C1REX

Tectok.co.uk zawiesił na jakiś czas przyjmowanie nowych zamówień. No i zamiast £1200 za 82' samsunga q60, którego miałem gotowego w koszyku, będę pewnie musiał wydać £2200 za nowszego 85' q60 w curry'sie. Blisko 2x wyższa cena, ale nie chce mi się czekać. Chuj wie co będzie z dostępnością i ceną sprzętów przed samymi świętami.

To prawda, ale wrzuciłeś link bez komentarza. Niechcący czepialsko mi to wyszło, a nie miałem takiej intencji. Gra swoją nazwą mylnie sugeruje pełną wersję, a takiej nie ma. Warto, by kupujący to wiedział.

To nie jest pełna wersja.

Obecny model, to aktualnie jedyny model, który działa. Stary model odpadł w naturalnej selekcji.

Pierwszys mózg w jedynce zaliczony. Gra niestety się zestarzała mocno i port na PC średnio jest przeniesiony, ale klimat faktycznie wyjątkowy.

W necie ten filmik wywołał małą burzę. Koleś został trochę zjechany za ten rant. Większość graczy nie miała z tym problemu, ale jestem w stanie zrozumieć frustrację, jeśli ktoś tego przejścia nie zauważy. Udało mi się przejść grę bez opisu, ale nie mam wątpliwości, że można całkowicie się zablokować w grze, bo się gdzieś w ścianę nie strzeli.

Na steam wpadła właśnie darmowa popierdółka. https://store.steampowered.com/app/556130/Drones_The_Human_Condition/ Wrzucam bardziej jako ciekawostkę, bo na steam mało kiedy coś za free wpada.

Z żoną obejrzeliśmy i jesteśmy zachwyceni. Mega kozak ten film. Tylko co dalej? Kilka lat na drugą część?

Tak jest. FPS to bardziej niszowy gatunek od bijatyk. Ze 2 żywe tytuły. Ale spoko. Każdy z nas powiedział co ma do powiedzenia i zdania nie zmienimy. Ja się cieszę, że jedna bijatyka 3D przeżyła. Szkoda mi jednak SC, DOA i VF, bo też lubiłem.

@wet_willy - bijatyki mają się tak świetnie, że skopiowałeś meme do innego działu, bo w temacie o najpopularniejszej bijatyce 3D na świecie się marnował No dział tryska życiem bardziej niż ever. Przerwy w postach na kilka miesięcy. Na rynku zostały 3 liczące się bijatyki. Cała reszta zdycha lub zdechła i najwięksi fani przechodzą na ostatnią deskę ratunkową. I pomimo, że Tekken zyskał graczy z VF, DOA i SC, jest dostępny na 3 systemy, granie to teraz wielokrotnie większy biznes, niż 20 lat temu, to i tak tekken 7 sprzedał się słabiej od tekkena 3 i tekkena 5. A bijatyki jako calość to już całkiem nisza się zrobiła Bijatyki to nie tylko 3D? Prawda. Są dwie normalne bijatyki 2D i jedna grywalna bajka dla dzieci. A ile serii 2D zmarło? Ale spoko, bijatyki mają się lepiej niż ever. Zaraz każda firma będzie je robić, bo to tak popularny gatunek się zrobił.

Zgadzam się. VF to świetna gra, a Sega zjebała sprawę nie pierwszy raz. Podobnie jednak zjebano DOA i SC. Soul Calibur jeszcze jakoś zipie, ale szanse na kolejną część nie wydają się za dobre. Sporo serii umarło i została garstka. Jedna bijatyka 3D, która pochłonęła graczy z innych serii.

VF5 to super gierka, ale nie ma w Europie z kim grać. Nawet jak się siedzi na dedykowanych discordach, to i tak jest słabo. Stare zdjęcie kilka tygodni po premierze. Jestem cienias, a mimo to wbiłem się na leaderboards. To tylko podkreśla jak mało ludzi musi w to grać.

Tekken złapał drugą szansę. Gdyby się to nie udało, to mógł być koniec bijatyk 3D. W tej chwili bijatyki 3D = Tekken. Wszystko inne praktycznie zdechło. Tekken może i ma się dobrze, ale nie cały gatunek. Tekken zyskał na zdychającej konkurencji, bo jak ktoś chce bijatyki 3D, to jest jedna w tej chwili licząca się gra. Nie wiem, czy zdychająca konkurencja = najlepszy okres dla bijatyk ever.

Tekken 7 o mały włos by wcale nie wyszedł, bo się namco nie opłacało. Aktualnie na steam więcej ludzi gra w Truck Simulator, Farming simulator, czy Darkest Dangeon , niż w jakąkolwiek bijatykę. Może przesadziłem, że bijatyki umierają, ale mam wrażenie, że stał się to gatunek niszowy. Sprzedaż Tekkena oczywiście cieszy, ale to i tak mniej kopii, niż Tekkena 3. Na arenie został głównie Tekken, SF i MK. VF , DOA i SC przestają się liczyć i kolejne części mogą nigdy nie wyjść. Nowego Guilty Gear sprzedano tylko 0.5mln kopii, a to przecież zacny tytuł. Trudno mi tu wliczać Dragon Balla i Smasha do bijatyk. Zostają nam więc jakieś 3 w miarę dobrze sprzedające się tytuły. 3 tytuły, które wyszły lata temu. Czyli cały gatunek stoi na trzech grach, które mają spore przerwy pomiędzy kolejnymi częściami. Nintendo co chwilę wypuszcza popierdółki, które sprzedają się lepiej. Niektóre gry Nintendo sprzedały się lepiej, niż wszystkie bijatyki ostatniej generacji razem wzięte. Jedna gra lepiej od całego gatunku. Mario Kart 8 sprzedano 45 mln kopii.

@łom - mi bardziej pasuje wersja z PSX z normalnym tłumaczeniem, niż WotL z szekspirowskim angielskim. Wersja na komórki natomiast jest najbardziej dopracowana. @SebaSan1981 - Jakbyś chciał w to zagrać ponownie, to polecam spróbować mody. Insane difficulty 1.3 jest bardzo popularne, ale chyba przegięli z trudnością. Wersja lite tego moda jest normalniejsza. Jest też forum poświęcone modom tej gry, gdzie ludzie się dzielą swoimi pracami i gdzie są programy do samodzielnego modowania. Sam zrobiłem sobie swój mod. Zmieniłem sobie kilka rzeczy, które mi się nie podobały i grało mi się zajebiście. Zrobiłem moda, który moim zdaniem miał udawać oficjalny patch od SquareSoftu. Kilka zmian, które sobie wprowadziłem: - przeciwnicy mają 2x wyższy level. Ostatni boss w oryginale miał coś około lvl50. U mnie ma lvl99. - Najsłabsze "jobs" dostały kopa. Zwłaszcza Archer, Knight, Mustadio, Rafa, Malak, Cloud, etc. - Najgorsze bronie stały się mocne (np. topory) - Niektóre levele mają dodatkowych przeciwników. - Move find item zawsze znajduje ten dobry przedmiot. Przeciwnik ma tą opcję niedostępną. - Potwory stały się dużo mocniejsze i mogą rywalizować z ludźmi. - Wywaliłem wszystkie move+1,2,3, by walka na dystans nie traciła sensu. Polecam spróbować modowania, bo to samo w sobie daje frajdę i można na nowo tą cudowną grę posmakować, ale inaczej przyprawioną.

Nie tylko ostatni boss tak ma. Wiele bossów ma niejasną mechanikę ripost. Np. Jeden z elitarnych żołnierzy uderza tarczą w ziemię bez żadnego błysku. Wtedy można zrobić melee i go zastopować na moment. W tym stanie można użyć linki energetycznej i wyrwać mu tarczę z rąk. Skąd człowiek ma się tego sam domyśleć? Mniejsi minibossowie mają ten niebieski i czerwony melee. Niebieski można sparrować za ogromny damage. Czerwonego już nie. Gra w żaden sposób tego nie tłumaczy. Przypomina to granie w dark souls, gdzie podstawowe rzeczy są niejasne i bez tej wiedzy gra staje się niepotrzebnie trudna.

Wiadomo, że boli jak firma tak odcina kupony. Niestety bijatyki to na wpół martwy gatunek. Albo będą odcinać, albo będą mieli jeszcze mniejszą motywację finansową na wspieranie gry i robienie kolejnej. Mogą niestety przegiąć, zrobić sobie zły PR i odstraszyć największych fanów. Jednak cena jest z dupy. Tekken 7 Rematch na PS Store jest aktualnie w promocji za 10funtów, a postacie po 2.5 funa. Goła wersja na PC Steam to 3.50 funa w sklepach z kodami.

Gra i tak nie miała tematu pomimo dostępności na PSX, PSP/VITA i iOS/Android. Sporo wskazuje, że gra wyjdzie. Ostatnio wyszły też wszystkie podstawowe Finale na Steam. Tu artykuł z filmikiem jakie gry ktoś znalazł ukryte na Geforce Now. https://www.nintendoenthusiast.com/rumor-massive-geforce-now-leak-says-final-fantasy-ix-remake-tactics-chrono-cross-remaster-may-exist/ Myślę, że z powodu niedostępności nowych konsol i kart graficznych, to takie starsze gry mają większe szanse, niż normalnie.

Zaczęły chodzić plotki/domysły, że ma wyjść remaster tej kultowej gry. Jest to mój osobisty #1 gier ever. Wersja na PSX świetnie się zestarzała i spokojnie można dziś to ograć. Zrzut ekranu z emulatora + filtr CRT.

Zgadzam się, ale jakby postawić się w roli adwokata diabła, to firma nie ma specjalnie wyjścia. Tekken przez długi czas nie zarabiał. Gdyby ta gra nie zarobiła, to byłby koniec Tekkena na zawsze.

Udało mi się pokonać grę na hard poniżej 4 godzin. Ostatni boss na hard był zajebisty. Jak za starych czasów trzeba było się nauczyć ataków, bo niektóre mocno bolały. @zdrowywariat - siema. Co z Tobą było, jak Cię nie było?

Bossa można pokonać na hard z 0% przedmiotów. Czyli 15 rakiet, 2 bomby i niemal wszystko zabija Cię jednym ciosem. Sposób na wszystkich bossów na hard 0%. No damage.

Gra może być super trudna, jeśli czegoś nie zauważymy. Np. każdego bossa w grze można parrować, ale jak się nie wie jakie to ataki, to się robi trudno. A jeśli wiemy, to za free mamy rakiety i życie. Dziś zacząłem grać na hard dążąc do zaliczenia gry w 4h i zdobycia obrazka. Gram z opisem i strategie na niektórych bossów by mi w życiu do głowy nie przyszły, a bez nich by mi się szybko rakiety pokończyły. Dwie ciekawe strategie: Ta druga jest mało przydatna, bo szkoda czasu na zdobycie umiejętności na tak łatwego bossa.

Miałem sobie kupować OLEDA jak każdy szanujący się gracz. Jednak zmieniłem zdanie i będę brał LCD (QLED) jak jakiś noob. Za taką decyzją stanęły dwa główne powody: 1. Cena/wielkość. Chcę wydać około 1200 funtów i za taką kasę mogę mieć 48-55cali LG. Jednak taka wielkość to dla mnie za mało. Mam już 65' i to też już mi nie starcza. W tej samej cenie znalazłem telewizory 82'. To jest wielkość niemal jak podwójnego materaca do łóżka, a nie większego monitora. 1.8m szerokości Wiadomo, że nie ma tej czerni, kontrastu, responsywności i generalnie jakości, ale LG nie ma rozmiaru. Poza tym każdy współczesny TV wygląda zajebiście. Oglądałem TV w sklepie i każdy jeden miał super obraz i największa różnica to była wielkość. 2. Bezstresowość. Tańszy TV, który ma zero problemów z wypalaniem i starzeniem się pikseli. TV będzie jako drugi monitor do PC i nie chcę się stresować, że oglądam YT bez fullscreena lub odpalam excela. Nie chcę się stresować, że zostawiłem grę spauzowaną na 2 godziny lub mi się screensaver nie odpalił. Albo, że w jedną grę gram ponad 100 godzin i mi się HUD wypali. W LCD mogę sobie dać jakiś art i zostawić na cały dzień. Nie muszę w żaden sposób oszczędzać ekranu i odpalać tylko na jakąś okazję. Bez stresu mogę sobie forumek odpalić na pół ściany. Wiem, że z OLEDem bym się ciągle ograniczał, bo szkoda TV. Nie chcę tak. TV jeszcze nie zamówiony, ale będę brał ten: https://tectok.co.uk/product/samsung-q60r-series-qe82q60rat-82-qled-smart-tv-4k-ultrahd-2/ Ma 4K i 120Hz, ale nie ma HDMI 2.1. To oznacza, że 120Hz jest w max 1440p. Jednak grając głównie na PC te 1440p/120Hz i 4K/60Hz starczą mi na jakiś czas. TV ma też podobno świetny upscalling i ludzie nie widzą różnicy pomiędzy 1440p i 4K.

Switch jest około 2x mocniejszy od ps3 i x360. Nie jest to konkretnie odpowiedź na Twoje pytanie, ale sugeruje, że gry raczej gorzej nie wyglądają. Pewnie poprzeczka jest dziś sporo wyżej i różnica mocy aktualnego sprzętu kłuje w oczy. Dodatkowo dochodzi przełączanie na TV, gdzie nagle piksele rosną i mogą rozczarować.