dodatki? Grafika jest bardzo dobra.
-
Pograj z europejczykami, a nie japońcami. Jeśli jest ikonka połączenia z dwiema kreskami, to już da się pograć. Z trzema przeważnie już jest super. BTW: Mam 10th dan : ) zobaczymy na jak długo.
-
No ja widziałem nawet ocenę 3/10 dla tej gry. Zgadzam się jednak z ign uk. Gra na 8.
-
10FPS? Wolę znikające ciała w 60FPS. Serio, to nigdy mnie nie bolały znikające ciała. Spadki animacji, nawet drobne, zawsze mnie irytowały.
-
Fajne to to. Nie wiem co tak ludzie marudzą, że mało zmian. A niby co mieli zmienić? Jest całkiem nowa postać, która wprowadza ciekawy motyw do gry. Jest też ładowanie miecza, które jednak mogłoby być nieco szybsze -lewy spust. jednak jak się naładuje na maksa i np. zrobi juggla to nie ma czego zbierać.
-
Wyników nie da się zresetować, ale lej na to. Nikogo nie obchodzi Twój win-ratio. Jedynie ranga coś tam może znaczyć, ale i to z przymrużeniem oka. To, jak Ci idzie z komputerem nie ma najmniejszego znaczenia. Goh jest tak samo silny, jak każda inna postać. Sensowne forum, to virtuafighter.com
-
No ja osobiście też nie gram dokładnie tak, jak na zdjęciu. Bardziej pewnie trzymam, niż na drugim zdjęciu, ale nie jak z pierwszego zdjęcia. Dałem te foty bardziej po to, by dać ludziom pomysł w jaki sposób można trzymać gałkę i by sami sobie znaleźli odpowiedni chwyt.
-
Kontrowersyjny tytuł. Dziś zaliczyłem i jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem. Nie lubię FPP, a ciągnie mnie do zaliczenia gry na 100%. Muzyka w tej grze jest cudna. Miodzio dosłownie. Dla mnie jedna z lepszych gier tej generacji konsol. BTW: Na ile oceniło tą grę PSXExtreme?
-
Przeje...łem walkę z MrExpert OptiUK. Niewyspany włączyłem konsolę i od razu zaprosił mnie do walki turniejowej. Bez rozgrzewki nie wychodziły mi nawet proste ciosy. Rozjechał mnie 5:1. Pół godziny później z nim zagrałem zwykły sparring i udało mi się nawet 5 walk z rzędu ugrać. Jednak zupełnie na to leję. Na luzaka podszedłem do walki i nie za bardzo mi zależało na wygranej.
-
B Feck twierdzi, że Dai Bison go niszczy. Dla mnie osobiście z Akirą generalnie się łatwo gra. Jedynie Konjou i KneeNinja grają zdecydowanie lepiej od reszty.
-
Dobrze mi się dziś grało z Seijuro Hiko666. Koleś się do mnie dołączył jak akurat niszczyłem wszystko w rankingowych meczach. Grał Akirą, więc chyba najbliżej mi znana postać do obrony. Ja miałem 8th dan, a on 9th. Przegrał kilka walk z rzędu i zmienił na Eileen. Zaskoczył mnie i wygrał około 3 walki. Nie umiem przeciw tej małpce grać. Nauczyłem się jednak jej stringów, zacząłem blokować i karać. Wygrałem 3 kolejne walki. Potem zmienił na Akirę. Kolejnych kilka walk z rzędu wygrałem i awansowałem na 10th dan. On spadł na 8th. Ponad 10 rankingowych walk z rzędu z tą samą osobą : ) Gra mocno schematycznie, ale moim zdaniem lepiej, niż Beligerent Feck. Zupełnie bez powodu ostatnio zacząłem wygrywać mecze z ludźmi, z którymi miałem problem ugrać rundę. Nie gram jednak na słabym połączeniu. Jak laguje, to wychodzę z gry. Przy lagu trudniej się blokuje. Strona atakująca ma za dużą przewagę.
-
Na forum VFDC fajny post się trafił. 3 sposoby trzymania sticka. Ja gram tym drugim.
-
SC i DOA się nieźle chyba sprzedają. Dziwne to jednak, że w bijatyki grają tylko najstarsi gracze. Większość turniejowa jest pełnoletnia. Najgorzej ma VF. Tragedia. Gorzej się ma tylko KOF, które umarło, więc nie liczę. Idę pograć w VF5 online. Uzależniłem się.
-
Faktycznie - jest odwrotnie w kolorach. Odnośnie kary za wyrwanie przy zielonej gałce, to na VFDC ludzie piszą, że tak właśnie jest. http://virtuafighter.com/forums/ubbthreads...8805#Post188805 Najlepiej jest więc chyba wyrwać się w ostatnim momencie.
-
Niby prosta sprawa, ale sam byłem zaskoczony dokładnym wyjaśnieniem. Pierwszy mit, to klepanie na zmianę tył-przód. Jest to najwolniejsza metoda. Gra reaguje na dowolny kierunek. Najszybciej jest więc wyrwać się kręcąc kółeczka. Najwięcej kierunków na sekundę się tak uzyska. Popularnym jednak sposobem jest wciskanie trzech górnych kierunków. Jest wolniej od kręcenia kółek, ale nie będzie sytuacji, kiedy wyrwiemy się ze staggera i kucniemy przypadkiem. Jeśli robi się to na sticku, to manualnie nie ma żadnej różnicy od klasycznej metody. Wystarczy jednak machnąć dwa razy gałką i uzyskać 4-5 kierunków zamiast dwóch. To często wystarczy, by się wyrwać. Zauważcie też, że jak dostaniemy staggera, to gałka ma najpierw czerwony kolor, a potem zmienia na zielony. Nie jestem pewny jak to dokładnie działa, ale podobno nie da się wyrwać przy czerwonej + więcej kierunków musimy potem wcisnąć, jeśli za wcześnie się zaczniemy wyrywać.
-
Zagraj z KnneNinja, Konjou_Akira, Dai Bison. Może kogoś pominąłem, ale to są 3 pierwsze osoby, które naprawdę dobrze grają Akirą. DubC jeszcze jest OK.
-
Ja na rankingowe mało gram. Zwłaszcza jak widzę listę kumpli, gdzie prawie każdy gra prywatne mecze.