C1REX

Zależy jak grasz i co oznacza przejście gry. Jeśli chcesz szybko, to robisz co-op ze znajomym i masz zaliczoną grę w pół dnia. Chcesz wszystko na 100% to i 500godzin może cyknąć. Klasycznie zrobić kampanię solo zależy od skilla. Gra nie jest super długa, ale może być trudna ze słabym buildem. Na oko 40-100 godzin

Stosunkowo niedawno zacząłem w to grać. Gra mi się spoko, ale się mega zaciąłem w podziemiach z ogromną ilością statuetek plujących trucizną. Zaraz przed grubym bossem i kałużami ognia. Grałem na ślepo i czuję, że coś nawaliłem z rozwojem postaci lub za wcześnie tu przylazłem. Zaczynam od zera z poradnikiem i robię lokacje po kolei. Mimo wielu narzekań w necie na tą część, to gra i tak mi się bardzo podoba. Czarodziej tradycyjnie jest OP i robi się tylko piff paff.

Ja gram na DS4 na kablu z programem PS4 windows. Pad do Xboksa pewnie lepszy, ale dwa dual shocki już mam.

Big Tasty to specjalna buła? A to nie wiedziałem. Wcale mi nie smakuje. Ten cheeseburger mi o tyle pasuje, że jest najwięcej mięsa i sosu, a jednocześnie stosunkowo mało bułki za około połowę ceny big maca i innych bułek. Biorę sobie dwa lub trzy i najadam się czymś więcej, niż samymi węglowodanami.

Ludzie chcieli jednego działu xboksa, a w zamian dostali ban Figaro na statusy.

W UK McDonald nie ma specjalnych burgerów. Żadnych wieśmaków ani nic. Trochę Wam zazdroszczę. Ja sobie biorę potrójne cheesburgery. Jedyny burger, który nie jest za suchy dla mnie. Żonie też smakuje.

A mi się podobały obie wersje. System walki w FF7R był moim zdaniem fenomenalny i super, że była opcja grania na hard. Jedynie dłużyzny przy platynowaniu trochę mnie drażniły. Postacie wreszcie się czymś różniły poza limit breakiem i zasięgiem broni. Po przejściu remejka zagrałem sobie w ff7 na ps4 i też się super bawiłem, ale gra była szokująco łatwa. Dużo za łatwa, a wcale tak jej nie zapamiętałem. Aż sobie kupiłem wersję na PC i zainstalowałem mody podnoszące lekko poziom trudności.

Ceny wszystkiego idą w górę Mega obostrzenia, dodruk pieniądza, nowe regulacje w USA wpływające na cenę ropy. Może na lato będzie luźniej, ale większość info, które widziałem mówią o przynajmniej jeszcze roku takiej sytuacji. Zobaczymy. Sam rezygnuję z poważniejszych zakupów growych.

Ceny na new egg. Człowiek czuje się jak w Baltonie lub Peweksie za czasów komuny

Nie da się kupić tych akcji - tylko sprzedać. Ale wyruchali ludzi.

W tego typu grach nie trzeba plusa - tylko abo z gry.

Dla mnie nioh 1 i 2 to gry generacji. Te gry mogą być mega trudne lub w miarę łatwe, bo build ma kolosalne znaczenie.

Albo rezygnuj z połączenia przed walką, albo przesiądź się na PC, gdzie prawie każdy gra po kablu. Na PC się lepiej też gra. Same loadingi robią sporą różnicę.

W obecnej sytuacji jakby się te fundusze Tobie skończyły, to zawsze możesz sprzedać i jeszcze zarobić.

Problem dostępności nie dotyczy tylko GPU. Masa różnego sprzętu ma spore problemy z dostępnością i cenami. Swój PC złożyłem w lutym zeszłego roku i zupełnym przypadkiem to był ostatni moment przed problemami.

Ledwie Telegram zaczął zagrażać facebookowi, a już pojawiły się głosy o zbanowaniu aplikacji Prawnicy "Bezpiecznego Internetu" wnieśli pozew przeciwko Apple. Jak wiadomości głosowe chcą zbanować, to potem co? Rozmowy telefoniczne?

Ludzie masowo kasują whatsupa i instalują Signal i/lub Telegram. Oba spoko. Telegram lepszy do grup i czatów, a signal do zwykłych wiadomości. Powodem kasowania jest nie tylko zmiana zasad prywatności, ale i polityka Facebooka, który jest właścicielem. Z resztą twórca Whatsupa po kupieniu przez facebooka odszedł z firmy przez różnicę zdań z Zuckerbergien i założył właśnie Signal.

Jeśli gra od początku nie jest pisana pod jedną konkretną konsolę, to nie jest specjalnie zoptymalizowana. Wsteczna opiera się na emulacji i masa mocy jest ”marnowana”.

Mam 5D i 5D mark iii oraz super tani i stary nikon D70. Na początek nie ma zupełnie sensu wydawać kasy na drogi aparat. Lepiej dokupić jakiś jasny obiektyw IMHO. Dokupiłem 17-50 2.8 z VR Tamrona do tego staruszka D70 i zdjęcia wychodzą zaskakująco dobrze. Często go zabieram na jakieś wycieczki jak się boję o droższy i niemal 2x cięższy sprzęt Canona. Do dziś mnie zaskakuje, że tańszy obiektyw tamrona ma VR, a drogi Canona nie ma. Ja robię głównie z ręki i mi to bardzo pasuje.

Mi się dopiero co córka urodziła, czyli trzecie dziecko. Żona po dwóch tygodniach już rozmowy o czwartym zaczyna